Aseksualni mężczyźni
Keri...
moze ja mowie otwarcie kim jestem bo sie tego nie wstydze...
zreszta nietoleracja w stosunku do mojej osoby jest obecna w moim zyciu od zawsze... tylko ze nietolerancja religijna... nie powiem.. w podstawowce i gimnazjum nie bylo to ani latwe ani przyjemne...
ale nauczylam sie zyc z tym ze jestem tolerowana przez mala grupe osob.... wiec i przyznanie sie do tego ze jestem ASką nie srawia mi wiele problemow.... jesli ktos sie do tego zrazi trudno... zdarzaja sie tez wyzwiska... trudno poboli przestanie... ale jesli ta osoba dalej chce ze mna przebywac ... cudnie tzn ze jest wara mojej uwagi ... trzeba umiec dobierac sobie swoje towarzystwo
moze ja mowie otwarcie kim jestem bo sie tego nie wstydze...
zreszta nietoleracja w stosunku do mojej osoby jest obecna w moim zyciu od zawsze... tylko ze nietolerancja religijna... nie powiem.. w podstawowce i gimnazjum nie bylo to ani latwe ani przyjemne...
ale nauczylam sie zyc z tym ze jestem tolerowana przez mala grupe osob.... wiec i przyznanie sie do tego ze jestem ASką nie srawia mi wiele problemow.... jesli ktos sie do tego zrazi trudno... zdarzaja sie tez wyzwiska... trudno poboli przestanie... ale jesli ta osoba dalej chce ze mna przebywac ... cudnie tzn ze jest wara mojej uwagi ... trzeba umiec dobierac sobie swoje towarzystwo
'Łatwo jest wybrać pomiędzy dobrem a złem, trudniej jest wybrać mniejsze zło albo większe dobro. Ale takie wybory kształtują nasze życie.'
Wstyd wstydem, ale zawsze się bierze pod uwagę to kim jest rozmówca. Ja się nie wstydzę być ASem, ale z drugiej strony nie zamierzam o tym informować całego świata. Wokół mnie są osoby, które by się zdziwiły, że "tak można", ale przyjęły by to. Są też takie, które w najlepszym razie traktowałyby mnie z pogardą jak kogoś ułomnego.
Gorzej niż inwalidę, bo (w społecznym mniemaniu) przecież w inwalidztwie nie ma naszej winy, choćbyśmy sami wskoczyli pod tramwaj. A aseksualizm to jakaś dewiacja będąca całkowicie nienaturalnym wyborem.
Nie ma co się oszukiwać. Są osoby tolerancyjne i nietolerancyjne. Nie ma co wyskakiwać przed szereg.
Gorzej niż inwalidę, bo (w społecznym mniemaniu) przecież w inwalidztwie nie ma naszej winy, choćbyśmy sami wskoczyli pod tramwaj. A aseksualizm to jakaś dewiacja będąca całkowicie nienaturalnym wyborem.
Nie ma co się oszukiwać. Są osoby tolerancyjne i nietolerancyjne. Nie ma co wyskakiwać przed szereg.
Poruszyłeś ciekawy problem. Tolerancja, rzeczywiście, jest w modzie. Powiedzieć, że jest się tolerancyjnym, to zyskać aprobatę w wielu środowiskach. Tolerancja, to ładnie brzmi. Czy ludzie z reguły lubią zastanawiać się nad szczerością czyichś intencji? Nie jest przypadkiem tak, że większość zadowala się pozorami?nasze spoleczenstwo jest tolerancyjne tylko przed kamera niestety Oczy
Wyobraźmy sobie świat XXX wieku, w którym zastraszająca większość społeczeństwa będzie aseksualna. Kto zyskałby wówczas miano dewianta?A aseksualizm to jakaś dewiacja będąca całkowicie nienaturalnym wyborem.
Na zakończenie powiem tyle; nie mam problemu ze swoją ASowatością, a wręcz przeciwnie, cieszę się z niej.
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
no ja tez nie ide przez miasto i nie mowie kazdemu spotkanemu czlowiekowi ze jestem ASkapogubiony pisze:. Ja się nie wstydzę być ASem, ale z drugiej strony nie zamierzam o tym informować całego świata.
chodzilo mi raczej o najblizsze grono znajomych no bo co innych to obchodzi? trudno zebym przyszla na zajecia i wszystkim z roku oznajmila ze jestem ASka wiedza o tym osoby ktore powinny wiedziec.... i tyle
aczkolwiek gdybysmy mieli jakis charakterystyczny gadzet po ktorym mogli bysmy sie rozpoznac (typu np jak połączone ze sobą dwie opaski - biała i czarna, które oznaczają sprzeciw wobec rasizmowi http://www.wiadomosci24.pl/artykul/bran ... _3575.html ) nie mila bym zadnych oporow zeby to nosic... a przynajmniej mogli bysmy sie rozpoznac w szarym tlumie sexualnych
'Łatwo jest wybrać pomiędzy dobrem a złem, trudniej jest wybrać mniejsze zło albo większe dobro. Ale takie wybory kształtują nasze życie.'
-
- ASiołek
- Posty: 69
- Rejestracja: 12 mar 2010, 14:36
moi wszyscy znajomi myślą, że jestem jak najbardziej seksualna. ale tak naprawdę- co to ma do rzeczy? tu może i opowiedziałam swoją historię, ale nie mam jakoś parcia na szkło, nie muszę mówić każdemu czy nawet tej mniejszości lepszych znajomych 'słuchaj mój chłopak mnie nie podnieca' czy 'nic nie czuję'. w moim wypadku byłoby to niesprawiedliwe wobec niego. poza tym doznania seksualne to chyba temat bardzo, bardzo osobisty.
co do noszenia opasek, pomysł może i fajny, ale tak naprawdę nieużyteczny. jakby nie patrzeć, trochę nas mało, więc prawdopodobieństwo, że wpadniemy na kogoś z tą samą opaską jest nikłe. już szybciej byśmy się wybili prowadząc jakąś stronę czy bloga. no nie wiem.
co do noszenia opasek, pomysł może i fajny, ale tak naprawdę nieużyteczny. jakby nie patrzeć, trochę nas mało, więc prawdopodobieństwo, że wpadniemy na kogoś z tą samą opaską jest nikłe. już szybciej byśmy się wybili prowadząc jakąś stronę czy bloga. no nie wiem.
'wymyśliłam swoje życie od początku do końca bo to, które dostałam mi się nie podobało'
Jeżeli czytałaś kiedyś teorie ewolucji darwina, to naprawdę można się przestraszyć co TO ma tu do rzeczy.veronikaaa pisze:(...)ale tak naprawdę- co to ma do rzeczy?(...)
User of this number is currently dead. Resurrection in 5 minutes, please wait. * * * * Resurrection failed, please try again later.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
-
- ASiołek
- Posty: 69
- Rejestracja: 12 mar 2010, 14:36
...
ojj nie rozumiemy się. nie chodzi mi o to, co seksualność ma do rzeczy, tylko o fakt, że moi znajomi nie muszą wiedzieć o moim aseksualiźmie.
'wymyśliłam swoje życie od początku do końca bo to, które dostałam mi się nie podobało'
Nie muszą, bo właśnie 'co to ma do rzeczy?', ale kiedy już się z jakichś powodów dowiedzą i nagle się odwracają, tak jak w pierwszych postach tematu - nawet jeżeli tego częściowo nie rozumieją to jaką to ma podstawę do zerwania znajomości, co to ma do rzeczy? I w tym momencie, tak jak w poprzednim, pcha mi się do głowy (na chama) teoria ewolucji darwina.
User of this number is currently dead. Resurrection in 5 minutes, please wait. * * * * Resurrection failed, please try again later.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
-
- ASiołek
- Posty: 69
- Rejestracja: 12 mar 2010, 14:36
W teorii jest wspomniane o doborze naturalnym, czy o doborze płciowym, gdzie o wyborze partnera decydują korzyści płynące z tego wyboru: dobry wygląd/zdrowie = dobre geny dla potomstwa, dobra pozycja społeczna/w pracy = godne [pojęcie względne] utrzymanie potomstwa, można by jeszcze rzucić - wysokie libido = dużo potomstwa czyli wszystko, co jest jak najbardziej korzystne dla przetrwania gatunku i jednostki.
Organizm, który nie ma potrzeby współżycia, nie współżyje (tak w dużym uproszczeniu i bez zastanawiania się), nie rozmnaża się, nie przyczynia się do przetrwania gatunku jest... zbędny.
Organizm, który nie ma potrzeby współżycia, nie współżyje (tak w dużym uproszczeniu i bez zastanawiania się), nie rozmnaża się, nie przyczynia się do przetrwania gatunku jest... zbędny.
User of this number is currently dead. Resurrection in 5 minutes, please wait. * * * * Resurrection failed, please try again later.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
ja jestem aseksualna, ale to nie znaczy ze nie mam takiego pragnienia by miec dziecko. Jest to moje najwieksze marzenie. Chce miec normalna (o ile w dzisiejszym spoleczenstwie mozna mowic o normalnej) rodzine. Nie wyobrazam sobie mojego zycia inaczej jak przy boku meza (o ile go bede miala) i dziecka.Philosoph pisze: Organizm, który nie ma potrzeby współżycia, nie współżyje (tak w dużym uproszczeniu i bez zastanawiania się), nie rozmnaża się, nie przyczynia się do przetrwania gatunku jest... zbędny.
'Łatwo jest wybrać pomiędzy dobrem a złem, trudniej jest wybrać mniejsze zło albo większe dobro. Ale takie wybory kształtują nasze życie.'
Philosoph pisze: Organizm, który nie ma potrzeby współżycia, nie współżyje (tak w dużym uproszczeniu i bez zastanawiania się), nie rozmnaża się, nie przyczynia się do przetrwania gatunku jest... zbędny.
Dla przykładu, ja np. dzieci mieć nie chce, co nie zmienia faktu, że chciałbym mieć towarzyszkę życia.
W prostym pojmowaniu, nie ma potrzeby, nie ma działania, nie ma efektu, zbędny - następny proszę.
User of this number is currently dead. Resurrection in 5 minutes, please wait. * * * * Resurrection failed, please try again later.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
- Keri
- łASkawca
- Posty: 1656
- Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
- Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )
Re: ...
I z tym sie zgadzamveronikaaa pisze:ojj nie rozumiemy się. nie chodzi mi o to, co seksualność ma do rzeczy, tylko o fakt, że moi znajomi nie muszą wiedzieć o moim aseksualiźmie.
Tak jak nie musza mnie zmuszac do baru na wypady gdzies
Philoshop teoria a praktyka czesto mija sie z celem gdy sa wyjatki Jesli chodzi o homo i asow to sa to wyjatki od reguly a ludzie nie lubia gdy sie im lamie ustalone reguly bo to jest TRUDNE do zaakceptowania i do zrozumienia
Dzieci ehh...
Wiekszosc pewnie furomowiczu deklarowala ze nie chce ich...
Co do pragnienia to kazdy ma inne
Re: ...
Ale w tym przypadku, tą teorie można akurat podciągnąć. W teorii doboru płciowego jest też coś o zachowywaniu pewnych gustów w obrębie danego społeczeństwa i, że korzystniej zachowywać gusta (w kontekście orientacji) większości, bo się podobają. My oczywiście, jako ZUE i NIEDOPRE istoty się tego nie trzymamy, więc staTko offieczek nas nie kce... Ojejku jejku, mhrok i fokle.Keri pisze: Philoshop teoria a praktyka czesto mija sie z celem gdy sa wyjatki Jesli chodzi o homo i asow to sa to wyjatki od reguly a ludzie nie lubia gdy sie im lamie ustalone reguly bo to jest TRUDNE do zaakceptowania i do zrozumienia
*Dziwna pisownia zamierzona.
User of this number is currently dead. Resurrection in 5 minutes, please wait. * * * * Resurrection failed, please try again later.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.