Lesbijka, aseksualna, problemy w zwiazku?

Jeśli masz pytanie i znikąd odpowiedzi, zwróć się do nas
Marilyn94
przedszkolASek
Posty: 6
Rejestracja: 14 kwie 2021, 14:28

Lesbijka, aseksualna, problemy w zwiazku?

Post autor: Marilyn94 »

Witam wszystkich :-) Sprawa jest dosyc skomplikowana. Jestem kobietą, mam w tym roku 27 lat i identyfikuję się jako hetero. Jestem w związku od prawie roku. Nie jest to tak długo, ale sprawy potoczyły się między nami szybko. Odkąd nas znamy, widywaliśmy się prawie codziennie i zaczęliśmy mieszkać razem po 2 miesiącach. Przez Covid zwykle jesteśmy razem 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, ponieważ pracujemy w domu. Pierwsze 3 miesiące były pełne pasji i namietnosci i potem coś się zmieniło i nie wiem dlaczego. Jestem naprawdę przerażona i smutna. Tak bardzo go kocham i chcę być z nim przez całe życie.

Mam zaburzenia lękowe i depresję, co moglo wpłynąć na moje libido. Biore tez tabletki antykoncepcyjne.

Pomyślałam też, że może jestem lesbijką lub bi, bo oglądałem lesbijskie porno, ale w prawdziwym życiu nie lubię kobiet.

Teraz boję się, że może jestem aseksualna. Spałam z wieloma facetami, ale miałam wiele przygód na jedną noc lub krótką przygodę i zawsze myślałam, że lubię seks, ale może na początku zawsze czuje sie motyle. Czy po prostu chciałam poczuć, że mężczyźni mnie pożądają? Czy robiłam to dla poczucia własnej wartości? To pierwszy mój drugi poważny związek i nie mam tak dużego doświadczenia, jak to jest w związku, czy to normalne, jak się czuję teraz. Pierwszy związek miałam w wieku 16-19 lat i pamiętam, że przez cały czas miałem bardzo wysokie libido, ale byłam bardzo młoda, więc nie wiem, czy to się liczy.

Mam też orgazm tylko do lesbijskiego porno. Zwykle też przez seks oralny lub raz, kiedy pomagałam sobie ręką, ale muszę też duzo fantazjować, żeby w ogóle dojsc z partnerem, a są też fantazje o innych mężczyznach i to mnie zasmuca. Może nie potrzebuję nawet tych fantazji, ale robię to, bo boję się, że bez tego w ogóle nie dojde lub zajmie mi to zbyt dużo czasu.

Gdyby ktoś mógł mi pomóc, byłabym bardzo wdzięczna :-(. Dziękuję i miłego dnia / wieczoru wszystkim!
Rheda
pASibrzuch
Posty: 259
Rejestracja: 18 kwie 2015, 23:32

Re: Lesbijka, aseksualna, problemy w zwiazku?

Post autor: Rheda »

Pytanie kluczowe: czy czujesz lub czułaś kiedyś pociąg seksualny w kierunku drugiego człowieka? Czułaś pożądanie względem kogoś? Jeśli tak, to nie jesteś aseksualna.
Marilyn94
przedszkolASek
Posty: 6
Rejestracja: 14 kwie 2021, 14:28

Re: Lesbijka, aseksualna, problemy w zwiazku?

Post autor: Marilyn94 »

Tak mi się wydaje.

A czy osoby aseksualne mają fantazje lub oglądają pornografię?

Albo czują pociąg romantyczny? Chcą kogoś pocałować?
Rheda
pASibrzuch
Posty: 259
Rejestracja: 18 kwie 2015, 23:32

Re: Lesbijka, aseksualna, problemy w zwiazku?

Post autor: Rheda »

Niektóre asoby oglądają porno, inne nie. Nie do końca wiem, jak jest z fantazjami, całkiem sporo AS-ów lubi fantazjować o innych osobach z perspektywy trzeciej osoby, ale to chyba nie jest regułą. Kluczową cechą AS-ów jest właśnie brak odczuwania pożądania wobec drugiej osoby. Są AS-y, które mogą lubić seks, ale tylko ze względu na fizyczne odczucia, nie dlatego że "mają ochotę" na jakąś konkretną osobę. As może mieć libido, ale nie odczuwa pociągu seksualnego do kogokolwiek.

I tak, istnieją AS-y romantyczne, które chcą tworzyć związki romantyczne, ale nie seksualne.
Marilyn94
przedszkolASek
Posty: 6
Rejestracja: 14 kwie 2021, 14:28

Re: Lesbijka, aseksualna, problemy w zwiazku?

Post autor: Marilyn94 »

Kurcze, tak szczerze to ciężko to czasami wszystko rozróżnić. A Ty jak to rozpoznales/rozpoznalas?
Awatar użytkownika
EineKleineNachtmusik
mASełko
Posty: 145
Rejestracja: 5 sty 2021, 21:54

Re: Lesbijka, aseksualna, problemy w zwiazku?

Post autor: EineKleineNachtmusik »

Rheda pisze: 15 kwie 2021, 20:27 Nie do końca wiem, jak jest z fantazjami, całkiem sporo AS-ów lubi fantazjować o innych osobach z perspektywy trzeciej osoby, ale to chyba nie jest regułą. Kluczową cechą AS-ów jest właśnie brak odczuwania pożądania wobec drugiej osoby.
Są AS-y, które mogą lubić seks, ale tylko ze względu na fizyczne odczucia, nie dlatego że "mają ochotę" na jakąś konkretną osobę. As może mieć libido, ale nie odczuwa pociągu seksualnego do kogokolwiek.
Pogubiłem się trochę. :D
Po przeczytaniu tego komentarza sam mam ochotę napisać kolejny temat z cyklu "kim ja jestem" więc proszę doprecyzować definicję słowa aseksualny. ;)

Dla mnie aseksualizm to szerokie spektrum zaburzeń seksualnych o różnym podłożu i objawiającym się w różnoraki sposób z naciskiem na zmniejszoną potrzebę odbywania czynności seksualnych. (a to wyjaśniłem :P )
Marilyn94
przedszkolASek
Posty: 6
Rejestracja: 14 kwie 2021, 14:28

Re: Lesbijka, aseksualna, problemy w zwiazku?

Post autor: Marilyn94 »

No ciężka sprawa... To jak to można rozpoznać 😅🙈?
Rheda
pASibrzuch
Posty: 259
Rejestracja: 18 kwie 2015, 23:32

Re: Lesbijka, aseksualna, problemy w zwiazku?

Post autor: Rheda »

Aseksualizm to nie choroba, zaburzenie ani nie zespół zaburzeń, tylko orientacja seksualna, a raczej jej brak ;) (aseksualność i hipolibidemia to dwie różne rzeczy - ta druga jest zaburzeniem) Uznaje się ją za spektrum. Można być demi, sex-repulsive itp. Jest sporo materiałów w necie na ten temat, np. https://asexuality.org/?q=general.html#ex2

Jeśli dana osoba kiedykolwiek czuła pożądanie względem innych ludzi, a później przestała być zdolna do jego odczuwania, mamy do czynienia z zaburzeniem. Jeśli ktoś nie czuje pociągu seksualnego do innych ludzi na skutek traumy, czy złego poziomu hormonów, mamy do czynienia z zaburzeniem.

Jesteś aseksualna, jeśli nigdy w życiu nie postrzegałaś nikogo jako seksualnie atrakcyjnego. Ludzie mogą ci się podobać czysto wizualnie, ale nie myślisz sobie na ich widok "o kurde, ale bym chciała uprawiać z nim/nią seks, ależ ta osoba mnie podnieca, pragnę z nią intymnej, fizycznej bliskości". Istnieją AS-y lubiące seks, ale nie czujące pociągu względem innych osób, jak w tym krótkim info-komiksie: https://www.facebook.com/IrishAces/post ... 9117466338

PS. Taki disclaimer na wszelki wypadek ;) streszczam wam rzeczy, które na przestrzeni lat wyczytałam na temat aseksualizmu, moja opinia na temat niektórych z tych podziałów to inny temat.
Awatar użytkownika
EineKleineNachtmusik
mASełko
Posty: 145
Rejestracja: 5 sty 2021, 21:54

Re: Lesbijka, aseksualna, problemy w zwiazku?

Post autor: EineKleineNachtmusik »

Rheda pisze: 16 kwie 2021, 11:27 Aseksualizm to nie choroba, zaburzenie ani nie zespół zaburzeń, tylko orientacja seksualna, a raczej jej brak ;) (aseksualność i hipolibidemia to dwie różne rzeczy - ta druga jest zaburzeniem) Uznaje się ją za spektrum. Można być demi, sex-repulsive itp. Jest sporo materiałów w necie na ten temat, np. https://asexuality.org/?q=general.html#ex2
Nie rozumiem tej różnicy między hipolibidemią a aseksualizmem.

Nawet na wikipedii widnieje to jako jeden z poddziałów aseksualizmu:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B ... eksualnego

Rozumiem, że ktoś chciałby postrzegać aseksualizm jako "szlachetną orientację" z jakiś powodów (np. takiego, że jako choroba jest to coś co można próbować leczyć, a stąd już krótka droga do robienia krucjat medycznych na "ratunek" asom).

Ja tam postrzegam się jako osoba chora, a dla niektórych pewnie i zboczona lub nienormalna - no i co z tego? :D
Rheda
pASibrzuch
Posty: 259
Rejestracja: 18 kwie 2015, 23:32

Re: Lesbijka, aseksualna, problemy w zwiazku?

Post autor: Rheda »

Nikt nie mówi o "szlachetności" orientacji. Przyjmuje się, że o chorobie możemy mowić wtedy, gdy dochodzi do odstępstwa od pełni zdrowia organizmu. Żyjesz sobie, jest ci dobrze i nagle coś w ciele się psuje, przez co odczuwasz dyskomfort fizyczny lub psychiczny. Jeśli przez całe życie nie odczuwasz pociągu seksualnego, jest ci z tym dobrze, nie masz stanów depresyjnych z powodu niezaspokojenia potrzeb seksualnych, z twoimi hormonami jest wszystko w porządku i nie masz żadnej traumy, która spowodowała niechęć lub strach przed seksem, nie można mówić o zaburzeniu. Z tych powodów większość seksuologów uznaje aseksualizm za orientację. Na stronach z poradami od lekarzy można sobie poczytać, jak różni specjaliści różnie podchodzą do tematu: https://pytania.abczdrowie.pl/pytania/z ... i-depresji Pierwsza z brzegu specjalistka wyjaśnia to tak:

"Aseksualizm to trwałe nieodczuwanie pociągu seksualnego wobec innych osób. Niektóre osoby seksualne mają libido, ale nie jest ono ukierunkowane na osoby. Sporo osób uważa, że niektóre przyczyny, jak zaburzenia depresyjne, stres, przyjmowanie niektórych leków mogą mieć wpływ na brak libido, ale nie na niewystępowanie pociągu seksualnego, czyli właśnie aseksualizm. Natomiast hipolibidemia oznacza brak zainteresowania aktywnością seksualną, zarówno partnerką/partnerem, jak i masturbacją oraz niższy poziom aktywności seksualnej w porównaniu z przeszłością lub oczekiwaniami."

Generalnie polecam poszukać tego typu źródeł i artykułów na ten temat, na pewno powiedzą wam więcej, niż ja i podobni użytkownicy podobnych forów ;)

PS.
EineKleineNachtmusik pisze: 16 kwie 2021, 15:37 Rozumiem, że ktoś chciałby postrzegać aseksualizm jako "szlachetną orientację" z jakiś powodów (np. takiego, że jako choroba jest to coś co można próbować leczyć, a stąd już krótka droga do robienia krucjat medycznych na "ratunek" asom).
No, jeśli to rzeczywiście choroba, to krucjaty medyczne są w pełni uzasadnione ;)
Ostatnio zmieniony 16 kwie 2021, 17:36 przez Rheda, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
EineKleineNachtmusik
mASełko
Posty: 145
Rejestracja: 5 sty 2021, 21:54

Re: Lesbijka, aseksualna, problemy w zwiazku?

Post autor: EineKleineNachtmusik »

Rheda pisze: 16 kwie 2021, 17:20 Przyjmuje się, że o chorobie możemy mowić wtedy, gdy dochodzi do odstępstwa od pełni zdrowia organizmu. Żyjesz sobie, jest ci dobrze i nagle coś w ciele się psuje, przez co odczuwasz dyskomfort fizyczny lub psychiczny. Jeśli przez całe życie nie odczuwasz pociągu seksualnego, jest ci z tym dobrze, nie masz stanów depresyjnych z powodu niezaspokojenia potrzeb seksualnych, z twoimi hormonami jest wszystko w porządku i nie masz żadnej traumy, która spowodowała niechęć lub strach przed seksem, nie można mówić o zaburzeniu.
Jak dla mnie to gry słowne.
"Odstępstwa od pełni zdrowia".
Co jak osoba urodziła się bez ręki? Jest w pełni zdrowa czy nie?
Co jak sparaliżowało jej rękę, czy na skutek wypadku czy też bez określonej przyczyny? Czy jest w pełni zdrowa?
Gdzie jest granica między zdrowiem a chorobą? Gdzie jest granica między pełnią zdrowia a zaburzeniem?

No u mnie sytuacja jest mniej więcej bardziej klarowna, bo mam problemy hormonalne. Czy to oznacza, że nie jestem aseksualny? Czy jestem?
Czy jakbym "naprawił" hormony a nic pod względem seksualnym się nie zmieniło, to byłbym 100% potwierdzonym asem czy nie?

A rozszerzając to na całe spektrum asów.... Co jak osoba uważa się za asa, a istnieje przyczyna fizyczna czemu ma taki a nie inny popęd seksualny/nastawienie? Co jak ta przyczyna (fizyczna) istnieje, ale niemożliwe jest jej zdiagnozowanie współczesnymi metodami?

Tyle pytań... :D
Rheda
pASibrzuch
Posty: 259
Rejestracja: 18 kwie 2015, 23:32

Re: Lesbijka, aseksualna, problemy w zwiazku?

Post autor: Rheda »

Jeśli twoje problemy z popędem wynikają z zaburzeń hormonalnych, to tak, zgodnie ze słowami zacytowanej seksuolożki (i zgodnie z wieloma artykułami na ten temat) nie jesteś osobą aseksualną.

Jeśli interesuje cię definicja choroby, według wikipedii najnowsza brzmi tak:

Choroba jest takim stanem organizmu, kiedy to czuje się on źle, a owego złego samopoczucia nie można jednak powiązać z krótkotrwałym, przejściowym uwarunkowaniem psychologicznym lub bytowym, lecz z dolegliwościami wywołanymi przez zmiany strukturalne lub zmienioną czynność organizmu. Przez dolegliwości rozumiemy przy tym doznania, które są przejawem nieprawidłowych zmian struktury organizmu lub zaburzeń regulacji funkcji narządów.

Idąc tropem twojego ostatniego pytania, może homoseksualizm też jest chorobą, której powody nie zostały jeszcze wykryte ;)
Awatar użytkownika
EineKleineNachtmusik
mASełko
Posty: 145
Rejestracja: 5 sty 2021, 21:54

Re: Lesbijka, aseksualna, problemy w zwiazku?

Post autor: EineKleineNachtmusik »

Rheda pisze: 16 kwie 2021, 17:42 Jeśli twoje problemy z popędem wynikają z zaburzeń hormonalnych, to tak, zgodnie ze słowami zacytowanej seksuolożki (i zgodnie z wieloma artykułami na ten temat) nie jesteś osobą aseksualną.
Bu! I zostałem wykluczony z tej społeczności, smuteczek. :D
A już się prawie zadomowiłem! :)
Rheda pisze: 16 kwie 2021, 17:42 Choroba jest takim stanem organizmu, kiedy to czuje się on źle, a owego złego samopoczucia nie można jednak powiązać z krótkotrwałym, przejściowym uwarunkowaniem psychologicznym lub bytowym, lecz z dolegliwościami wywołanymi przez zmiany strukturalne lub zmienioną czynność organizmu. Przez dolegliwości rozumiemy przy tym doznania, które są przejawem nieprawidłowych zmian struktury organizmu lub zaburzeń regulacji funkcji narządów.
Ale ja czuję się z tym świetnie. :D
Dla mnie brak/niski popęd to niemal błogosławieństwo.
Czyli zgodnie z definicją nie jestem chory.
Idąc tropem twojego ostatniego pytania, może homoseksualizm też jest chorobą, której powody nie zostały jeszcze wykryte ;)
Z tego co mi wiadomo są badania nad powiązaniem orientacji seksualnych oraz genetyki/wpływu środowiska, więc nie jest to takie głupie.
Marilyn94
przedszkolASek
Posty: 6
Rejestracja: 14 kwie 2021, 14:28

Re: Lesbijka, aseksualna, problemy w zwiazku?

Post autor: Marilyn94 »

Heh, ciężki temat. Moim zdaniem norma to hetero. Nasz organizm jest przystosowany do rozmnażania. Ale tak jak u ssaków rodzą się też ludzie homoseksualni i jak oni są szczęśliwi z tym, to niech sobie będą, biorą ślub, zakładają rodziny. Niech każdy sobie żyje, jak chce. Nie wiem, czemu niektórym to przeszkadza.
Marilyn94
przedszkolASek
Posty: 6
Rejestracja: 14 kwie 2021, 14:28

Re: Lesbijka, aseksualna, problemy w zwiazku?

Post autor: Marilyn94 »

A tak wracając do aseksualizmu to też się pogubiłam. Jedni seksuolodzy mówią, że oni w ogóle nie mają nawet fantazji.
ODPOWIEDZ