Moi współpracownicy mówią, że jestem herbacianym świrem

w pracy piję herbatę 5 razy dziennie, właściwie jak skończę, to robię następną, wiem że nie do końca to zdrowe, ale piję herbaty z różną ilością teiny i staram się po jednej herbacie pić jedna szklankę wody.
W pracy w ogóle mam dwie szuflady samych herbat (i ledwo się mieszczą), uwielbiam herbatę białą, czarną, turkusową, zieloną, żółtą, nie gardzę też yerba mate.. zupa z liści to dla mnie zawsze najlepszy prezent
