Czy uważacie że ludzie Aseksualni boją się seksu?

Jeśli masz pytanie i znikąd odpowiedzi, zwróć się do nas
Agnieszka
ninjAS
Posty: 2626
Rejestracja: 10 sie 2005, 16:38

Post autor: Agnieszka »

Pink Panther, może Twoje intencje nie były złe, ale ja po prostu jestem wyczulona na takie teksty. Swoją opinię można wyrazić bardziej taktownie ;)

Viljar: półnagość ma dwa oblicza - jedno od góry i drugie od dołu :lol: Właściwie, jakby się nad tym zastanowić, to i kilka innych by się znalazło... :P Np. czapka, rękawiczki, szalik, skarpetki i buty też mogą tworzyć półnagość :D
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Viljar »

Widzę, że nie tylko ja lubię łapać ludzi za słówka ;)
Mam na myśli bieliznę, tak?
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Agnieszka
ninjAS
Posty: 2626
Rejestracja: 10 sie 2005, 16:38

Post autor: Agnieszka »

No niestety, upierdliwość to moje drugie imię :P

Ja się seksu nie boję, bo to nie straszny dziadunio ani czarny lud - bać się mogę co najwyżej człowieka, który próbowałby siłą wymóc na mnie coś, na co nie mam ochoty. Ale o tym chyba należałoby pisać w temacie "gwałt". ;)
Awatar użytkownika
VojciechSV
mASełko
Posty: 145
Rejestracja: 18 sty 2009, 12:32
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: VojciechSV »

Ładne oczki pani Agnieszko ;)
enjoy the silence
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Viljar »

Upierdliwość? Ja to wolę nazywać redakcją :D

Seksu na siłę to się boją wszyscy chyba - i AS-y i S-y :D
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Kacha
łASuch
Posty: 194
Rejestracja: 13 lip 2009, 08:48
Lokalizacja: Gdzieś z ciemności otoczającej Twój umysł

Post autor: Kacha »

Nie boje się. Seks jest dla mnie nieistonny,wręcz zbędny.
"Oto moja ostatnia wola (...) Chcę,aby pochowano mnie żywą"
od nowa
ciAStoholik
Posty: 342
Rejestracja: 3 lip 2009, 07:28

Post autor: od nowa »

W moim przypadku nie o strach tu chodzi. Nie ma się czego bać, ale też nie ma się czym podniecać :roll:
Sex jest przereklamowany...
Libra

Post autor: Libra »

Gdybając: gdybym się kiedyś po żmudnych przemyśleniach, z jakichś tam poważnych i ważnych względów zdecydowała, pewnie miałabym stracha: podobnego do tego jaki odczuwam zawsze przed wizytą u stomatologa .
Jerzy Ch.
gimnASjalista
Posty: 17
Rejestracja: 13 sie 2009, 09:56
Lokalizacja: Warszawa/Białystok

Post autor: Jerzy Ch. »

Nie boję się seksu. Raczej w pewnym sensie mógłbym się obawiać tego, że gdybym ponownie zdecydował się by pójść z kimś do łóżka to jak to się mówi bym sie nie sprawdził, bo nie czuję pociągu do drugiej osoby. Zdarzało mi się uprawiać seks i nie powiem, że za każdym razem było tak że mi się to nie podoba. Na dłuższą jednak metę stwierdziłem że bardziej mnie podniecały same pocałunki, a bardziej intymne zbliżenia coraz mniej a nawet wcale. Gdybym przykładowo nagle miał zaraz wylądować w łóżku z jakąś panną (czysto teoretycznie, bo ani nie podrywam, ani nie daję się podrywać, wkurza mnie to niesamowicie) to zapewne przy zdejmowaniu ubrań już miałbym ochotę wyjść zastanawiając się co ja tu robię i po co to wszystko? Nie ciągnie mnie do tego.
Awatar użytkownika
Marie
łASuch
Posty: 163
Rejestracja: 24 lip 2009, 00:17

Post autor: Marie »

Nie boje się seksu. Chodzi tu raczej o pewną kwestię estetyczną. Myślę, że mogę zaryzykować i powiedzieć, że się go po prostu brzydzę niż obawiam.
MS
Awatar użytkownika
Keri
łASkawca
Posty: 1656
Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )

Post autor: Keri »

moje pojscie do lozka by musialo wygladac tak ze trace swiadomosc (bez zarzywania uzywek) wpatrzeniu sie na kogos :mrgreen: poprostu samo przebywanie by doprowadzalo do ekstazy ;) tak zebym malo wiedzial co robie ;) ale to tylko osoby prawdziwie kochajace sie nawzajem tak robia :P malo prawdopodobne u mnie
czy sie boje?
czasami mnie wrecz odstrasza a czasami z obojetnia :P
jednak nie chce isc tak poprostu chyba ze wariant u gory ;)
andzia24
przedszkolASek
Posty: 8
Rejestracja: 18 lut 2009, 21:31
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: andzia24 »

cytuje: "najbardziej przeraza mnie tez to że ktoś może tego odemnie kiedys oczekiwać, że może sie to dla kogoś okazać ważniejsze niż ja :|"



to jest w dzisiejszych czasach dla mnie najsmutniejsze i jednoczesnie zenujace, ze bardziej dla ludzi "normalnych" liczy sie seks i cialo, niz sam czlowiek i jego osobowosc. wiele razy doswiadczylam tego "zjawiska", ze po tym jak odmowilam facetowi, nasza znajomosc sie konczyla, nie wazna bylam ja, ale moje cialo...
Awatar użytkownika
Agg
mASełko
Posty: 127
Rejestracja: 23 paź 2009, 03:47
Lokalizacja: "z Disneylandu"

Post autor: Agg »

Nie boje sie. Nie czuje potrzeby. Dla mnie to troche tak jak wyprawa na k2 (czy inne osniezone cholerstwo). Jestem w stanie zrozumiec i zaakceptowac, ze niektorzy ludzie potrafia dla tej idei zyc i poswiecic jej tak wiele. Bywa, ze nabawiaja sie traumatycznych przezyc, traca odmrozone palce...i nadal chca wracac, zdobyc cholerna gore jeszcze raz... i kolejny. Albo nastepna. Wielu z nich nie wraca.
Zazdrosze im takiej pasji i determinacji. Ale k2 wole ogladac z bardziej artystycznego punktu widzenia, na filmie czy fotografii. Przy odpowiednim ich ukazaniu potafia byc naprawde piekne. ;] Lubie nawet czesci skladowe, gory czy snieg...ale nie w takiej az ekstremalnej formie. ;)
Ale nie zmienia to faktu, ze raczej bym sie na k2 nie wybrala. ;]
Some people just like to watch the world burn.
Awatar użytkownika
mike
bobASek
Posty: 3
Rejestracja: 28 paź 2009, 14:57

Post autor: mike »

Oczywiście że się nie boje, uważam że seksu nie można sie bać to coś normalnego i ludzkiego ale w moim życiu seks zajmuje minimalne miejsce bo podobnie jak Agg nie czuję takiej potrzeby i nie jest to spowodowane strachem tylko charakterem/temperamentem/itp a może po prostu nie spotkałem tej kobiety :) :)
Evelka
gimnASjalista
Posty: 19
Rejestracja: 1 lut 2008, 21:14

Post autor: Evelka »

Przemas...

A ja sie nie boje... ja poprostu nie interesuje sie tym i nie chce nawet probowac ... to nic nie ma wspolnego czy sie boje czy nie...

Mysle ze czasami aseksualnosc wlasnie sie wywodzi z tego ze sie boimy tego ale tez napewno niektorzy wybieraja aseksalnosc dlatego ze tak chca...

fajne pytanie :)
ODPOWIEDZ