
Jakim zwierzakiem chcielibyście być?
Jakim zwierzakiem chcielibyście być?
Witam jakim zwierzakiem chcielibyście być i dlaczego? Ja Lwem(silny i niezależny). 

Re: Jakim zwierzakiem chcielibyście być?
Kaczką, to max co może ze mnie być 

Re: Jakim zwierzakiem chcielibyście być?
Czy to kryptoreklama pewnego polityka?LukasS pisze:Kaczką, to max co może ze mnie być

<< Free hugs >> << Free hugs >> << Free hugs >>
Re: Jakim zwierzakiem chcielibyście być?
NieWicherek pisze:Czy to kryptoreklama pewnego polityka?LukasS pisze:Kaczką, to max co może ze mnie być

http://www.youtube.com/watch?v=0-nC1HpPsuM
Re: Jakim zwierzakiem chcielibyście być?
No to starać się bardziej musisz.


- tymczasowy
- pASibrzuch
- Posty: 238
- Rejestracja: 14 cze 2011, 02:05
- Lokalizacja: Londyn
Re: Jakim zwierzakiem chcielibyście być?
Na pewno nie zwierzęciem konsumowanym przez ludzi. Dlatego kot odpada, bo w chinach bym długo i szczęśliwie nie pożyła:(
Ważka wydaje się być dość bezpieczną opcją Tymczasowy
W sumie mogła bym być pszczółką, bynajmniej nie ze względu na pracowitość
Latałabym sobie z kwiatka na kwiatek (bez podtekstów) po słonecznej polance
Acha, tylko nie chciałabym być pszczołą królową, żeby tysiące jajek znosić..... preferowałabym posadę : Zbieraczki pyłku
"Każda pszczoła zbieraczka obiera sobie tylko jeden rodzaj kwiatów i do gniazda znosi tylko jeden rodzaj pożytku. Każda pszczoła w trakcie poszukiwania pożytku odżywia się miodem, którego zapas zgromadziła w wolu przed opuszczeniem ula." [źródło: Wikipedia. pl]
Do tego odżywianie się słodkościami przez całe życie
Ważka wydaje się być dość bezpieczną opcją Tymczasowy

W sumie mogła bym być pszczółką, bynajmniej nie ze względu na pracowitość


Acha, tylko nie chciałabym być pszczołą królową, żeby tysiące jajek znosić..... preferowałabym posadę : Zbieraczki pyłku

"Każda pszczoła zbieraczka obiera sobie tylko jeden rodzaj kwiatów i do gniazda znosi tylko jeden rodzaj pożytku. Każda pszczoła w trakcie poszukiwania pożytku odżywia się miodem, którego zapas zgromadziła w wolu przed opuszczeniem ula." [źródło: Wikipedia. pl]
Do tego odżywianie się słodkościami przez całe życie

Jesteśmy ofiarami geografii. Kulturowo, intelektualnie, uczuciowo.
Re: Jakim zwierzakiem chcielibyście być?
No nie wiem czy ta pszczółka to taki dobry pomysł, bowiem może mało ludzi wie, ale pszczoły również mają coś w rodzaju "pcheł", bo żywiące się hemolimfą - roztocza. Waroza ta choroba się zwie, jak udało mi się dowiedzieć.meg pisze:W sumie mogła bym być pszczółką, bynajmniej nie ze względu na pracowitośćLatałabym sobie z kwiatka na kwiatek (bez podtekstów) po słonecznej polance
![]()
Poza tym pszczołom zagrażają też szerszenie, mrówki (MrówkaWaroza jest chorobą wywoływaną przez roztocza z rodziny Varroa destructor rozwijające się na czerwiach i pszczołach. Roztocza żywią się hemolimfą zaatakowanych owadów. Cykl rozwojowy to 9-10 dni. W tym czasie samica roztocza składa od 3 do 6 jaj, z których rodzi się około 2/3 samic i 1/3 samców.
Zaatakowane rodziny pszczele, bez pomocy człowieka giną po około 2-3 latach.
W leczeniu Warozy stosuje się preparaty chemiczne podawane w postaci pasków wieszanych w ulach lub w postaci dymu ze spalania środka przeciw roztoczom.

To już lepiej szerszeniem być. Przynajmniej respekt by czuli.
![:]](./images/smilies/icon_wkurwik.gif)
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: Jakim zwierzakiem chcielibyście być?
Mogłabym być kotem albo jakąś lotną ptaszyną. 

Re: Jakim zwierzakiem chcielibyście być?
Wroną tudzież kaczką? (tyle, że dziką kaczką?)wyrwana_z_kontekstu pisze:albo jakąś lotną ptaszyną.

- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: Jakim zwierzakiem chcielibyście być?
Nie, raczej krukiem albo słowikiem.Winkie pisze:Wroną tudzież kaczką? (tyle, że dziką kaczką?)wyrwana_z_kontekstu pisze:albo jakąś lotną ptaszyną.
- psychaotic
- bAStard
- Posty: 66
- Rejestracja: 31 mar 2012, 03:21
- Lokalizacja: dolnyśląsk
Re: Jakim zwierzakiem chcielibyście być?
kotem ;D
robiłabym, co chciała, chodziłabym, dokąd bym chciała...
żyć nie umierać
cenię sobie niezależność.
Jedyne co, to byłabym kotem mysio-ptasim abstynentem, bo jakoś tak nie korci mnie wizja jedzenia takich słodziaków *_*
robiłabym, co chciała, chodziłabym, dokąd bym chciała...
żyć nie umierać

cenię sobie niezależność.
Jedyne co, to byłabym kotem mysio-ptasim abstynentem, bo jakoś tak nie korci mnie wizja jedzenia takich słodziaków *_*
insomniac!
Re: Jakim zwierzakiem chcielibyście być?
Też mogłabym być lotną ptaszyną, ale wyłącznie taką niepolującą na mniejszych latających braci.wyrwana_z_kontekstu pisze:Mogłabym być kotem albo jakąś lotną ptaszyną.
Koliber wydaje się być odpowiedni


<< Free hugs >> << Free hugs >> << Free hugs >>
Re: Jakim zwierzakiem chcielibyście być?
Oj tam, od czasu do czasu zapolowałabyś na jakiegoś kruka, albo słowika.psychaotic pisze:Jedyne co, to byłabym kotem mysio-ptasim abstynentem, bo jakoś tak nie korci mnie wizja jedzenia takich słodziaków *_*
![:]](./images/smilies/icon_wkurwik.gif)
Jedynie na potrawkę z kolibra nie miałabyś co liczyć (nie ta strefa klimatyczna), choć kto wie, gdzie jako kot byś mieszkała.

Re: Jakim zwierzakiem chcielibyście być?
Przekonałaś mnie WinkieWinkie pisze:pszczołom zagrażają też szerszenie, mrówki (Mrówka), myszy oraz rzesza innych żyjątek zainteresowanych tym co w ulu znajduje się. Poza tym cały rój paść może gdy zbyt ostra zima jest, bezśnieżna, a ul nieocieplony lub stojący w złym miejscu (narażony na wiatr chociażby) albo też gdy następują znaczne wahania temperatur.
To już lepiej szerszeniem być. Przynajmniej respekt by czuli.


Jesteśmy ofiarami geografii. Kulturowo, intelektualnie, uczuciowo.