Strona 1 z 6

Aseksualni mężczyźni

: 6 mar 2010, 23:15
autor: Mr White
Napiszcie jak to z Wami jest.
Jak układają się Wasze stosunki z kobietami i niedobitymi samcami w stadzie,
w grupach, które bez rozmysłu tworzą się wokół.
Jak rejestrujecie siebie w rodzinie, na uczelni, wśród znajomych
Jacy jesteście? Jak widzą Was inni?
I wreszcie, jak mówicie o seksie?

: 8 mar 2010, 13:11
autor: Keri
Nikt nie pisze :P
Jak układają się Wasze stosunki z kobietami i niedobitymi samcami w stadzie
Z kobietami? :roll: zalezy jakimi :P
Po kolezensku a jezeli ktoras podrywa... to tez po kolezensku :mrgreen:
Z facetami normalnie gdy nie gadaja o jednym a co naszczescie jest rzadkoscia w moim przypadku :mrgreen: bo faceci sa znajomymi a nie kolegami ;)
Jak rejestrujecie siebie w rodzinie, na uczelni, wśród znajomych
Normalnie :roll: :| W rodzinie czyli wsrod rodzicow tez normalnie :P
Jacy jesteście? Jak widzą Was inni?
Normalni? :shock: :mrgreen: :mrgreen:
A jak maja mnie widziec gdy nie wiedza o aseksualnosci? :P
I wreszcie, jak mówicie o seksie?
Dodatek, czaso umilacz dla reszty ktorzy to lubia :P

Autorze raczej jak myslicie o seksie a nie jak mowicie :P
Napewno wiekszosc z nas okresla ale nie mowi o tym :P
a jak juz to pewnie po to by rozmowcy dali sobie spokoj z tym tematem ;)

Jesli chodzi o kobiety to mam "filtr" wylaczony :roll: . Nie reaguje na wiekszosc ich podrywow :P . Poprostu nie widze przez brak tego filtra :P . Wiec poznawanie kobiet troche ciezko idzie jesli sa to te ktore flirt lubia :P

: 8 mar 2010, 15:39
autor: Mr White
Nikt nie pisze, bo jestem nowy, podejrzany.
Nie wiadomo po co przyszedł, nie wiadomo czego chce.


Ale powiedz mi, keri, czy będąc skrytym aseksualistą, nie budzisz podejrzeń o jakieś inne, różne od hetero preferencje seksualne?
Wiesz o co mi chodzi, czy nie mylą Cię z gejem?

Pytam, bo mam takie doświadczenie. Mówisz dziewczynie, że jesteś asem, a ta pyta, dlaczego nie bi?

: 8 mar 2010, 16:24
autor: Keri
Akurat nie :P

rodzice tylko komentuja ze nie jestem zainteresowany dziewczynami ale dodaja ze coraz wiecej osob pozniej sie interesuja i ze sa 30 samotne ;) Czy faceci czy kobiety. Ze wszystko teraz wolniej itp. ;)
Znajomi to lepiej zeby nie wiedzieli zreszta mam bardzo maly krag znajomych ;) :P

: 9 mar 2010, 13:46
autor: Mr White
A Wy? (napiszcie chociaż, czemu ignorujecie ten temat)

: 9 mar 2010, 18:49
autor: Ernest
Coś mi się wydaje, że ostatnimi czasy forum nie cieszy się zbyt dużym zainteresowaniem.

Na pytania, które zadałeś ludzie odpowiadali pośrednio, a niekiedy nawet bezpośrednio w innych tematach.

Ale coby nie praktykować pustosłowia:

Jak układają się Wasze stosunki z kobietami i niedobitymi samcami w stadzie,
Moje stosunki z kobietami układają się dobrze, nawet lepiej niż panami. Zauważyłem, że od małego wolałem towarzystwo pań. Obecnie lepiej mi się z nimi rozmawia, chociaż kontakty z panami nie sprawiają mi problemu.
w grupach, które bez rozmysłu tworzą się wokół.
Co autor ma na myśli?
Jak rejestrujecie siebie w rodzinie, na uczelni, wśród znajomych
Nie afiszuję się ze swoim aseksualizmem, jeśli dotyczy pytanie. Jestem młody, ambitny, mam plany i żaden z członków rodziny nie dokucza mi ze względu na mój stan cywilny :)
Jacy jesteście?
W skrócie - jestem dość ekscentrycznym indywidualistą. Mam marzenia i swoją własną wersję idealnego świata. Interesuję się wszystkim po trochu. Na ogół jestem uprzejmy i spokojny. Kiedy indziej zaś - infantylny :)
Jak widzą Was inni?
Dostrzegają mój ekscentryzm i indywidualizm a także smutek.

I wreszcie, jak mówicie o seksie?
Jeżeli rozmowa schodzi na temat seksu, to głównie obracam wszystko z nim związane w żart :)

: 10 mar 2010, 00:50
autor: Blv.
A co mi tam.
Mr White pisze:Jak układają się Wasze stosunki z kobietami i niedobitymi samcami w stadzie,
w grupach, które bez rozmysłu tworzą się wokół.
Zwyczajnie. A jak mają się układać? Z trudem wchodzę w bliższe relacje z ludźmi, ale to już kwestia moich osobistych problemów, niezwiązanych z aseksualnością.

Swoją drogą, czemu "niedobitymi" samcami?
Mr White pisze:Jak rejestrujecie siebie w rodzinie, na uczelni, wśród znajomych
Nie rozumiem pytania.
Mr White pisze:Jacy jesteście? Jak widzą Was inni?
Jaki jestem? Nieśmiały i nieco oderwany od rzeczywistości, ale staram się być miły dla innych i być w dobrych stosunkach z ludźmi.
Jak mnie widzą inni nie wiem.
Mr White pisze:I wreszcie, jak mówicie o seksie?
Raczej nie mówię, po prostu dlatego, że nie mam okazji.

Re: Aseksualni mężczyźni

: 10 mar 2010, 08:57
autor: pogubiony
Jeśli o mnie chodzi, to moje otoczenie widzi, że jestem inny. Nie definiują tego. Po prostu jestem inny i tyle.
Większość dzięki temu nawet nie próbuje się do mnie odezwać.
Ci, którzy mnie znają bliżej wiedzą, że jestem wesoły mimo przeciwności losu zawsze się uśmiecham, nie odgrywam na innych swoich zmartwień i porażek. W moim zawodzie to cenne, ale rzadkie.
Ci, którzy mnie znają bardzo dobrze (to już ledwie kilka osób), wiedzą, że od lat mam wielki problem ze sobą i tak naprawdę jestem chodzącym zmartwieniem, ale to nie przeszkadza mi być serdecznym dla innych, stanowić dla nich wsparcia. A czasem, gdy dołek mi chwilowo przechodzi (tak jak obecnie) to można ze mną konie kraść.

A o seksie nie rozmawiam. Bo i z kim? I po co? Po co mam z kimś rozmawiać na temat na który nie mam nic do powiedzenia? Nie jestem posłem!

...

: 12 mar 2010, 17:25
autor: veronikaaa
ja bym z chęcią odpowiedziała na pytania, ale niestety jestem babą ;P

: 12 mar 2010, 17:29
autor: Ant
Zawsze możesz założyć analogiczny temat o kobietach ;)

...

: 12 mar 2010, 17:42
autor: veronikaaa
no nie wiem, z tego co czytałam to już pojawiały się podobne tematy typu jak cię widzą inni itd.

: 12 mar 2010, 21:35
autor: TITO
Cześć czasami jest ciężko mój sąsiad co roku (kurcze znów się go boje :D )próbuje mnie zapoznawać według niego ze świetną dziewczyną która na pewno mi się spodoba :kocha: , ma już wymyślony plan jak to zaaranżować, nieźle wtedy musze się nakombinować żeby wyszło że niby chce ale :stormingMad: :stormingMad: ...
Ja się nikomu nie zwierzyłem myślę że nie mam takiego obowiązku mówić komuś a na wsi komuś znaczy wszystkim jakie są moje upodobania i czy są wogule. Jeżeli bym to zrobił to po to żeby uwolnić się od sąsiada i ciotek :lol2: na szczęście rodzice od jakiegoś czasu dają mi spokój ale taki tak nie zrobił bym tego boje się że jeżeli poznam kogoś wszyscy szeptali by "ale oni nie uprawiają seksu. -niemożliwe!" Puki co większość czasu jestem poza domem i to mnie jakoś usprawiedliwia :justcuz: .

Czasem najlepiej powiedzieć prawdę, jak mają mnie uważać za dziwaka to lepiej morze być dziwakiem z klASą nie wiem :hexer: ?

: 13 mar 2010, 14:09
autor: Ernest
Gdybyś rzeczywiście miał się czuć źle z tego powodu, że jesteś ,,na językach'' to może jednak warto utrzymywać swój aseksualizm w tajemnicy? Najważniejsze, żebyś czuł się z tym dobrze :)

: 14 mar 2010, 11:08
autor: Mr White
To prawda, ludzie nie wiedzą co z taką informacją robić.
Kiedy mówisz aseksualista, niewielu będzie wiedziało z kim ma do czynienia i jak go w ogóle obejść.

Ja powiedziałem na imprezie, przy rozmowie o seksie.
Oczywiście przy alkoholu budzi to wielkie zainteresowanie i wielkie uprzejmości. Ale do czasu tylko, kiedy impreza trwa. Później, kiedy alkohol się kończy, a miny rzedną, odrętwieni biesiadnicy (jak to po imprezie bywa) rozchodzą się do domów.

Ale nie zapomninają.
Drugiego dnia wszystko się zmieniło, moje znajmości zacząły się rozluźniać i kruszyć.

: 14 mar 2010, 18:37
autor: Ernest
Drugiego dnia wszystko się zmieniło, moje znajmości zacząły się rozluźniać i kruszyć.
I to wszystko przez Twoje ujawnienie się? Poważna sprawa...