Postanowienia i ambitne plany
Re: Postanowienia i ambitne plany
Aktualizacja trywialna, zakupowa:
*nie kupować obuwia sportowego
*nie kupować pomadek
Jedno i drugie bardzo lubię więc mam tendencję do zbieractwa. Zamierzam oprzeć się promocjom, fantastycznym kolorom i bazować na tym co już mam
Isku, powodzenia - gdy się uda przestawia Ci się kubki smakowe - dla mnie teraz to czym kiedyś sie zajadałam, jest za słodkie. ( za wyłączeniem kilku dni przed miesiączką kiedy to łaknę cukru i komplementów)
*nie kupować obuwia sportowego
*nie kupować pomadek
Jedno i drugie bardzo lubię więc mam tendencję do zbieractwa. Zamierzam oprzeć się promocjom, fantastycznym kolorom i bazować na tym co już mam
Isku, powodzenia - gdy się uda przestawia Ci się kubki smakowe - dla mnie teraz to czym kiedyś sie zajadałam, jest za słodkie. ( za wyłączeniem kilku dni przed miesiączką kiedy to łaknę cukru i komplementów)
Re: Postanowienia i ambitne plany
Postanowienia noworoczne. W tym roku zmieniam taktykę z opcji POWINNAM COŚ ZROBIĆ (bo to i tak kompletnie nie działa) na CHCĘ, BO SPRAWIA MI TO PRZYJEMNOŚĆ. Postanowienia dotyczą więc tylko i wyłącznie samych przyjemnych aktywności. Tak, to może się udać..
Re: Postanowienia i ambitne plany
Ja mało ambitnie.
Nie kupować książek w wersji papierowej(zbieram na czytnik)
Wkręcić się w pielęgnację włosów kręconych.
Przestać wiecznie szukać telefonu.
Nie kupować książek w wersji papierowej(zbieram na czytnik)
Wkręcić się w pielęgnację włosów kręconych.
Przestać wiecznie szukać telefonu.
Re: Postanowienia i ambitne plany
Libra, to tak jak ja jakiś czas temu. Jak zaczęłam oglądać te wszystkie influencerki i czytać blogi, to głowa kwadratowa. Pomyślałam, że będę tak jak one. Nakupowałam różne odżywki, żele, maski, szampony,oleje, wcierki..... ;milion pięćset,dwie szafki to mało, nogą trzeba upychać. Także, wiesz,teraz oprócz kupowania pomadek i obuwia sportowego dojdą Ci jeszcze artykuły do włosów kręconych. Ale na coś trzeba kasę wydawać.
A jak czytnik to tylko z podświetleniem.
Szczęśliwego Nowego Roku.
Re: Postanowienia i ambitne plany
Ja etap włosomaniactwa przechodziłam już parę lat temu Mniej więcej wiem czego powinnam używać, co robić - ale mi się nie chce olejować, myć metodą OMO etc. A spać na satynowej poduszce nie lubię.
Z niekupowania pomadek i butów w 2016 się wywiązałam Teraz ładuję kasę w książki i rośliny.
Szczęśliwego i zdrowego
Z niekupowania pomadek i butów w 2016 się wywiązałam Teraz ładuję kasę w książki i rośliny.
Szczęśliwego i zdrowego
Re: Postanowienia i ambitne plany
ivi taki jest cel marek, kiedy najmują influencerów - żeby jak najwięcej sprzedać. A w dobrej pielęgnacji dajmy na to np. włosów nie chodzi o to, żeby mieć jak najwięcej kosmetyków, wystarczy kilka wybranych, dopasowanych do twoich włosów. Jeśli chodzi o włosy to polecam kanał Agnieszki Niedziałek, która rozsądnie mówi o kosmetykach i choć prowadzi również swój sklep, nie jest nachalna w reklamach. Ma też grupę na FB, na której można zadawać pytania itd.
Re: Postanowienia i ambitne plany
Uhm, panią Niedziałek już "przerobiłam" , w sklepie też już byłam. Po wypróbowaniu różnych kosmetyków teraz mniej więcej wiem , co lubią moje włosy.
Re: Postanowienia i ambitne plany
Chciałbym kupić małe państwo, wprowadzić tam swoje zasady, m.in. podatek pogłówny, i zaprosić do zamieszkania najbogatszych i najinteligentniejszych ludzi na świeci. Zapowiada się, że to jednak dalekie plany.. A szkoda, szkoda
Re: Postanowienia i ambitne plany
A czemu najbogatszych? Bill Gates i paru innych przestępców by się tam chętnie zagospodarowali i byłby ten sam syf co w USA i teraz na całym świecie. Nawet polskiemu rządowi dał sporo siana na "cyfryzację", która oznaczać może dla nas nie korzyść a kłopoty.
"Im bardziej społeczeństwo odchodzi od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą." - George Orwell
Re: Postanowienia i ambitne plany
Hm Bill to Bill, swoją drogą dzięki za link do filmu "Plandemia" bardzo ciekawy. obejrzałem już prawie cały.
Generalnie plan były tak, że każdy musiałby sobie sam wybudować mieszkanie(cokolwiek przez to rozumieć) a do tego potrzebne są pieniądze. Na mieszkania dla tych inteligentniejszych, a biedniejszych, złożyli by się bogatsi. W zamian otrzymaliby doborowe sąsiedztwo. Do walki z tym całym syfem potrzebne są pieniądze, a bogaci by to gwarantowali. Zresztą - teraz się niszczy wszystkie wartości, więc byłoby z czym wojować.
Edit.
"Nawet polskiemu rządowi dał sporo siana na "cyfryzację", która oznaczać może dla nas nie korzyść a kłopoty"
Jak masz jakiś link na ten temat to zapodaj, thx,
-
- ciAStoholik
- Posty: 320
- Rejestracja: 6 wrz 2017, 01:57
Re: Postanowienia i ambitne plany
Z ambitnych planów, to od wielu już lat chodzi mi po głowie zakup konkretnego modelu motocykla typu cruiser/chopper i następnie przejechanie nim pewnego nieokreślonego kawałka Polski.
Oszczędności już mam odłożone, wystarczy teraz wyszukać odpowiedni egzemplarz i następnie znaleźć czas na realizację tego planu, dopóki zdrówko pozwala w miarę komfortowo jeździć. Jest bardzo duża szansa, że w bliskiej przyszłości uda mi się zrealizować to marzenie.
Oszczędności już mam odłożone, wystarczy teraz wyszukać odpowiedni egzemplarz i następnie znaleźć czas na realizację tego planu, dopóki zdrówko pozwala w miarę komfortowo jeździć. Jest bardzo duża szansa, że w bliskiej przyszłości uda mi się zrealizować to marzenie.
Re: Postanowienia i ambitne plany
Chcę w ciągu roku porzucić wózek i całkowicie przejść na kule.
-
- pASzko
- Posty: 2545
- Rejestracja: 28 lut 2008, 19:18
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Postanowienia i ambitne plany
Trzymam kciuki za Ciebie :-)
Re: Postanowienia i ambitne plany
Dziękuję
Postanowienia i ambitne plany
I jak udało wam się zacząć ten rok? Minęły już dwa miesiące, więc można trochę podsumować. Ja jestem hepi, bo postawiłam sobie za cel lepiej planować czas, mam wzloty i upadki, ale generalnie miło na sercu, jeśli uda mi się fajnie wykorzystać godziny, które mam do dyspozycji. W tym tygodniu robię sobie luz i z tego też jestem hepi. Pozdrawiam!