Rozprawa o alkoholach

Tutaj moderatorzy nie zaglądają. Można śmiecić do woli ;)
Skaajran
starszASek
Posty: 41
Rejestracja: 2 cze 2012, 00:54
Lokalizacja: Kraków

Re: Rozprawa o alkoholach

Post autor: Skaajran »

Winkie pisze:
Skaajran pisze:Wstydź się :-)
Nie dramatyzuj - mrówek jest na tyle dużo, że populacja nie dozna znaczącego uszczerbku z tytułu jednej czy z dwóch straconych - a i te osobnikami jak widać słabymi były. Selekcja naturalna.
Nie dramatyzuję. Mam tylko nadzieję, że mnie nie chcesz pożreć :-)
held the cup of passion
and learn from your mistakes
smile when life decides
to take it back again
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Rozprawa o alkoholach

Post autor: Winkie »

Skaajran pisze:Nie dramatyzuję. Mam tylko nadzieję, że mnie nie chcesz pożreć :-)
Dopóki sam siebie keczupem nie polejesz, to możesz uznawać siebie za względnie bezpiecznego.
Skaajran
starszASek
Posty: 41
Rejestracja: 2 cze 2012, 00:54
Lokalizacja: Kraków

Re: Rozprawa o alkoholach

Post autor: Skaajran »

Winkie pisze:Dopóki sam siebie keczupem nie polejesz, to możesz uznawać siebie za względnie bezpiecznego.
Polałem się dzisiaj i nic mi się nie stało, poza zaplamionym t-shirtem bleee :P
held the cup of passion
and learn from your mistakes
smile when life decides
to take it back again
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Rozprawa o alkoholach

Post autor: Winkie »

Muszę Cię rozczarować - od pisania w WWW nie nabijesz sobie postów.
Awatar użytkownika
chochol
pASsé
Posty: 1965
Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E

Re: Rozprawa o alkoholach

Post autor: chochol »

Skaajran pisze:
Winkie pisze:Dopóki sam siebie keczupem nie polejesz, to możesz uznawać siebie za względnie bezpiecznego.
Polałem się dzisiaj i nic mi się nie stało, poza zaplamionym t-shirtem bleee :P
Nie popędzaj Winkie, wszystko w swoim czasie :wink:
Winkie pisze:Muszę Cię rozczarować - od pisania w WWW nie nabijesz sobie postów.
A szkoda, wszak pod wpływem upojenia alkoholowego widzi się ponoć podwójnie :wink: .
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"

"chochoł = feminoasozołza"
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Rozprawa o alkoholach

Post autor: Winkie »

chochol pisze:A szkoda, wszak pod wpływem upojenia alkoholowego widzi się ponoć podwójnie :wink: .
Nawet kiedy jest się nałogowym koneserem metanolu? :wink:
Awatar użytkownika
chochol
pASsé
Posty: 1965
Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E

Re: Rozprawa o alkoholach

Post autor: chochol »

Winkie pisze:
chochol pisze:A szkoda, wszak pod wpływem upojenia alkoholowego widzi się ponoć podwójnie :wink: .
Nawet kiedy jest się nałogowym koneserem metanolu? :wink:
Niestety, nie sprawdzałam na sobie działania CH3OH. Ktoś z Was próbował? :mrgreen:
Dzisiaj wieczorem idę piwkować i muszę zrobić się na bóstwo, bo będę polować :lol: . Szczęśliwy ten, którego zatrzymam :wink: .
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"

"chochoł = feminoasozołza"
Skaajran
starszASek
Posty: 41
Rejestracja: 2 cze 2012, 00:54
Lokalizacja: Kraków

Re: Rozprawa o alkoholach

Post autor: Skaajran »

Winkie pisze:Muszę Cię rozczarować - od pisania w WWW nie nabijesz sobie postów.
Uwierz mi Winkie, że ani trochę nie jestem rozczarowany, ale dzięki za informację :-)
held the cup of passion
and learn from your mistakes
smile when life decides
to take it back again
Skaajran
starszASek
Posty: 41
Rejestracja: 2 cze 2012, 00:54
Lokalizacja: Kraków

Re: Rozprawa o alkoholach

Post autor: Skaajran »

chochol pisze:Niestety, nie sprawdzałam na sobie działania CH3OH. Ktoś z Was próbował?
Ja również nie sprawdzałem. Podobno jak dużo wypijesz, to na drugi dzień nie ma kaca :-) - bo nie dożywasz następnego dnia.
held the cup of passion
and learn from your mistakes
smile when life decides
to take it back again
Awatar użytkownika
Layla
wASp
Posty: 1946
Rejestracja: 11 lut 2011, 11:06

Re: Rozprawa o alkoholach

Post autor: Layla »

Skaajran pisze: Ja również nie sprawdzałem. Podobno jak dużo wypijesz, to na drugi dzień nie ma kaca :-) - bo nie dożywasz następnego dnia.
Jak tłumaczysz dowcip to przestaje być śmieszny :P Ale fakt faktem, kaca może nie być. A jak przez przypadek ktoś wypije za mało, może "tylko" stracić wzrok - od kaca to nie uchroni :P
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Rozprawa o alkoholach

Post autor: Winkie »

chochol pisze:Dzisiaj wieczorem idę piwkować i muszę zrobić się na bóstwo, bo będę polować :lol: . Szczęśliwy ten, którego zatrzymam :wink: .
Uważaj tylko, aby jakie mrówki nie doczepiły się do Twojej nogawki. Bo wtedy metanol to już niestety za mało. :wink:
Awatar użytkownika
chochol
pASsé
Posty: 1965
Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E

Re: Rozprawa o alkoholach

Post autor: chochol »

Layla pisze:
Skaajran pisze: Ja również nie sprawdzałem. Podobno jak dużo wypijesz, to na drugi dzień nie ma kaca :-) - bo nie dożywasz następnego dnia.
Jak tłumaczysz dowcip to przestaje być śmieszny :P Ale fakt faktem, kaca może nie być. A jak przez przypadek ktoś wypije za mało, może "tylko" stracić wzrok - od kaca to nie uchroni :P
Wyciąganie wniosków z doświadczeń innych, cenne, ratujące życie.
Winkie pisze:
chochol pisze:Dzisiaj wieczorem idę piwkować i muszę zrobić się na bóstwo, bo będę polować :lol: . Szczęśliwy ten, którego zatrzymam :wink: .
Uważaj tylko, aby jakie mrówki nie doczepiły się do Twojej nogawki. Bo wtedy metanol to już niestety za mało. :wink:
Na przeszpiegi wysyłam pająki :mrgreen:
Skaajran mój zwiadowca jeszcze nie przekazał mi raportu. Co z nim zrobiłeś? :>
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"

"chochoł = feminoasozołza"
Skaajran
starszASek
Posty: 41
Rejestracja: 2 cze 2012, 00:54
Lokalizacja: Kraków

Re: Rozprawa o alkoholach

Post autor: Skaajran »

chochol pisze:Na przeszpiegi wysyłam pająki :mrgreen:
Skaajran mój zwiadowca jeszcze nie przekazał mi raportu. Co z nim zrobiłeś? :>
Nic z nim nie zrobiłem, dalej siedzi u mnie i rejestruje wszystko :-). Dałem mu pozwolenie na nagrywanie dźwięku i obrazu w moim pokoju. Na razie jeszcze siedzi - mówił że chce jeszcze coś nagrać bo zostało mu na karcie jeszcze trochę wolnego miejsca :P
held the cup of passion
and learn from your mistakes
smile when life decides
to take it back again
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Rozprawa o alkoholach

Post autor: Winkie »

chochol pisze:Wyciąganie wniosków z doświadczeń innych, cenne, ratujące życie.
O ile wnioski zostały poparte uprzednio badaniami na większej liczbie mrówek. Jedna, dwie to za mało. Badania nierzetelne zatem - dawać ich więcej. :]
chochol pisze:Skaajran mój zwiadowca jeszcze nie przekazał mi raportu. Co z nim zrobiłeś? :>
Uhm, ale to chyba nie ten temat? Dział się zgadza, lecz "pseudoswatka" kilka pięter niżej. Windą, mijając po drodze m.in. mrówki - cichociemne, mrówki - podrabiane, mrówki - miejskie, mrówki - wiejskie, a także mrówki na gay party.
Piętro z pseudoswatką jest pseudooświetlone, pseudoklimatyzowane, dzięki czemu panuje na nim stała temperatura pseudoentuzjazmu oraz pseudozainteresowania ze stałą wilgotnością pseudopowietrza wynoszącą 50% zdrowego pseudorozsądku.
ODPOWIEDZ