Dlaczego... [ex. Zbyt mało mężczyzn As-ami]

[dimgraf]

info: Post nie wiąże się z tematem jest tylko odpowiedzią na zarzut usuwania postów mimo iż są na temat.

EDIT: Czemu posty na temat zostały stąd wyrzucone? Bo Dimgraf poczuł się niezrozumiany? Funkcjonowanie tego forum zaczyna być coraz bardziej interesujące, a poczucie humoru moderacji uwidacznia się coraz bardziej.

Czy mogę wiedzieć dlaczego moje posty z dnia wczorajszego, wieczór, zostały niezgodnie z obowiązującymi na forum przepisami wyrzucone do Archiwum X? Wszystkie moje wypowiedzi były wypowiedziami na temat, mieszczące się w temacie, a więc wyrzucenie ich było bezpodstawne, łamiące moje prawa użytkownika forum.

Przejrzałem raz jeszcze treść wyrzuconych do archiwum postów i nie dopatrzyłem się bezpośredniego związku z tematem, a jedynie nadinterpretacji mojej wypowiedzi, która nie wnosi nic do dyskusji. Być może część wypowiedzi zahaczała w jakiś sposób o dyskusje ale większa część posta nie. W takim wypadku są dwie możliwość uznać, że jeśli większa część posta nie jest na temat to post leci do archiwum lub część posta nie odnosząca się do tematu zostanie wymazana i pozostawiony fragment odnoszący się do tematu. Ja jestem za opcją pierwszą więc miejscem tych postów jest archiwum. Jeśli twierdzicie, że cały post lub jego większa część jest na temat i zasługuje na przywrócenie proszę o precyzyjną informacje - treść posta + argumentacja związku z tematem na PW, jeśli mnie przekonacie, że post jest na temat zostanie przywrócony.

[Winkie]

Jeśli twierdzicie, że cały post lub jego większa część jest na temat i zasługuje na przywrócenie proszę o precyzyjną informacje - treść posta + argumentacja związku z tematem na PW, jeśli mnie przekonacie, że post jest na temat zostanie przywrócony.

To chyba jakaś kpina? Funkcja moderatora nie oznacza jeszcze Dimgrafie, że masz prawo rządzić forum tak jak Ty chcesz, według własnego widzimisię. Jeśli dwie użytkowniczki chcą aby posty wróciły na przynależne im miejsce, z którego bezprawnie zostały wyrzucone, to zostałeś przegłosowany. Odpowiednia "argumentacja" (może jeszcze ze zdjęciami, i butelką koniaku?) nie jest już potrzebna.

Nie dopatrzyłeś się związku tam, gdzie chciałeś. Jesteś facetem tak? To jest temat o aseksualnych facetach, jak mniemam, a więc wypowiedzi odnoszące się do Twej postawy (akurat w miejscu gdzie Ty sam zacząłeś dopatrywać się większej niż zwykle uwagi skierowanej w stronę Twej osoby), były nadal wypowiedziami pozostającymi w związku z tym o czym tu mowa. Jakoś Ty wypowiadałeś się personalnie, zahaczając o mą osobę:

Nie będę generalizował jak Ty ale szkopuł w tym, że dokładnie to samo mogę napisać o Tobie. Gdy ktoś nie podziela Twojego zdania idziesz na noże i to bez szans na kompromis.

Lecz to najwyraźniej mieści się w temacie, a już to, że wypowiadając się negatywnie o "szanowaniu/cenieniu/synonimie tolerowania lecz nie oficjalnego pochwalania" czyjeś roszczeniowej postawy m.in. wobec kobiet, już czyni tą dyskusję mało ważną, nie na temat, a więc godną wykasowania?...

[dimgraf]

Jeśli dwie użytkowniczki chcą aby posty wróciły na przynależne im miejsce, z którego bezprawnie zostały wyrzucone, to zostałeś przegłosowany.

To nie jest jakieś głosowanie. A jeśli nawet tak stawiasz sprawę to może powstrzymaj, się od pochopnego oceniania po czyjej stronie jest większość głosów. Ja nie doszukuję się w tych wyrzuconych postach (także moich), niczego odnoszącego się do tematu, w związku z tym argument, że dwie użytkowniczki żądają przywrócenia postów bez podania konkretnego przykładu potwierdzającego słuszność roszczenia, nie jest przekonujący.

Drugi argument już konkretniejszy.

Jesteś facetem tak? To jest temat o aseksualnych facetach, jak mniemam, a więc wypowiedzi odnoszące się do Twej postawy (akurat w miejscu gdzie Ty sam zacząłeś dopatrywać się większej niż zwykle uwagi skierowanej w stronę Twej osoby), były nadal wypowiedziami pozostającymi w związku z tym o czym tu mowa.

O ile odniesienia do mojej postawy mogą mieścić się temacie o tyle przeinaczanie mojej wypowiedzi i insynuowanie, że przekazują zupełnie co innego niż twierdzę już nie. Analogicznie moje kilkukrotne zaprzeczanie twoim insynuacją nie są wypowiedziami wnoszącymi cokolwiek do tematu dyskusji.

Nie będę generalizował jak Ty ale szkopuł w tym, że dokładnie to samo mogę napisać o Tobie. Gdy ktoś nie podziela Twojego zdania idziesz na noże i to bez szans na kompromis.

Lecz to najwyraźniej mieści się w temacie, a już to, że wypowiadając się negatywnie o "szanowaniu/cenieniu/synonimie tolerowania lecz nie oficjalnego pochwalania" czyjeś roszczeniowej postawy m.in. wobec kobiet, już czyni tą dyskusję mało ważną, nie na temat, a więc godną wykasowania?...

Jeśli nawet uznać, że ten fragment wypowiedzi nie odnosił się do tematu to post był o wiele dłuższy i zawierał kwestie wnoszące coś do dyskusji. Natomiast te skasowane w znacznym stopniu nie. Poza tym jeszcze raz powtórzę: nie pochwalam postawy Zita, a jedynie szanuje to, że przyznaje się do tego jaki jest.

[Winkie]

To nie jest jakieś głosowanie. A jeśli nawet tak stawiasz sprawę to może powstrzymaj, się od pochopnego oceniania po czyjej stronie jest większość głosów.

Myślę Dimgrafie, że zainteresowane osoby już się wypowiedziały. Reszcie najwyraźniej to obojętne i jak zauważyłam to głównie Ciebie razi... właściwie co? Urojone niepowiązanie wyrzuconych postów z tematem? No jasne, tyś tak orzekł,więc tak faktycznie być musi. I sprawa rozstrzygnięta.

O ile odniesienia do mojej postawy mogą mieścić się temacie o tyle przeinaczanie mojej wypowiedzi i insynuowanie, że przekazują zupełnie co innego niż twierdzę już nie.

To nie miały być posty odnoszące się do Twojej osoby, lecz Ty jak zwykle tak zamanipulowałeś rozmową ze zeszła na twój temat, poprzez m.in. czepianie się słów z jednoczesnym insynuowaniem, że ktoś czytać nie potrafi i znaczenia słów używanych w języku polskim nie zna. Zamiast rozszerzać temat ciągle powielałeś te same myśli.

Jeśli nawet uznać, że ten fragment wypowiedzi nie odnosił się do tematu to post był o wiele dłuższy i zawierał kwestie wnoszące coś do dyskusji. Natomiast te skasowane w znacznym stopniu nie.

Jeśli mowa tu o Twych postach to mogę się zgodzić - wykasuj w nich co chcesz. Moje mają być tu z powrotem.