Offtop (Ex kto wam się podoba?)

Dla ludzi o mocnych nerwach i nadprogramowej cierpliwości, czyli flame'y i offtopy wszelkiej maści tylko tutaj!
Awatar użytkownika
Tuatha
ciAStoholik
Posty: 350
Rejestracja: 18 kwie 2011, 15:19
Lokalizacja: Toruń przez większość czasu
Kontakt:

Offtop (Ex kto wam się podoba?)

Post autor: Tuatha »

@Goś Świrem przede wszystkim, przyznaj że powinnaś od tego zacząć xP

@dimgraf:

1. Nie anime. Visual Kei. http://img84.imageshack.us/img84/7892/gazetgd6.jpg <3

2. Krótko mówiąc, nie jesteś wielorybnikiem :3
Awatar użytkownika
dimgraf
szarASek
Posty: 2628
Rejestracja: 7 sie 2011, 13:26
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: dimgraf »

Mnie chodziło od strony muzycznej nie wizualnej choć wizualną też widziałem http://www.jrockradio.com/conoce/nigthm ... are044.jpg
Awatar użytkownika
Goś
pASibrzuch
Posty: 272
Rejestracja: 10 sie 2011, 17:42
Lokalizacja: Głogów/Poznań

Post autor: Goś »

Nigdy nie przepadałam za j-rockowcami, za dużo ich - w tłumaczeniu, są aż za bardzo wystylizowani jak na moje gusta ;) ale miewałam fazy na Japończyków generalnie, zwłaszcza na seiyuu x]

Aczkolwiek mam znajomego muzyka, który często za swój strój sceniczny przedstawiał bluzę, którą nosił chyba zawsze. W końcu wzięłyśmy się z koleżanką za niego i przyznam, efekty były dobre. Jak mężczyzna chce, to naprawdę niewiele potrzeba, by wyglądać świetnie :)

A tak odnośnie wzrostu - zawsze lubiłam wysokich, lubię nadal... ale czasem się śmieję, że równy z tobą zwalnia z noszenia szpilek :P
Awatar użytkownika
Tuatha
ciAStoholik
Posty: 350
Rejestracja: 18 kwie 2011, 15:19
Lokalizacja: Toruń przez większość czasu
Kontakt:

Post autor: Tuatha »

Ja ich lubię, ale tych nieprzesadzonych. Najbardziej "odjechany" który mi się podoba do Uruha - najbardziej na prawo na tamtym zdjęciu, dla niezorientowanych :D

Ja mam fazę na głos jednego seiyuu... zgadnij, czyjego xP

A no prawda. Z moich obserwacji wynika że naprawdę niewiele potrzeba, wystarczy żeby facet trochę się postarał, nie musi mieć prywatnego stylisty i tony tapety xP
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Post autor: Winkie »

Umiejętność prowadzenia dialogu z którego coś wynika (lub nie - zależy od tematu) jest ważną cechą zarówno u kobiet jak i u mężczyzn. Najgorsze zwłaszcza u mężczyzn jest to kiedy próbuje on zabłysnąć w danym temacie, równocześnie nie dopuszczając rozmówcy do głosu. Mogłabym to zrozumieć, naprawdę. Tylko dlaczego, gdy rozmówca pogłębi wiedzę na ten temat to ten facet nagle traci zainteresowanie rozmówcą? :lol:
pomaranczka1982
mASełko
Posty: 133
Rejestracja: 25 maja 2011, 20:23
Lokalizacja: Mysłowice/Katowice

Post autor: pomaranczka1982 »

Winkie bo około 90% mężczyzn na świecie uważa, że:
1. Mężczyzna ma zawsze racje a kobieta jest tylko od rodzenia dzieci, wykonywania czynności domowych i spełniania wszelkich jego zachcianek.
2. Jeśli mężczyzna nie ma racji to patrz pkt.1. :D

Hehe a tak po za tym to mężczyźni boją się kobiet silnych, ambitnych i takich, które mają coś do powiedzenia.
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Post autor: Winkie »

Masz całkowitą rację Pomarańczko1982. Już nieraz pisałam na forum, że należy zmienić system oświaty który za bardzo dzieli dzieci na płci. Więcej zajęć w pracowni technicznej, a mniej odnośnie gospodarstwa domowego i wszyscy by byli zadowoleni. :D

Najlepsza kobieta dla faceta to taka, która no...hm, jest kobieca. :wink: W tym sensie, że interesuje się tym co - kobieta - wiedzieć - powinna, czyli: gotowanie, makijaż, moda, ewentualnie sport, ale tylko w ilości dozwolonej towarzysko. :? Aha, i patrzy na swego lubego z zachwytem w swych pociągniętych Mascarą oczach uśmiechając się przy tym słodko.
Jak już zdążyłam się przekonać faceci nie lubią sarkastycznych kobiet o nietypowych zainteresowaniach.
pomaranczka1982
mASełko
Posty: 133
Rejestracja: 25 maja 2011, 20:23
Lokalizacja: Mysłowice/Katowice

Post autor: pomaranczka1982 »

Powinnaś dodać, że kobieta musi mieć koniecznie długie włosy i być "laseczką" tak, żeby każdy facet mu zazdrościł takiej partnerki.

Hehe ja to mam zawsze problem, że trafiam na mamińsynków którzy potrzebują kogoś kto zrobi wszytko za nich... ech no ale tak to jest widocznie jestem nazbyt opiekuńcza :/
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Post autor: Winkie »

Maminsynkowie... A macho? Zabawne jest, że dużo facetów proponuje randkę nawet nie starając się wpierw zagadać. :lol:

Nie wszyscy preferują długie włosy, ale to drugie... Tak, kobieta powinna być lachonem. Szczupła, zgrabna, ładna twarzyczka, tak aby mógł powiedzieć, że "to moje". :lol:
pomaranczka1982
mASełko
Posty: 133
Rejestracja: 25 maja 2011, 20:23
Lokalizacja: Mysłowice/Katowice

Post autor: pomaranczka1982 »

Oh macho to raczej rzadko mi się przydarza, bo sam jestem osóbką która wygląda na bardzo silną psychicznie i fizycznie (oczywiście pozory mylą i to bardzo), ale czasem to nieźle się można namęczyć, żeby pozbyć się takiego osobnika :/

Chociaż nie wiem co gorsze faceci nie rozumiejący słowa "NIE" czy rodzice, którzy dopytują "ale dlaczego się z nim już nie umawiasz przecież on był taki fajny, idealny kandydat na męża"- tak jakby każda kobieta musiała mieć męża!!! :/
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Post autor: Winkie »

Jak wiesz w naszym kraju nie są dozwolone związki partnerskie i pewnie długo nie będą...

Mi CZASAMI, czyli bardzo, bardzo ale to bardzo, bardzo, bardzo rzadko (jakiś 1 przypadek na 100) zdarzy się, że jakiś mężczyzna zwróci na mnie uwagę. Jeszcze rzadsze są przypadki kiedy spróbuje coś do mnie powiedzieć "z własnej nieprzymuszonej woli" - czyli wtedy kiedy ja go pierwsza nie dorwę. I wtedy na 100% następuje taktyczny odwrót w poszukiwaniu mniej upierdliwej zwierzyny. :lol:

Kobieta musi mieć najwyraźniej męża, aby być prawdziwą kobietą. :lol:
pomaranczka1982
mASełko
Posty: 133
Rejestracja: 25 maja 2011, 20:23
Lokalizacja: Mysłowice/Katowice

Post autor: pomaranczka1982 »

He he a ja myślałam, że żeby być prawdziwą kobietą to muszę nosić buty na obcasach, obcisłe bluzeczki i krótką spódniczkę ;D

W sumie to nigdy się nie zastanawiałam dlaczego uważam się za prawdziwą kobietę!!! Normalnie przez Ciebie :P teraz będę pół nocy nad tym rozmyślać.
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Post autor: Winkie »

Dlaczego tylko pół? :wink:
Ja tam uważam się za człowieka. 8)
pomaranczka1982
mASełko
Posty: 133
Rejestracja: 25 maja 2011, 20:23
Lokalizacja: Mysłowice/Katowice

Post autor: pomaranczka1982 »

Człowiekiem jestem na 100% chociaż ja to bym raczej powiedziała, że jestem "ludziem" :D

A pół bo wcześnie wstaje tak gdzieś pomiędzy 2-4 :/ a potem pół dnia chodzę nie przytomna i wyglądam jak zombi :D

Hm to może jednak nie jestem człowiekiem/ ludziem :/
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Post autor: Winkie »

Jakby posłużyć się Twych sposobem wyciągania wniosków, to ja tak na dobrą sprawę też "ludziem" (dlaczego zaraz Madagaskar mi się przypomina?) - zwłaszcza kiedy oglądam mecze piłkarskie. :wink:

Fajny facet, to taki który też potrafi wyglądać jak "nieludź" i śmiać się z tego. :lol:
Zablokowany