Czy macie łaskotki?
Re: Czy macie łaskotki?
Do nieprzytomności? Melodia, zemdlałaś kiedyś od łaskotek?
Re: Czy macie łaskotki?
Mam łaskotki pod pachami, podeszwy stóp i boczny pas żeber, ale biada temu, kto by mnie tknął
Nie lubię gdy ktoś mnie dotyka, a co dopiero łaskocze.

Rzekł Jezus: "Bądźcie tymi, którzy przechodzą mimo!"
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Re: Czy macie łaskotki?
Do "nieprzytomności", Klapek, a nie do nieprzytomności, czyli nie- nie zemdlałam.klapouchy pisze:Do nieprzytomności? Melodia, zemdlałaś kiedyś od łaskotek?

- LonelyDragon
- starszASek
- Posty: 44
- Rejestracja: 26 wrz 2014, 12:27
Re: Czy macie łaskotki?
Czyli innymi słowy, masz ale nie lubisz bo to istna tortura jest? 

Re: Czy macie łaskotki?
Nie jestem pewny, ale raczej mam jakieś miejsca wrażliwe na takie zabiegi. Podobno nie można się samemu połaskotać, lecz gdy teraz smyram się pod pachami na próbę, to jakby coś czuję
Jednakże gilgotanie wydaje mi się czynnością tak infantylną, że byłbym na pewno bardzo zażenowany, gdyby ktoś próbował tego na mnie, albo proponował, abym to ja go łaskotał (no chyba, ze jakieś dziecko). To zdecydowanie nie moje klimaty.
@LonelyDragon, tak sobie myślę, czy "kręci cię", podnieca ten temat o łaskotaniu, skoro to jakby twój seksualny fetysz, czy parafilia (o ile dobrze cie zrozumiałem)? Może my nie zdajemy sobie sprawy, ale treści zawarte w tym temacie to dla ciebie taki "łaskotkowy pornos"?

@LonelyDragon, tak sobie myślę, czy "kręci cię", podnieca ten temat o łaskotaniu, skoro to jakby twój seksualny fetysz, czy parafilia (o ile dobrze cie zrozumiałem)? Może my nie zdajemy sobie sprawy, ale treści zawarte w tym temacie to dla ciebie taki "łaskotkowy pornos"?

"Gdy moderator/-ka banuje użytkownika bez ostrzeżenia, a jedyny argument to argument siły - w tym samym czasie gdzieś na świecie umiera jedna tancerka brzucha albo panda w ciąży." - prawo internetu
- LonelyDragon
- starszASek
- Posty: 44
- Rejestracja: 26 wrz 2014, 12:27
Re: Czy macie łaskotki?
Moje odczucie co do tego wątku jest zapewnie takie same jak osoby seksualnej w stosunku do jakiegokolwiek innego wątku na tym forum poruszającego w jakiś sposób kwestię seksu – czyli że może i ów wątek zwrócić twoją większą uwagę i zainteresować cię bardziej niż inne ale "pornosem" to chyba nikt by tego nie nazwał. W przeciwnym wypadku dla osób seksualnych w dzisiejszym świecie wszysko, od bajki po wiadomości, było by "pornosem" bo wszędzie jakiś motyw seksu się zawsze pojawia albo jest dyskutowany
Co do parafili to zgooglowałem właśnie ten temat i brzmi to jakoś przerażająco, aż sam się zniesmaczyłem, plus mowa jest o jakimś dyskomforcie i negatywnym wpływie na psychikę i w ogólę cały temat brzmi jak dywagacje psychologiczne z lat 20-tych, czyli jest jedna uświęcona norma społeczna i każde odstępstwo to choroba psychiczna wymagająca leczenia bo w odmiennym przypadku albo ktoś komuś krzywdę zrobi albo targnie się na swoje życie...
Fetysz jest bardziej życiowym terminem a nie tylko jakąś tam ułamkową cząstką parafili, do której to jak do wielkiego worka specjaliści minionych epok nawrzucali wszelkie najgorsze zboczenia typu pedofilia i potem jak ktoś powie "parafilia" to najgorsze obrazy odrazu przychodzą na myśl, podczas gdy tak naprawdę to prawie wszyscy ludzie na ziemi to fetyszyści mniejsi lub więksi. Osoby seksualne to sami fetyszyści, każdy ma jakieś indywidualne preferencje, a to taka a to inna część ciała, a to taki a nie inny ubiór, a to taka a nie inna pozycja itd. Nawet na tym forum np. wiele kobiet stwierdziło że lubią szczególnie np. męskie dłonie lub włosy itd., co jest niczym innym jak jakąś, słabszą lub silniejszą, formą fetyszyzmu. Wszystko sporowadza się raczej do skali natężenia jakiejś preferencji i czy ta preferencja zastępuje kompletnie drugą osobę i relacje z nią.
A co do łaskotek jako fetyszu, by wprowadzić jakąś skalę porównawczą, to można sobie wyobrazić skalę od 1 do 10 sfiksowania na punkcie np. jakiegoś zespołu muzycznego, gdzie 1 to ktoś kto absolutnie nienawidzi ich muzyki i jak słyszy jakiś ich utwór to aż go mdli i ma myśli morderczo-samobujcze, podczas gdy 10 to kogoś kto dostaje sądowy zakaz zbliżania się do nich bo cały czas łazi za nimi jak nawiedzony i nic innego nie robi. 5 w tym zestawieniu to byłby ktoś kto nie ma nic przeciwko posłuchaniu ich muzyki jak akurat grają w radiu ale ich albumu to już raczej by nie kupił bo aż tak trafiający w gust to on nie jest. Na takiej skali w odniesieniu do łaskotek Morowy dostałby pewnie 3 lub 4, czyli stosunek obojętno-negatywny, podczas gdy sam dostałbym pewnie jakieś 7.5, czyli jest to jakiś fetysz intrygująco-stymulujący ale nie jakaś obsesja bez której żyć się nie da, dominująca uwagę i negatywnie wpływająca na codzienne funkcjonowanie, czy jakie tam inne kliniczne definicje zaburzeń ktoś by mógł przytoczyć.

Co do parafili to zgooglowałem właśnie ten temat i brzmi to jakoś przerażająco, aż sam się zniesmaczyłem, plus mowa jest o jakimś dyskomforcie i negatywnym wpływie na psychikę i w ogólę cały temat brzmi jak dywagacje psychologiczne z lat 20-tych, czyli jest jedna uświęcona norma społeczna i każde odstępstwo to choroba psychiczna wymagająca leczenia bo w odmiennym przypadku albo ktoś komuś krzywdę zrobi albo targnie się na swoje życie...
Fetysz jest bardziej życiowym terminem a nie tylko jakąś tam ułamkową cząstką parafili, do której to jak do wielkiego worka specjaliści minionych epok nawrzucali wszelkie najgorsze zboczenia typu pedofilia i potem jak ktoś powie "parafilia" to najgorsze obrazy odrazu przychodzą na myśl, podczas gdy tak naprawdę to prawie wszyscy ludzie na ziemi to fetyszyści mniejsi lub więksi. Osoby seksualne to sami fetyszyści, każdy ma jakieś indywidualne preferencje, a to taka a to inna część ciała, a to taki a nie inny ubiór, a to taka a nie inna pozycja itd. Nawet na tym forum np. wiele kobiet stwierdziło że lubią szczególnie np. męskie dłonie lub włosy itd., co jest niczym innym jak jakąś, słabszą lub silniejszą, formą fetyszyzmu. Wszystko sporowadza się raczej do skali natężenia jakiejś preferencji i czy ta preferencja zastępuje kompletnie drugą osobę i relacje z nią.
A co do łaskotek jako fetyszu, by wprowadzić jakąś skalę porównawczą, to można sobie wyobrazić skalę od 1 do 10 sfiksowania na punkcie np. jakiegoś zespołu muzycznego, gdzie 1 to ktoś kto absolutnie nienawidzi ich muzyki i jak słyszy jakiś ich utwór to aż go mdli i ma myśli morderczo-samobujcze, podczas gdy 10 to kogoś kto dostaje sądowy zakaz zbliżania się do nich bo cały czas łazi za nimi jak nawiedzony i nic innego nie robi. 5 w tym zestawieniu to byłby ktoś kto nie ma nic przeciwko posłuchaniu ich muzyki jak akurat grają w radiu ale ich albumu to już raczej by nie kupił bo aż tak trafiający w gust to on nie jest. Na takiej skali w odniesieniu do łaskotek Morowy dostałby pewnie 3 lub 4, czyli stosunek obojętno-negatywny, podczas gdy sam dostałbym pewnie jakieś 7.5, czyli jest to jakiś fetysz intrygująco-stymulujący ale nie jakaś obsesja bez której żyć się nie da, dominująca uwagę i negatywnie wpływająca na codzienne funkcjonowanie, czy jakie tam inne kliniczne definicje zaburzeń ktoś by mógł przytoczyć.
Re: Czy macie łaskotki?
Heh pisałem pół żartem pół serio, a ty walnąłeś ściane tekstu. Nie ma co, lubisz sobie pogadać
Przyjmuje do wiadomości 7.5/10, dzięki za wyczerpujące objaśnienia 


"Gdy moderator/-ka banuje użytkownika bez ostrzeżenia, a jedyny argument to argument siły - w tym samym czasie gdzieś na świecie umiera jedna tancerka brzucha albo panda w ciąży." - prawo internetu
- LonelyDragon
- starszASek
- Posty: 44
- Rejestracja: 26 wrz 2014, 12:27
Re: Czy macie łaskotki?
Owszem, czasem lubię sobie pogadać bo i nie zawsze na co dzień mam okazję. Nie ma to jak ktoś (połaskocze?) ambicję do klaryfikacji potencjalnych nieścisłości i nieporozumień 

Re: Czy macie łaskotki?
Mam silne łaskotki, czasem nawet wiejący wiatr mnie mocno łaskocze.
Re: Czy macie łaskotki?
Mógłbyś to przetłumaczyć z polskiego na nasze, bo nie rozumiem co masz na myśli?LonelyDragon pisze: Nie ma to jak ktoś (połaskocze?) ambicję do klaryfikacji potencjalnych nieścisłości i nieporozumień

...dobra juz nie tłumacz, bo po chyba piątym przeczytaniu tego zdania w końcu załapałem o co ci chodziło. Cos ostatnio słabo u mnie z koncentracją i w ogóle

"Gdy moderator/-ka banuje użytkownika bez ostrzeżenia, a jedyny argument to argument siły - w tym samym czasie gdzieś na świecie umiera jedna tancerka brzucha albo panda w ciąży." - prawo internetu
- Słomiany Zapał
- ASter
- Posty: 623
- Rejestracja: 2 lis 2015, 16:31
Re: Czy macie łaskotki?
Mam cały Łaskoland, ale obowiązuje zakaz wstępu. Nie znoszę łaskotania 

Re: Czy macie łaskotki?
Łaskoland! ^^ Piękne słowo. Ja również mam, stopy, brzuch, pachy. Nawet zamiar łaskotania działa. Koniec świata.Słomiany Zapał pisze:Mam cały Łaskoland, ale obowiązuje zakaz wstępu. Nie znoszę łaskotania

- MadMargaret
- starszASek
- Posty: 30
- Rejestracja: 13 lut 2016, 11:57
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Czy macie łaskotki?
Mam łaskotki, ale jak się skupie mogę przestać je odczuwać (?)
nie wiem jak to dokładniej ująć.
Mogę byc atakowana na łaskotki kilka sekund skupienia i wmawiania sobie, że mnie to nie rusza i BACH
Nagle ktoś poci się bez efektów ;D
Wszystko siedzi w glowie.
-Ale sama się po stopach podrapać nie dam rady.
Pomerdane to wszystko!
nie wiem jak to dokładniej ująć.
Mogę byc atakowana na łaskotki kilka sekund skupienia i wmawiania sobie, że mnie to nie rusza i BACH
Nagle ktoś poci się bez efektów ;D
Wszystko siedzi w glowie.
-Ale sama się po stopach podrapać nie dam rady.
Pomerdane to wszystko!

Re: Czy macie łaskotki?
Mam, ale tyko na... uszach
To bardzo dziwne, że nigdzie indziej, bo mam wręcz nadmiernie rozwinięty zmysł dotyku.
Łaskotki w ogóle dają chyba wiele możliwości zabawy - oczywiście o ile osoba zainteresowana łaskotki lubi


Łaskotki w ogóle dają chyba wiele możliwości zabawy - oczywiście o ile osoba zainteresowana łaskotki lubi


Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Re: Czy macie łaskotki?
Nie mam pojęcia.