Pecet czy konsole?

[Smerfetka]

Pc master race xD. Tylko aktualnie nie stać mnie na nowy. A mój obecny to ziemniak, który zamienia nowe pozycje w pokaz slajdów xD.

[Ewa_EDC]

Ja do wszystkiego mam laptopa. I śmiga jak złoto.

[Aoede]

Zdecydowanie PC Wcześniej miałam gamingowego laptopa i nadal nieźle śmiga, ale zainwestowałam w stacjonarkę z RTXem (nie, nie tym z 30-stką na poczatku;) i jestem z niego zadowolona.

[Ewa_EDC]

Zdecydowanie PC Wcześniej miałam gamingowego laptopa i nadal nieźle śmiga, ale zainwestowałam w stacjonarkę z RTXem (nie, nie tym z 30-stką na poczatku;) i jestem z niego zadowolona.

Też mam w tej chwili laptopa gamingowego, chociaż kupienie go było drogą przez męki. Z jednej strony poręczniejszy, zajmuje mniej miejsca, którego niewiele mam. A z drugiej strony świadomość że technologia idzie tak szybko do przodu że za kilka lat będzie już "stary". Nie potrafię robić takich zakupów spontanicznie
Nie żałuję zakupu. Sam proces kupowania też był ciekawy, bo stanęło przy mnie dwóch młodych sprzedawców i zaczęło gorącą dyskusję który z dwóch laptopów będzie lepszy przy moim bierzecie i potrzebach. Ciekawie się tego słuchało. Kiedy w końcu wybraliśmy ten lepszy, jeden z panów powiedział "synowi napewno się spodoba". Na moją odpowiedź że nie mam dzieci a komputer jest dla mnie i tylko dla mnie bo chcę pograć w Wiedźmina, jego zdumienie było przezabawne

[Aoede]

Na moją odpowiedź że nie mam dzieci a komputer jest dla mnie i tylko dla mnie bo chcę pograć w Wiedźmina, jego zdumienie było przezabawne

Wyobrażam sobie jego minę Mój współlokator (student pierwszego oku) też się bardzo zdziwił, że z taką starą babą jak ja może porozmawiać o grach komputerowych i anime

[Ewa_EDC]

Na moją odpowiedź że nie mam dzieci a komputer jest dla mnie i tylko dla mnie bo chcę pograć w Wiedźmina, jego zdumienie było przezabawne

Wyobrażam sobie jego minę Mój współlokator (student pierwszego oku) też się bardzo zdziwił, że z taką starą babą jak ja może porozmawiać o grach komputerowych i anime

Oj tam od razu starą. Każdy ma tyle lat na ile się czuję.
Ja kilka dni temu skończyłam 35 lat i nadal dobrze mi się gada z nastoletnim siostrzeńcem o grach i nowościach kinowych

[Aoede]

Na moją odpowiedź że nie mam dzieci a komputer jest dla mnie i tylko dla mnie bo chcę pograć w Wiedźmina, jego zdumienie było przezabawne

Wyobrażam sobie jego minę Mój współlokator (student pierwszego oku) też się bardzo zdziwił, że z taką starą babą jak ja może porozmawiać o grach komputerowych i anime

Oj tam od razu starą. Każdy ma tyle lat na ile się czuję.
Ja kilka dni temu skończyłam 35 lat i nadal dobrze mi się gada z nastoletnim siostrzeńcem o grach i nowościach kinowych

O, to spóźnionego wszystkiego najlepszego! Ja za niecały tydzień kończę 31, a z bratankiem czasami mam więcej tematów do rozmów niż z koleżankami z pracy Ale fakt, nie czuję się na swój wiek i chyba nie ma co się nim za bardzo przejmować.

[Ewa_EDC]

O, to spóźnionego wszystkiego najlepszego!
[/quote]

Dziękuję
I przyspieszonego wszystkiego najlepszego
Ja mam w pracy koleżankę 20 lat starszą ode mnie, i mogę z nią pogadać dosłownie o wszystkim, nawet jak nie rozumie o czym mówię. Ale to działa w obie strony bo ona też wie że może mi się wygadać dosłownie o wszystkim.

[Maga-Jag]

Wy nie jesteście stare!!!!!!!

[Ewa_EDC]

Wy nie jesteście stare!!!!!!!

Oczywiście że nie