: 8 maja 2009, 12:14
LUDZIE !!! ISTOTY ROZUMNE !!! ZACHOWUJCIE SIĘ W SPOSÓB CYWILIZOWANY !!! CHOĆ PRZEZ MOMENT !!!!!!!
Przepraszam, miałem nie krzyczeć do internetu, ale nienawidzę, gdy ktoś się kłóci o religię.
Jestem wierzący, ale wszelki fanatyzm i bigoteria mnie brzydzi. Tak samo jak fundamentalizm, choćby szczery. To niegodne człowieka.
Nathalie, widzę, że chociaż jesteś niereligijna, to jednak mocno wierząca. Chciałbym tak mocno wierzyć w Boga, jak ty wierzysz, że Go nie ma. Wierzysz bez uzasadnienia, że wszystkie kościoły kłamią. Twoje miejsce w raju ateistów jest już pewne
Sorry za sarkazm. Ale naprawdę uważam, że ateizm jest takim samym wierzeniem religijnym, jak teizm i deizm. Wszystkie wiary, także twoja, są irracjonalne, tak jak znaczna część ludzkiego rozumu.
Poza tym na pewnym poziomie abstrakcji wszystkie rozważania religijne czy filozoficzne zlewają się w jedną masę: "Ignoramus, ignorabimus". Pohańbiwszy w ten sposób ludzki umysł, rzeczywistość daje nam znać, żebyśmy się nie żarli o pierdoły (typu zachowanie duchowieństwa: kto patrzy na chrześcijaństwo przez pryzmat x. Rysia i jego auta?). W religiach należy szukać rzeczy wartościowych.
Gdyby ateiści podobne podejście jak do religii stosowali np. do pralek, to do dziś prali by w rzece, bo ten model ma zły kolor, tamten jest głośny, więc wszystkie pralki to naciągani i mamienie ludzi.
To, że pralka kopnęła mnie prądem (może źle się z nią obchodziłem?), nie znaczy, że jest w niej groźny wirus.
Przepraszam, miałem nie krzyczeć do internetu, ale nienawidzę, gdy ktoś się kłóci o religię.
Jestem wierzący, ale wszelki fanatyzm i bigoteria mnie brzydzi. Tak samo jak fundamentalizm, choćby szczery. To niegodne człowieka.
Nathalie, widzę, że chociaż jesteś niereligijna, to jednak mocno wierząca. Chciałbym tak mocno wierzyć w Boga, jak ty wierzysz, że Go nie ma. Wierzysz bez uzasadnienia, że wszystkie kościoły kłamią. Twoje miejsce w raju ateistów jest już pewne
Sorry za sarkazm. Ale naprawdę uważam, że ateizm jest takim samym wierzeniem religijnym, jak teizm i deizm. Wszystkie wiary, także twoja, są irracjonalne, tak jak znaczna część ludzkiego rozumu.
Poza tym na pewnym poziomie abstrakcji wszystkie rozważania religijne czy filozoficzne zlewają się w jedną masę: "Ignoramus, ignorabimus". Pohańbiwszy w ten sposób ludzki umysł, rzeczywistość daje nam znać, żebyśmy się nie żarli o pierdoły (typu zachowanie duchowieństwa: kto patrzy na chrześcijaństwo przez pryzmat x. Rysia i jego auta?). W religiach należy szukać rzeczy wartościowych.
Gdyby ateiści podobne podejście jak do religii stosowali np. do pralek, to do dziś prali by w rzece, bo ten model ma zły kolor, tamten jest głośny, więc wszystkie pralki to naciągani i mamienie ludzi.
To, że pralka kopnęła mnie prądem (może źle się z nią obchodziłem?), nie znaczy, że jest w niej groźny wirus.