Myślę, że wrodzony brak zdolności odczuwania pociągu seksualnego można nazwać anomalią. Wrodzoną anomalią.
Natomiast blokada popędu powiązana z problemami natury psychicznej to dysfunkcja seksualna. Nabyty problem, czasem dający się usunąć.
Bez wątpienia osoby z dysfunkcjami stanową dużą grupę na forach AVEN.
Na stronie informacyjnej SEA napisaliśmy wyraźnie: Warto skorzystać z pomocy specjalistów, jeśli czujesz się źle i chcesz zmienić swoją sytuację - trzeba spróbować.
Nie jestem specjalistą i nikogo nie diagnozuję.
A czy uważam, że możesz nie być ASem? Tak, bo przypadki nawróceń na seksualność, jakich uświadczyliśmy na forum, przekonały mnie, że mogę być pewna tylko swojej własnej aseksualności - i żadnej innej
Czy dopadaja was chwile popadania ze skrajnosci w skrajnosc, z euforii w placz, z sennosci, w nadmiar energii..
Nie, nie mam takich objawów, ale różne nastroje mam. Zupełnie inaczej czuję się, odczuwam, kiedy jestem wypoczęty, a inaczej kiedy jestem zmordowany psychicznie.
Kiedyś miałem takie jazdy, że kilka razy w ciągu godziny przechodziłem diametralne zmiany nastroju. Teraz już tak na szczęście nie mam i zasługa w tym, że tak nieskromnie powiem, wyłącznie moja
Ale pozostało mi to, że jak łapię zły nastrój, to na maksa. Wtedy najlepiej zrobię, jak pójdę sobie na długi spacer i złość/smutek po prostu wyłażę. Pomaga w 90%.
Eeee, ja tam nie mam żadnych wahań. Czasami się nagle wścieknę, coś skopię, coś rozwalę, sklnę, wybuchnę płaczem, zacznę wrzeszczeć i tupać - ale nie demonizujmy, to nie są jakieś tam wielkie wahania
To oszpeć mnie... oszpeć mnie miły. Utnij mi język. Jakoś zmogę. Utnij mi język, żebym nie miała pokusy odzywać się do nikogo.