Strona 1 z 5

Niedojrzałość emocjonalna

: 2 sty 2009, 08:00
autor: FRIDA
Jak myślicie,czy może istnieć związek pomiędzy aseksualnością a niedojrzałością emocjonalną? Może wielu z Was ma po prostu typ osobowości niedojrzałej i dlatego nie widzi się w związku,a aseksualność jest wmówiona i jest jedynie " przykrywką " i wymówką.

: 2 sty 2009, 09:13
autor: DAMA
Zacznę od tego czym dla mnie jest osobowość niedojrzała emocjonalnie i jak widzę siebie w obliczu tego typu osobowości.
Typowe przejawy to :
1. częsta i zaskakująca zmiana nastrojów
U mnie- zdecydowanie nie .Chociaż zmiennosć zdarza się,ale u kobiet jest to raczej wpisane w ich naturę i jeżeli nie popada się w skrajności to nie jest to żadnym odstępstwem od normy.
2. skłonność do niedojrzałych związków emocjonalnych
U mnie - nie, nie interesują mnie związki niedojrzałe,dla " zabawy",na pewno nie na chwilę obecną,nie wchodzę w coś podobnego,aczkolwiek zdarzali się w moim życiu faceci niedojrzali emocjonalnie jednak od samego początku wiedziałam,że taka relacja nic dobrego nie wróży i patrzyłam na to " z przymrużeniem oka"
3.poważne zablokowanie psychiczne i emocjonalne
U mnie- zdecydowanie nie. Na pewno nie jestem sztywna emocjonalnie.Ujawniam bez problemu emocje,mam też w sobie dużą dawkę empatii.
4.dominacja naiwnej spontaniczności emocjonalnej aż do zachowań histerycznych i teatralnych
U mnie- zdecydowanie nie jestem spontaniczna,ale na pewno nie przechodzi to w histerię.....
5.stałe,nieuzasadnione stany lękowe,lęk przed podejmowaniem decyzji,ciągłe poczucie winy
U mnie - nie ,podejmuję trudne i konkretne decyzje każdego dnia,nie ujawniają się u mnie żadne poważne stany lękowe....jedynie bywam zestresowana.....jak wielu...
Podsumowując- nie uważam się za osobę niedojrzałą emocjonalnie,a wręcz przeciwnie.Srodowisko też uważa mnie za osobę dojrzałą. A po świecie chodzi tyle "przychylnych" ludzi,że gdybym rzeczywiście była niedojrzała to już niejeden by mi to uświadomił.
Myślę,że można być osobą aseksualną i bardzo dojrzałą emocjonalnie.....jak też i niedojrzałą. Wydaje mi się,że nie należy na siłę szukać związku między aseksualnością a osobowością niedojrzałą emocjonalnie. Chociaż nasunęła mi się pewna myśl...możliwe,że można być dojrzałym emocjonalnie w różnych sferach swojego życia a jedynie niedojrzałym do bycia w związku i funkcjonowania w duecie. Pozdrawiam.

: 2 sty 2009, 10:53
autor: Agnieszka
Ciekawe, bo ja spotkałam w swoim życiu paru jak najbardziej seksualnych facetów i wszyscy byli niedojrzali emocjonalnie :P

Re: Niedojrzałość emocjonalna

: 2 sty 2009, 10:57
autor: Urania
FRIDA pisze:Jak myślicie,czy może istnieć związek pomiędzy aseksualnością a niedojrzałością emocjonalną? Może wielu z Was ma po prostu typ osobowości niedojrzałej i dlatego nie widzi się w związku,a aseksualność jest wmówiona i jest jedynie " przykrywką " i wymówką.
W/g mnie, nie ma takiego związku [między aseksualnością a niedojrzałością emocjonalną]. Człowiek, jakiejkolwiek orientacji, może być dojrzały lub nie - jedno nie determinuje/wyklucza drugiego.
Z tego, co piszesz należałoby wnioskować, że każdy, kto jest w związku jest też emocjonalnie dojrzały..., a co za tym idzie, pewnie każda osoba, która żyje samotnie (z wyboru) jest niedojrzała emocjonalnie... - to chyba jednak nieco absurdalne założenie.

[Ba! A możnaby też powiedzieć, że osoba samotna jest tak dojrzała i wykształcona, że kontakt z innymi cofa ją niejako w rozwoju, dlatego woli być sama... :wink: ]

: 2 sty 2009, 10:59
autor: Urania
Agnieszka pisze:Ciekawe, bo ja spotkałam w swoim życiu paru jak najbardziej seksualnych facetów i wszyscy byli niedojrzali emocjonalnie :P
O tak, ja też... :shock: Jak bym opowiedziała parę historii, to włosy by dęba stanęły...! Ale, szkoda gadać ;)

Uranio, jeżeli chcesz uzupełnić swoją wypowiedź, proszę używaj opcji "zmień", zamiast pisać jeden post pod drugim. Pretty please ;P

: 2 sty 2009, 11:47
autor: Koni
A ja nie wiem, może jestem niedojrzała... Może nie jestem aseksualna, tylko przez problemy z psyche mi się nie chce? A może przez problemy z hormonami? A może nie spotkałam "właściwego"? A może jestem nieśmiała? A może...
Dżiz, jakoś nie robi mi to różnicy w tej chwili :P . Ważne, że nigdy, aż do tej chwili włącznie, nie miałam ochoty na seks z kimkolwiek. A jeśli kiedyś mi się "odwidzi", wtedy przyznam się, że asem nie jestem i tyle.
Mam wrażenie, że takie dociekania biorą się z nieakceptowania "asowatości"...
I, tak jak poprzedniczki, znam dużo niedojrzałych emocjonalnie seksualnych osób. A asy, które poznałam, nie sprawiały wrażenia niedojrzałych :wink:

: 2 sty 2009, 12:25
autor: Piorun
IMO aseksualizm szybciej dałby się powiązać z "przejrzałością" emocjonalną niż z niedojrzałością.
Niedojrzałość to raczej naiwność w kontaktach z ludźmi, a ta często wiąże się z "głupkowatą" i nieodpowiedzialną seksualnością.

Jeśli zestawi się to z podejrzliwością czy nawet lekką wrogością w stosunku do ludzi (co nazywam "przejrzałością" emocjonalną), wnioski nasuwają się same

: 2 sty 2009, 16:11
autor: Gizmo
Osobowość niedojrzała charakteryzuje się zahamowaniem rozwoju psychospołecznego , a wyraża się w infantylności przeżywania i zachowania połączonej z dziecięcym funkcjonowaniem.
Nie, to zdecydowanie mnie nie dotyczy.

:arrow: FRIDA
Skąd to pytanie? Czy znasz jakieś osoby z niedojrzałą osobowością? Czy one nie odczuwają pociągu seksualnego? :>

: 2 sty 2009, 17:04
autor: FRIDA
Gizmo jak wspomniałaś to tylko pytanie i oczekuję Waszych odpowiedzi. Znam,oczywiście osoby aseksualne i zarazem niedojrzałe emocjonalnie.Chodzi mi nie tyle o związek i zależność pomiędzy aseksualnością a niedojrzałością emocjanalną,który jest do dyskusji ale o połączenie sprawy niechęci do bycia z drugą osobą,nieumiejętności bycia z kimś,nastawianie się z góry na życie samotnie z niedojrzałością emocjonalną.To sprawa bardzo częsta ( jeśli nawet nie standardowa),że osoby,ktore nie potrafią i nie chcą żyć w parze mają najczęściej typ osobowości niedojrzałej emocjonalnie. I nawet jeśli w związki ostatecznie wejdą to kończy się to szybką porażką.Dlatego tylko pytam,czy aby nie jesteście może raczej niedojrzali emocjonalnie ,a aseksualność stanowi u Was tylko pewnego rodzaju wymówkę żeby wytłumaczyć sobie swoją niedojrzałość. No pewnie,że niedojrzałość emocjonalna może występować i u aseksualnych i u seksualnych, a także bez względu na to ile ktoś ma lat ( można mieć 20 i 40).

: 2 sty 2009, 18:09
autor: Urania
FRIDA pisze:Gizmo jak wspomniałaś to tylko pytanie i oczekuję Waszych odpowiedzi. Znam,oczywiście osoby aseksualne i zarazem niedojrzałe emocjonalnie.Chodzi mi nie tyle o związek i zależność pomiędzy aseksualnością a niedojrzałością emocjanalną,który jest do dyskusji ale o połączenie sprawy niechęci do bycia z drugą osobą,nieumiejętności bycia z kimś,nastawianie się z góry na życie samotnie z niedojrzałością emocjonalną.To sprawa bardzo częsta ( jeśli nawet nie standardowa),że osoby,ktore nie potrafią i nie chcą żyć w parze mają najczęściej typ osobowości niedojrzałej emocjonalnie. I nawet jeśli w związki ostatecznie wejdą to kończy się to szybką porażką.Dlatego tylko pytam,czy aby nie jesteście może raczej niedojrzali emocjonalnie ,a aseksualność stanowi u Was tylko pewnego rodzaju wymówkę żeby wytłumaczyć sobie swoją niedojrzałość. No pewnie,że niedojrzałość emocjonalna może występować i u aseksualnych i u seksualnych, a także bez względu na to ile ktoś ma lat ( można mieć 20 i 40).
A Ty, Frido, jako AS (bo chyba tak nam się przedstawiłaś), jesteś w jakimś związku? Czujesz się osobą dojrzałą emocjonalnie? i jak ta dojrzałość się przejawia?...

[Dlaczego sugerujesz, że emocjonalna dojrzałość zależna jest od bycia z kimś lub nie... Przecież to absurdalne.]

:roll:

: 2 sty 2009, 18:32
autor: DAMA
Frido nieumiejętność funkcjonowania w relacjach partnerskich może wiązać się z aspektem osobowości niedojrzałej emocjonalnie.Wcale tego nie neguję,jednak absolutnie nie jest to żadnym standardem i jestem o tym głęboko przekonana. Ludzie nie chcą wchodzić w związki z bardzo wielu,osobistych powodów. Wnioskuję na przykładzie swojego środowiska ( o sobie napisałam już kilka postów wyżej),w którym jest mnóstwo w pełni dojrzałych emocjonalnie osób,odpowiedzialnych,poważnych,konkretnych ,a jednak sporo z nich żyje samotnie ( bez pary).
Piszesz ,że niedojrzałość emocjonalna jest jakoby odpowiedzialna też za przyczynę porażek relacji partnerskich. Może być przyczyną( bo wiąże się z infantylizmem),ale tych przyczyn może być mnóstwo. Jakich? Wystarczająco dużo napisaliśmy już na ten temat na forum ( nie będę się więc powtarzać).Sporo osób po prostu wybiera inny sposób i model życia niż " bycie z kimś" i nie należy tego na siłę wiązać z niedojrzałością emocjonalną.
Ponadto jeżeli postawimy tezę,że aseksualność to tylko brak popędu seksualnego to raczej nie ma to związku z niedojrzałością emocjonalną i nie należy kierować się w tym kierunku....Jaki jest związek pomiędzy brakiem popędu seksualnego a typem osobowości niedojrzałej emocjonalnie? Wątpliwy.....
Nie wiem.....może jest :) Jeśli tak to czekam na wyjaśnienia.....i na argumenty :) Pozdrawiam

: 2 sty 2009, 19:39
autor: Gizmo
FRIDA pisze:Znam,oczywiście osoby aseksualne i zarazem niedojrzałe emocjonalnie
Hmm, niedojrzałe - czyli mają zaburzenie osobowości zdiagnozowane przez lekarza, czy po prostu widzisz je w ten sposób? Jestem też ciekawa, jak objawia się ich 'aseksualność'?

: 2 sty 2009, 22:37
autor: FRIDA
Niedojrzałość emocjonalna to jak piszecie infantylność,zahamowania rozwoju psychospołecznego,życie w świecie wiecznego dziecka,często zablokowanie emocjonalne,zmienność nastrojów,naiwność itd.Więc ktoś kto unika jak diabeł święconej wody związków,mówi,że tego nie potrzebuje i żyje sam nie ma problemu psychospołecznego?( a jest to jeden z objawów niedojrzałości emocjonalnej).DAMO chcesz argumentów na potwierdzenie,że istnieje jakiś związek pomiędzy brakiem popędu a niedojrzałością emocjonalną.Chodzi mi bardziej o to,że osoby o osobowości niedojrzałej emocjonalnie,a o niskim temperamencie seksualnym mogą sobie wmawiać aseksualność.Uranio jestem dojrzała emocjonalnie,nie mówię przecież,że każdy aseksualista jest niedojrzały.Jednak ja jestem asem homoseksualnym w w środowisku lesbijskim jest seksoholizm a ja na to nie idę.Gizmo- znam osoby aseksualne i zarazem niedojrzałe emocjonalnie.Z tym,że niedojrzałosć emocjonalna jest u nich faktem,bo sami o tym wiedzą,tak ich postrzegam,tak są postrzegani,u niektórych zostało to stwierdzone przez specjalistów.Natomiast aseksualność raczej jest u nich wmawiana i jest przykrywką,bo ze względu na swoją niedojrzałosć emocjonalną nie są w stanie być i przetrwać przez dłuższy czas w związku. Myślę,że niejedna osoba czytając to co napisałam o niedojrzałości emocjonalnej pomyślała sobie,że pasuje to do nie jak ulał.W końcu na tym forum są setki zarejestrowanych aseksualnych,a na mój post odpowiedziało kilka osób. Swoją dojrzałość emocjonalną podkreśliła jedynie DAMA,Koni uważa,że może jest niedojrzała emocjonalnie,reszta w ogóle nic o sobie nie powiedziała.

: 2 sty 2009, 23:22
autor: es.em
Aseksualność oznacza brak potrzeby uprawiania seksu, a nie zawierania związków, tak mi się przynajmniej wydaje.

: 2 sty 2009, 23:33
autor: Urania
FRIDA pisze:Uranio jestem dojrzała emocjonalnie,nie mówię przecież,że każdy aseksualista jest niedojrzały.Jednak ja jestem asem homoseksualnym w w środowisku lesbijskim jest seksoholizm a ja na to nie idę.
Czyli co, teraz nie fakt bycia samotnym ma świadczyć o niedojrzałości emocjonalnej, tylko powód dla którego się jest samemu...? Odnoszę wrażenie, że chyba trochę pogubiłaś się w tych swoich "rozważaniach".

Frido, więc ja "nie idę" na wiele rzeczy... - dlatego jestem i chcę być sama - podpowiada mi to moja dojrzałość emocjonalna. A w końcu nikt lepiej ode mnie nie może wiedzieć, jak się czuję, i co mi w duszy gra... [a już na pewno nie ktoś, kto szuka takich uogólnień, zamiast zrozumienia - po prostu].

Pozdrawiam!