Re: Czy...
: 4 lip 2006, 12:30
Wendy, czy uważasz, że jak ktoś się wkurza, bo partner pocałował drugą osobę, to znaczy, że wkurza się, bo uważa, że partner przespał się z tą drugą osobą?
Ja bym się wkurzyła (lub byłoby mi przykro), bo zasiałoby to we mnie niepewność co do tego, czy partner mnie kocha. Bo - jak już tłumaczyłam wielokrotnie - dla mnie pocałunek jest wyrazem uczuć a nie pożądania. Jak się jest z asem, to człowiek nie boi się, że druga osoba może kogoś pożądać, tylko w sytuacji zagrożenia jedyne co przychodzi do głowy to znudzenie, odkochanie itp. Krótko mówiąc coś jest na rzeczy, ale nie to, co myślisz - nie seks, tylko miłość - uczucie, stan ducha/umysłu/serca.
To że dla osoby seksualnej pocałunek oznacza wstęp do czegoś więcej, nie znaczy wcale, że pocałunek w ogóle oznacza zawsze i wszędzie wstęp do czegoś więcej. W zależności od wykonawcy (osoba seksualna, aseksualna) i sytuacji pocałunek może mieć inny wydźwięk, inne znaczenie.
Może przykład dziwny, ale jak ktoś się drapie, to czy zawsze znaczy to, że go coś swędzi? Nieeeee - są ludzie, którzy drapią się, jak myślą. Inni robią to, bo są zakłopotani itp. To że większość drapie się w sytuacji swędzącej nie oznacza wcale, że nie można w innych okolicznościach i z innych powodów.
Ja bym się wkurzyła (lub byłoby mi przykro), bo zasiałoby to we mnie niepewność co do tego, czy partner mnie kocha. Bo - jak już tłumaczyłam wielokrotnie - dla mnie pocałunek jest wyrazem uczuć a nie pożądania. Jak się jest z asem, to człowiek nie boi się, że druga osoba może kogoś pożądać, tylko w sytuacji zagrożenia jedyne co przychodzi do głowy to znudzenie, odkochanie itp. Krótko mówiąc coś jest na rzeczy, ale nie to, co myślisz - nie seks, tylko miłość - uczucie, stan ducha/umysłu/serca.
To że dla osoby seksualnej pocałunek oznacza wstęp do czegoś więcej, nie znaczy wcale, że pocałunek w ogóle oznacza zawsze i wszędzie wstęp do czegoś więcej. W zależności od wykonawcy (osoba seksualna, aseksualna) i sytuacji pocałunek może mieć inny wydźwięk, inne znaczenie.
Może przykład dziwny, ale jak ktoś się drapie, to czy zawsze znaczy to, że go coś swędzi? Nieeeee - są ludzie, którzy drapią się, jak myślą. Inni robią to, bo są zakłopotani itp. To że większość drapie się w sytuacji swędzącej nie oznacza wcale, że nie można w innych okolicznościach i z innych powodów.