Czy uważacie że ludzie Aseksualni boją się seksu?
I to jest bardzo ciekawe, mysle ze ma znaczeniedzola007 pisze:Mozna pomyslec ze niektorzy poprostu boją sie nieznanego i tyle... Nie lubie nie panowac nad sobą a seks kojarzy mi sie wlasnie z brakiem umiejetnowsci panowania nad sobą.
Wlasnie dla tych lubiacych kontrolę, jej brak przeraza, paralizuje, wnosi chaos, którego nie mogą ogarnac, zniesc.
A w tej "sferze"powinno sie wyrzuci słowo "kontrola " ze słownika:)
Mysle ze to kwesta "porozmaiwiania" ze zobą, dogadania się.
Wiem o czym piszesz..
- VojciechSV
- mASełko
- Posty: 145
- Rejestracja: 18 sty 2009, 12:32
- Lokalizacja: Podlasie
Ja mam podobne odczucia. Na myśl o tym, że miałabym nago leżeć z jakimś mężczyzną przechodzi mnie przerażenie. boję się seksu.camellia pisze:Mnie do seksu absolutnie nie ciągnie.
Jeśli tylko pomyślę, że z jakimś mężczyzną miałabym leżeć w jednym łóżku, do tego nago, i uprawiać seks, to już na samą tę myśl mam dreszcze.
- Pink Panther
- starszASek
- Posty: 36
- Rejestracja: 14 lip 2009, 09:40
- Lokalizacja: Łódź/ Katowice
a ja sie boje... a najbardziej to mnie przeraża jego powszechna obecność wszędzie i to że dla kazdego jest sprawą oczywistą.... najbardziej przeraza mnie tez to że ktoś może tego odemnie kiedys oczekiwać, że może sie to dla kogoś okazać ważniejsze niż ja a przeciez to tylko głupia kopulacja
born to ride!! ]
O.o Mam ochotę to skomentować, ale wyjdę zaraz na czepialską babę, która ma fioła na punkcie poprawności politycznej i regulaminuPink Panther pisze:a przeciez to tylko głupia kopulacja
Więc może tak: dla wielu osób nie jest to "tylko głupia kopulacja". Fakt, że czegoś nie rozumiemy bądź z czymś nam nie po drodze, nie znaczy od razu, że trzeba używać takich określeń. I tyle.
Ja mam takie odczucia, że leżeć z kobietą nawet półnago mógłbym , ale nago tak całkiem, to yyy... wolałbym nie
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
- Pink Panther
- starszASek
- Posty: 36
- Rejestracja: 14 lip 2009, 09:40
- Lokalizacja: Łódź/ Katowice
hah no Agnieszko, troche mnie zagiełas nie wiem, ja tak ostro nie reaguje jak ktoś mówi że coś dla niego jest głupie... poprostu, dla jednego to bedzie sens zycia a dla innego szczyt głupoty i marnotrastwo czasu, prywatne odczucie, moim zdaniem nie mające nic wspólnego z poprawnością polityczną i regulaminem przynajmniej nie w moim założeniu
born to ride!! ]