A moze aseksualnosc jest dziwactwem?

Jeśli masz pytanie i znikąd odpowiedzi, zwróć się do nas
Awatar użytkownika
Piorun
PerkunAS
Posty: 595
Rejestracja: 8 kwie 2008, 12:50
Lokalizacja: z fabryki cyborgów

Post autor: Piorun »

A co ma aseksualność do ekscentryzmu?
To że i jedno i drugie odsuwa człowieka z linii ostrzału firm reklamowych.
A im bardziej odstaje się od "statystyki", tym trudniej im działać - nie ten target, nie ta grupa odbiorców
dzola007
strASzydło
Posty: 397
Rejestracja: 16 wrz 2008, 01:08
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: dzola007 »

Kazdy jest dziwny bo kazdy jest albo stara sie byc sobą. Poznanie i zrozumnienie eliminuje dziwne dla nas rzeczy i sprawy...
Awatar użytkownika
Tenarian
pASibrzuch
Posty: 244
Rejestracja: 16 maja 2008, 00:03

Post autor: Tenarian »

Jakoś nigdy nie traktowałem określenia "dziwny" jako zarzutu - zawsze radośnie przytakuję.
Jest taka stara serbska pieśń...
Awatar użytkownika
DAMA
Zbanowana
Posty: 221
Rejestracja: 6 lis 2008, 11:02

Post autor: DAMA »

Tenarian pisze:Jakoś nigdy nie traktowałem określenia "dziwny" jako zarzutu - zawsze radośnie przytakuję.
Właśnie TENARIAN
Czy " dziwny " oznacza gorszy ? Wątpię.
A może " dziwny " to po prostu bardziej ciekawy ?
A może to najzwyczajniej ktoś odznaczający się czymś osobliwym,
zwracający na siebie uwagę tą osobliwością.........
Awatar użytkownika
Tenarian
pASibrzuch
Posty: 244
Rejestracja: 16 maja 2008, 00:03

Post autor: Tenarian »

Zazwyczaj reagujący inaczej, niż się ludzie spodziewają. W moim przypadku przynajmniej.
Jest taka stara serbska pieśń...
dzola007
strASzydło
Posty: 397
Rejestracja: 16 wrz 2008, 01:08
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: dzola007 »

Zazwyczaj swoje odmienne np. zachowanie tłumaczyłam- "wole byc inna niz przecietna jak Wy wszyscy :diabel: ", to działało i na jakis czas był spokój
Jolina
ASiołek
Posty: 88
Rejestracja: 13 sty 2007, 23:46
Lokalizacja: Łódź/Warszawa

Post autor: Jolina »

A ja się boję takiej dychotomii: normalny - nienormalny, społeczny - aspołeczny i wszystkie inne. na początku tłumaczymy sobie coś dla swiętego spokoju, potem zaczynamy zauważac ze takich ludzi jest więcej, zaczynamy czuc sie pewniej, tworzymy grupę - a potem już tylko krok wartosciowania tej grupy względem innych grup. I zaczyna się: kto jest bardziej dyskryminowany, a o kim sie częściej pisze, komu sie więcej należy itp itd. Nigdy nie definiowałam sie jako osoba dziwna czy anormalna, nie jestem nikim wyjątkowym. Jeśli nie podoba mi sie ponizające opisywanie kobiet w czasopismach, to nie dlatego ze jestem "inna" tylko dlatego ze akurat w tej sprawie mam takie a nie inne poglądy.

Wydaje mi sie, ze każda "innośc" i "dziwnośc" wyobcowuje - a pzrez to moze byc szkodliwa.
udanej wieczności-J
cynn
młodASek
Posty: 26
Rejestracja: 30 gru 2008, 00:20
Lokalizacja: silesia

Post autor: cynn »

a ja myślę, że aseksualność może być postrzegana jako dziwactwo w świecie, w którym seks gra jednak dużą rolę - przecież to przyjemne, wszyscy to robią więc dziwi, że są osoby, którym to nie kojarzy się z przyjemnością i nie chcą tego robić, nie czują takiej potrzeby, wiedzą, że nic tym nie osiągną, nie lubią tego, cokolwiek. może być postrzegana jako dziwactwo, ale dziwactwem nie jest, jest po prostu odmiennością, jakich wiele.
Evelka
gimnASjalista
Posty: 19
Rejestracja: 1 lut 2008, 21:14

Post autor: Evelka »

Aseksualnosc wiec nie jest dziwactwem a jesli jest to dla ludzi ktorzy sa seksualni ...
Mysle ze zyjemy na swiecie gdzie mozemy wybierac to co lepsze dla nas. Ja wybralam aseksualnosc, a wlasciwie zostalam zakwalifikowana do tej grupy ludzi. Dla mnie bycie aseksualnym oznacza bycie soba, bycie kims kim zawsze chcialabym byc wiec dlaczego mam to zmieniac. Nie mam zamiaru nawet o tym myslec. Szkoda tylko ze pewni ludzie tego nie rozumieja.

Cale zycie byc aseksualnym ? Czy myslicie ze to mozliwe?
Czekam na odpowiedzi ....

Pozdrawiam
Agnieszka
ninjAS
Posty: 2626
Rejestracja: 10 sie 2005, 16:38

Post autor: Agnieszka »

Evelka pisze:Cale zycie byc aseksualnym ? Czy myslicie ze to mozliwe?
Nie rozumiem pytania. Aseksualnym się jest albo nie. To nie jest wybór ani tymczasowy styl życia i nie ma możliwości, że jutro wstajesz i mówisz: no to od dziś nie jestem aseksualna.
Awatar użytkownika
Gizmo
Strażnik TeksASu
Posty: 1064
Rejestracja: 13 cze 2006, 11:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Gizmo »

Evelko, obawiam się, że źle interpretujesz słowo aseksualność.
Awatar użytkownika
Koni
bASałyk
Posty: 717
Rejestracja: 10 sie 2008, 21:42
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post autor: Koni »

Evelka pisze:Dla mnie bycie aseksualnym oznacza bycie soba, bycie kims kim zawsze chcialabym byc wiec dlaczego mam to zmieniac.
Taak... Chyba mamy nieco inne definicje tego słowa... :roll:
"This is not about sex
We all know sex sells and the whole world is buying..."

Ceterum censeo Carthaginem delendam esse.
cynn
młodASek
Posty: 26
Rejestracja: 30 gru 2008, 00:20
Lokalizacja: silesia

Post autor: cynn »

może jej chodziło o asertywność? :D
(przepraszam, w szkole na PP od jakichś trzech miesięcy wałkujemy ten temat i cała ta asertywność poważnie mnie już śmieszy)
Awatar użytkownika
Ernest
AStrum
Posty: 1482
Rejestracja: 3 kwie 2009, 00:15

Post autor: Ernest »

Mamy siebie samych. To bardzo dużo :)
Według mnie każdy z osobna jest tym ekspertem, o którym piszesz. Tylko nie każdy jest tego świadom, albo brakuje mu wiedzy i może motywacji i determinacji żeby zmienić swoje życie?
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche

''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake

,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Awatar użytkownika
Ijuflingur
ASiołek
Posty: 94
Rejestracja: 29 cze 2009, 21:03
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Ijuflingur »

...
Ostatnio zmieniony 6 lip 2009, 20:17 przez Ijuflingur, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ