Forum SEA

Od bardzo dawna wolę zdecydowanie kawę. Ostatnio naszedł mnie smak na kawę z bitą śmietaną i cynamonem, a jeśli już piję herbatę to najczęściej zieloną.

Kiedyś na kawę nie mogłam patrzeć teraz wypijam koło 4 na dzień, herbata hmm 3 - 4 w tygodniu

Herbata. Zdecydowanie herbata. Rano zielona, po południu czarna.

ksandra pisze: Rano zielona, po południu czarna

Herbata przez cały dzień (bez ograniczeń, z wyjątkiem wynalazków jak herbata granulowana).
Picie herbaty to nałóg? Źle się czuje, jeśli jej nie wypiję przez pół doby.

chochol pisze: Picie herbaty to nałóg? Źle się czuje, jeśli jej nie wypiję przez pół doby.

U mnie jest tak z kawą, jak nie wypiję choćby jednej, pojawiają się bóle głowy. Poza tym co to za dzień bez smaku kawy

chochol pisze: Picie herbaty to nałóg? Źle się czuje, jeśli jej nie wypiję przez pół doby.

Oj ja też. Jak na jakimś wyjeździe się zdarzy, że nie mogę się napić herbaty, cierpię.

Rano herbata, po południu kawa

Ja zdecydowanie wolę kawę ale dobrą herbatę lubię wypić

dzionek praktycznie zawsze zaczynam od kawki, potem herbatka

Potrafię wypić po 8-9 kubków herbaty dziennie. Także herbata
Kawy nie pijam wcale, sam zapach mnie odrzuca.

Ja raczej yerba

Kawy nie lubię, herbatę kocham. Moja ulubiona to czarna, z cytryną i świeżą miętą, bez cukru. Właśnie w tym momencie taką piję.

Uwielbiam kawę . Dzień bez kawy dniem straconym . Nie ma to jak z samego rana czarny szatan bez cukru

Lubię oba, ale zdecydowanie wygrywa u mnie herbata, czarna, mocna i ciepła. Moge jej kilka litrów dziennie wypić. Za to kawe jak wypije to, zaraz chce mi się spać. Nie wiem dlaczego kawa mnie usypia (energetyki też).

Na pytanie: kawa czy herbata? Mam zdecydowaną odpowiedź i jest to yerba mate!