zgadzam się, takie przerzucanie winy jest mało konstruktywneNadia__ pisze:Jasne, tyle że w tej chwili ten temat zmierza bardziej do bezsensownych kłótni niż dzielenia się życiowymi doświadczeniami.
Współcześni panowie "do wzięcia"
Re: Współcześni panowie "do wzięcia"
Last night I felt
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
Re: Współcześni panowie "do wzięcia"
Ok, a zatem jakieś propozycje nowych tematów? A może nadanie powyższej rozmowie nowego kierunku?marisaxyz pisze:zgadzam się, takie przerzucanie winy jest mało konstruktywneNadia__ pisze:Jasne, tyle że w tej chwili ten temat zmierza bardziej do bezsensownych kłótni niż dzielenia się życiowymi doświadczeniami.
Re: Współcześni panowie "do wzięcia"
Wątpię by to było możliwe, ale mam propozycje na zmianę kierunku tego tematu. Wylano już tu tyle jadu i nienawiści do płci przeciwnej to teraz może spróbujcie napisać jakieś pozytywne przykłady, bo chyba znacie też tych "fajnych facetów", czy faceci te "fajne babki".Winkie pisze:Ok, a zatem jakieś propozycje nowych tematów? A może nadanie powyższej rozmowie nowego kierunku?
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Re: Współcześni panowie "do wzięcia"
Tyle, że nie będą to przykłady aseksualnych mężczyzn, więc czy jest sensowne przytaczanie tu przykładów fajnych seksualnych panów?dimgraf pisze:Wylano już tu tyle jadu i nienawiści do płci przeciwnej to teraz może spróbujcie napisać jakieś pozytywne przykłady, bo chyba znacie też tych "fajnych facetów", czy faceci te "fajne babki".
Natomiast kilka fajnych aseksualnych kobiet poznałam. Inteligentnych, wrażliwych, ze zdrowym podejściem do życia - dlatego też nie chce mi się wierzyć słowom jakoby nie było tutaj "właściwych". Albo szuka się nie tam gdzie trzeba, albo nie tak jak trzeba...
Re: Współcześni panowie "do wzięcia"
Jak poznałaś spotkałaś się czy mówisz o wirtualnych znajomościach? Analogicznie zapytam o panów - poznałaś w realu czy opierasz się na tym co piszą inni w necie. A temat był od początku krytyką wszystkich mężczyzn nie tylko tych aseksualnych więc czemu nie dać przykładów pozytywnych choćby na zasadzie, a niech się uczą i zrozumieją czego "my" chcemy.Natomiast kilka fajnych aseksualnych kobiet poznałam. Inteligentnych, wrażliwych, ze zdrowym podejściem do życia
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Re: Współcześni panowie "do wzięcia"
Poznałam dzięki Internetowi. Tak, to jest możliwe o ile skupi się uwagę na tym co pisze ta druga osoba. Ale przecież nie mowa o miejscu lecz o ludziach.dimgraf pisze:Jak poznałaś spotkałaś się czy mówisz o wirtualnych znajomościach?
Aha, spotkałam w sieci dwóch aseksualnych mężczyzn, ale z zagranicy, których to fajnymi mogłabym nazwać. Fajnymi ponieważ rozmawiali ze mną, a nie wygłaszali tyrady lub w zawoalowany sposób obrażali.
Dawaj swoje przykłady. Na pewno jest ich multum.
Re: Współcześni panowie "do wzięcia"
Owszem, że mam przykłady i to z reala, a nie jakiegoś wyobrażenia z internetu. Jeśli chodzi o aseksualne dziewczyny które udało mnie się poznać w realu ale i sporo przez neta było rozmów to nie mogę powiedzieć o nich złego słowa. Np. dobrze wspominam moja ostatnią wycieczkę do Poznania gdzie miałem okazje się spotkać z dwiema forumowiczkami i uważam, że są bardzo sympatyczne.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
- chochol
- pASsé
- Posty: 1965
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
- Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E
Re: Współcześni panowie "do wzięcia"
Również poznałam, jak Winkie, asowatych Panów, dzięki wynalazkowi jakim jest internet. Dla jednego straciłam głowę, drugi wykazuje podobne poglądy, trzeci (ten ostatni) ma piękna dusze i choć różni się pod wieloma względami, jest wspaniały . Do innych uzytkowników forum mój stosunek jest optymistyczny. Choć Ich nie znam osobiście, sądząc po wypowiedziach, wnioskuję, iż dogadałabym się z Nimi. A jeśli nie, to zawsze można się pokłócić . I mam słabość do 3 kobiet z forum .dimgraf pisze:Jak poznałaś spotkałaś się czy mówisz o wirtualnych znajomościach? Analogicznie zapytam o panów - poznałaś w realu czy opierasz się na tym co piszą inni w necie. A temat był od początku krytyką wszystkich mężczyzn nie tylko tych aseksualnych więc czemu nie dać przykładów pozytywnych choćby na zasadzie, a niech się uczą i zrozumieją czego "my" chcemy.
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"
"chochoł = feminoasozołza"
"chochoł = feminoasozołza"
Re: Współcześni panowie "do wzięcia"
Jednego z Twojej wyliczanki i ja miałam okazję poznać (a przynajmniej tak sądzę ). Ciekawy, inteligentny człowiek, ale chyba na dłuższą metę zaczynaliśmy coraz bardziej działać sobie nawzajem na nerwy...chochol pisze:Dla jednego straciłam głowę, drugi wykazuje podobne poglądy, trzeci (ten ostatni) ma piękna dusze i choć różni się pod wieloma względami, jest wspaniały .
- chochol
- pASsé
- Posty: 1965
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
- Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E
Re: Współcześni panowie "do wzięcia"
Którego? Pierwszego Drugiego czy Trzeciego? Przykro mi, że Wam się "nie udało".Winkie pisze:Jednego z Twojej wyliczanki i ja miałam okazję poznać (a przynajmniej tak sądzę ). Ciekawy, inteligentny człowiek, ale chyba na dłuższą metę zaczynaliśmy coraz bardziej działać sobie nawzajem na nerwy...
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"
"chochoł = feminoasozołza"
"chochoł = feminoasozołza"
Re: Współcześni panowie "do wzięcia"
Wydaje mi się, że tego "drugiego". Ależ nie ma powodu, aby przykro było ponieważ to była niezobowiązująca do niczego rozmowa - nie obliczona na to, aby "się udało". Jako rozmówcy hm... oddaliliśmy się od siebie?chochol pisze:Którego? Pierwszego Drugiego czy Trzeciego? Przykro mi, że Wam się "nie udało".Winkie pisze:Jednego z Twojej wyliczanki i ja miałam okazję poznać (a przynajmniej tak sądzę ). Ciekawy, inteligentny człowiek, ale chyba na dłuższą metę zaczynaliśmy coraz bardziej działać sobie nawzajem na nerwy...
- chochol
- pASsé
- Posty: 1965
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
- Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E
Re: Współcześni panowie "do wzięcia"
Już się bałam, że mam groźną konkurentkę nie do wygryzienia . Wege mężczyźnie z lewackim spojrzeniem nie jedna oprzeć się nie może. Ale uwaga, On już jest zaklepany przeze mnieWinkie pisze:Wydaje mi się, że tego "drugiego". Ależ nie ma powodu, aby przykro było ponieważ to była niezobowiązująca do niczego rozmowa - nie obliczona na to, aby "się udało". Jako rozmówcy hm... oddaliliśmy się od siebie?
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"
"chochoł = feminoasozołza"
"chochoł = feminoasozołza"
Re: Współcześni panowie "do wzięcia"
Spoko. Nie zrobiłabym tego Antowi - nie zdradziłabym go z "wege mężczyzną o lewackim spojrzeniu". Już nie wspominając o tym, że koleżance po fachu nawet nie wypada wycinać takich numerów...chochol pisze:Już się bałam, że mam groźną konkurentkę nie do wygryzienia . Wege mężczyźnie z lewackim spojrzeniem nie jedna oprzeć się nie może. Ale uwaga, On już jest zaklepany przeze mnieWinkie pisze:Wydaje mi się, że tego "drugiego". Ależ nie ma powodu, aby przykro było ponieważ to była niezobowiązująca do niczego rozmowa - nie obliczona na to, aby "się udało". Jako rozmówcy hm... oddaliliśmy się od siebie?
Re: Współcześni panowie "do wzięcia"
Myszko, ale ja nie mam nic przeciwko temu, byś sobie nieco "poswawoliła"
Sam sobie pozwalam od czasu do czasu
Sam sobie pozwalam od czasu do czasu
Czczony nie tylko w Chinach
Re: Współcześni panowie "do wzięcia"
Z samym sobą się nie liczy.