A moze aseksualnosc jest dziwactwem?
To co powiem, odnoszę tylko do siebie. Uważam, że jestem zdefektowanym egzemplarzem człowieka, który nie powinien zaistniec, a jednak istnieje wbrew prawom, którymi rządzi sie zycie. Każdy zdrowy organizm się rozmnaża, czuje iskrę, czy tzw. Wolę Bożą. A ja nie i nie uwazam tego za dziwactwo, tylko za przypadłość wyjatkowo upokarzającą.
Dziwactwo - raczej nie, na pewno jakieś odchylenie od ogólnie panujących norm... to po prostu jest, nie przeszkadza innym, można żyć z tym w tajemnicy - dopóki możesz żyć normalnie to z pewnością to nie jest zdziwaczeniem... jak dla mnie dziwactwem jest nieodpowiadanie na "dzień dobry" przez sąsiadów których mija się już od 20 lat (jakoś tak przyszło mi do głowy...)
Przepraszam za moja dluga nieobecnosc ... ponownie wracam na forum
Jak bylo tak jest nie zmienilam swojego dziwactwa i dalej jestem Aska... dziwactwo albo nie ale sposob na zycie tak.
Tak to sobie wlasnie wyobrazam czlowiek podejmuje decyzje i to jest wazne zeby podejmowac je bez udzialu innych tylko samemu wtedy mozemy powiedziec ze jestesmy doroslymi osobnikami i wiemy co chcemy od zycia....
Jak bylo tak jest nie zmienilam swojego dziwactwa i dalej jestem Aska... dziwactwo albo nie ale sposob na zycie tak.
Tak to sobie wlasnie wyobrazam czlowiek podejmuje decyzje i to jest wazne zeby podejmowac je bez udzialu innych tylko samemu wtedy mozemy powiedziec ze jestesmy doroslymi osobnikami i wiemy co chcemy od zycia....
ja sie zastanawiam czy moj aseksualizm nie bierze sie zwyczajnie z zaburzen hormonalnych i jest poprostu objawem chorobowym:/ w koncu wszelkie emocje to chemia, jeśli procesy nie przebiegają prawidlowo to inaczej jest to nienormalne:) wiec chyba jest w aseksualnosci jakis pierwiastek nienormalnosci...
a z wami jest pod tym kątem wszystko ok?
a z wami jest pod tym kątem wszystko ok?
O ile dobrze wiem, te osoby z forum, które się badały, miały hormony w normie.
Aseksualność według AVEN to nie stan chorobowy.
A czy o tym, KTO Cię pociąga, decyduje tylko "chemia"? Mózg wytwarza określone substancje, kiedy pojawia się obiekt godny zainteresowania - ale to, czy interesują go kobiety, czy mężczyźni, i czy rozpoznaje przedstawicieli danej płci jako kogoś, z kim można uprawiać seks... to już inna sprawa.agrestis pisze:w koncu wszelkie emocje to chemia, jeśli procesy nie przebiegają prawidlowo to inaczej jest to nienormalne
Aseksualność według AVEN to nie stan chorobowy.
\Skad wiecie z gory juz wszystko zakladacie Razz
Sam to robisz zdradzając swoją ignorancję.
Jeśli Twój ,,aseksualizm'' jest wynikiem zaburzonej gospodarki hormonalnej, to śmiem twierdzić, że nie jesteś ASką.ja sie zastanawiam czy moj aseksualizm nie bierze sie zwyczajnie z zaburzen hormonalnych i jest poprostu objawem chorobowym:/
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Jak to sprawdzić? Chociażby u endokrynologa.
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri