To ja ci powiem po co - dla urozmaicenia wypowiedzi i tyle...Philosoph pisze: Jedno i drugie to przedmiot, nie wiem po co te porównania.
![:]](./images/smilies/icon_wkurwik.gif){kind=icon}
posmakować = zaznać - w tym przypadku: mieć do czynienia z kobietą - zakochać się, współżyć z nią (chłopak chce mieć biologiczne dzieci - inaczej się nie da - chyba, że in vitro)
100 letnie wino mówi o wielkiej wartości kobiety, jakim jest skarbem - raczej jest przeciwne do przedmiotowego jej traktowania, trochę szacunku. Nie moja wina, że wyrażenie "posmakować kobiety" kojarzy ci się z warzywami... być może nieudolnie składam swoje wypowiedzi, ale humanistką nie jestem i nigdy nie byłam. Nie wiem jaki bym miała interes w tym, by kobietę traktować przedmiotowo...
No i generalnie zgadzam si z Ernestem
