Ad.1 Tak
Ad.2 21
Ad.3 A jak mam się czuć ? Normalnie. Gdybym kiedyś miał okazję sprawdzić, jak to jest po drugiej stronie, miałbym też okazję do porównania plusów i minusów.
Ad.4 Eee... to, że nie mam potrzeby bycia z kimś ? Chociaż w zasadzie mogłoby to się zmienić kiedyś w przyszłości, kto wie.
Ad.5 Chwała Bogu, nie są zbyt wścibscy. Niektórzy pewnie uznają, że jestem jeszcze młody i mam czas na "takie rzeczy".
Ad.6 Patrz ad.4
Ad.7 Małopolska, a konkretnie Kraków
nigdy z nikim-parę pytań
Re: nigdy z nikim-parę pytań
1. Czy jesteś kimś, kto nigdy z nikim nie był, nawet przelotnie? Jeśli tak, to: Tak
2. Ile masz obecnie lat - 21
3. Jak się z tym czujesz. Jakie dostrzegasz tego plusy i minusy -Czuję się dobrze , plusy i minusy - nie zastanawiałam się nad tym , po prostu zajmuję się swoimi sprawami
4. Jakie są twym zdaniem przyczyny bycia samym. nieśmiałość , wymagania , brak parcia na bycie w związku , trochę natura samotnika i potrzeba ogromnej życiowej przestrzeni , mój trudny charakter
5. Jak odbierają twój wątek inni - nie interesuje mnie to jak inni to odbierają
6. Czy próbujesz jakoś zmienić swój dotychczasowy status? - nie
7. Z jakiego rejonu Polski jesteś? [ pytanie dodatkowe- być może, ale niekoniecznie, będące możliwą próbą wyjaśnienia przyczyny bycia samemu][/quote] - z Polski wschodniej
2. Ile masz obecnie lat - 21
3. Jak się z tym czujesz. Jakie dostrzegasz tego plusy i minusy -Czuję się dobrze , plusy i minusy - nie zastanawiałam się nad tym , po prostu zajmuję się swoimi sprawami
4. Jakie są twym zdaniem przyczyny bycia samym. nieśmiałość , wymagania , brak parcia na bycie w związku , trochę natura samotnika i potrzeba ogromnej życiowej przestrzeni , mój trudny charakter
5. Jak odbierają twój wątek inni - nie interesuje mnie to jak inni to odbierają
6. Czy próbujesz jakoś zmienić swój dotychczasowy status? - nie
7. Z jakiego rejonu Polski jesteś? [ pytanie dodatkowe- być może, ale niekoniecznie, będące możliwą próbą wyjaśnienia przyczyny bycia samemu][/quote] - z Polski wschodniej
Nie próbuje nawet być normalna,
bo normalność to pierwszy syndrom
śmiertelnie groźnej choroby...
Gdy tylko czuję, że nadchodzi normalność
natychmiast szukam antidotum
bo normalność to pierwszy syndrom
śmiertelnie groźnej choroby...
Gdy tylko czuję, że nadchodzi normalność
natychmiast szukam antidotum