Forumowa pseudo swatka

[dimgraf]

Winkie Ja się spodziewam kolejnych... ech to już zalatuje masochizmem Tak czy siak jestem nieugięty i będę walczył z Tobą dopóki Ant banem nas nie rozdzieli

Ech zaczynam to wchodzi w jakieś chore związki. Tak ta abstrakcja mnie też już zmęczyła Odmeldowuje się ewentualnie czat

Edit:
Mój związek z Winkie to jak związek Neo z agentem Smithem - Oczywiście Mi bliżej do Neo

[Winkie]

W dwójkowym to będzie 101010

A w szesnastkowym 2A

A zatem...?

Koniec świata nastąpi w 101010 roku?
Mamy jeszcze trochę czasu, aby znaleźć dla Dimgrafa odpowiednią kandydatkę tudzież z braku laku - kandydata.
Ja tam zaopiekuję się sobą.

[Ant]

Onanistka

[Winkie]

Onanistka

Ja tylko Zito parafrazuję.
No chyba nie chcesz z Zito zadrzeć, Ant?

Poza tym, chyba zjawisko to nieobce Tobie...

Edit:
Mój związek z Winkie to jak związek Neo z agentem Smithem - Oczywiście Mi bliżej do Neo

I kto tu dopiero ma zawyżone poczucie własnej wartości?

[dimgraf]

Winkie agent Smith to anty-Neo więc nie rozumiem o co Ci chodzi ...

...i w ogóle po co Ja odpisuje :p

[Ant]

To ja chcę być Morfeuszem

[Winkie]

Mimo, że Matriksa akurat nie lubię i oglądałam fragmentami, to Ty Ant Trinity być powinieneś, Zito - Neo, a Dimgraf tym w garniaku (Smith zatem? pewnie John mu na imię...). Ja tam reżyserem będę. Wyrwana_z_kontekstu scenarzystką, a kaskaderem Bodolsog.

...i w ogóle po co Ja odpisuje :p

Bo mnie szalenie kochasz?

[dimgraf]

Ant pasuje na Morfeusza. Się rządzi i czasem gada jak naćpany A Triniti to już prędzej Kitty. Winkie no i jak chcesz być reżyserem jak w matrixie jest ich dwóch Ja wiem że offtopujesz za pięciu ale to właśnie agent Smith do roli którego pasujesz najlepiej się mnożył w nieskończoność

[Winkie]

Mogę robić i za dwóch - Ty kiedyś coś mówiłeś o mym rozdwojeniu jaźni, Dimgrafie...

POWRACAJĄC do tematu. To widać już z innego wątku (coś tam czegoś oko), że Layla powoli, acz konsekwentnie zbliża się do Mrówki. Jeszcze trochę i mrowisko odwiedzi.

[Winkie]

Wypowiedź Wyrwanej_z_kontekstu z innego tematu.

6. Czy próbujesz jakoś zmienić swój dotychczasowy status? Owszem, próbowałam zapoznać się asami, bez skutków pozytywnych.

To Ty mi tutaj mydlisz oczy Philospohem, a ja tu biedna serce swe roztrzaskane muszę z powrotem w jedną całość sklejać. Jak mogłaś być tak okrutna...Ty Okrutna.

[wyrwana_z_kontekstu]

To Ty mi tutaj mydlisz oczy Philospohem, a ja tu biedna serce swe roztrzaskane muszę z powrotem w jedną całość sklejać. Jak mogłaś być tak okrutna...Ty Okrutna.

Że que?

[Winkie]

To Ty mi tutaj mydlisz oczy Philospohem, a ja tu biedna serce swe roztrzaskane muszę z powrotem w jedną całość sklejać. Jak mogłaś być tak okrutna...Ty Okrutna.

Że que?

Że...
- łobiecywałaś mi "flow"
- > że w wirtualu miałybyśmy parą być (wątek Dimgrafa )
- do Gdańska miałyśmy się przeprowadzić.

Popadam w rozpacz. Niech mnie ktoś przytuli.

[wyrwana_z_kontekstu]

Winkie, nie wiedziałam, że masz jakieś konszachty z KejDżiBi.

[Winkie]

Nie wiedziałaś, ze jam Nikita?
Pamiętam Twoje wypowiedzi, o których Ty sama być może chciałabyś już zapomnieć.

[Winkie]

Mój nos mnie naprowadził na ten trop.
Samotna kotka, na zimnym, blaszanym dachu, której nikt nie che? Nikt?

A więc Philosoph kłamał... Albo też zajęty jest przez samego siebie. Podrapać go za Ciebie, Wyrwana?