Spanie razem w łóżku

Jeśli masz pytanie i znikąd odpowiedzi, zwróć się do nas
Awatar użytkownika
MillvinaDean
ASiołek
Posty: 62
Rejestracja: 7 sty 2011, 23:52

Post autor: MillvinaDean »

Jeśli nie chrapałby jak stary kombajn, to nie mam nic przeciwko :D
Wszystko jest tylko płytkim morzem zakazanych słów, tak brudnym, że aż mylonym z przejrzystym.
CloudninowaSWQ
ASter
Posty: 638
Rejestracja: 25 kwie 2010, 14:06
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Post autor: CloudninowaSWQ »

niestety mój współlokator to kombajn.... :/
Awatar użytkownika
Alek
ASiołek
Posty: 75
Rejestracja: 16 mar 2011, 17:33
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Alek »

Jeśli by się nie rozpychał, nie kopał, nie chrapał za głośno i się mył ...... To zapraszam :wink:
tom
ASter
Posty: 638
Rejestracja: 15 mar 2009, 19:42

spoko

Post autor: tom »

Dla mnie spanie razem w łóżku nie stanowiło by problemu. Zakaz wiercenia, "chrapania", lub "hrapania" i spoko. Jeśli dziewczę chce się przytulić, spoko, ale bez szaleństw, :-o
Kora, nasza znana piosenkarka, seksualna, jak sądze, aż do bólu, nie śpi ze swoim partnerem, Kamilem Sipowiczem, ze względów "higienicznych". W jednym z wywiadów wspomniała nawet o "puszczniu bąk....".

:D
To ja napisałem, Tom
Awatar użytkownika
Keri
łASkawca
Posty: 1656
Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )

Post autor: Keri »

Czyli wymieniaj te wszystkie rzeczy co ma dana osoba nie robić, wyjdzie ze raz w życiu z kimś będziecie spać albo wcale bo odrzuconych zostanie 99% osób :P
Awatar użytkownika
...
mASełko
Posty: 147
Rejestracja: 11 maja 2011, 10:43

Post autor: ... »

Zmieniłam zdanie.
Nie chcę nikogo na mojej pościelowej przestrzeni. Sama ze sobą nie czuję się dobrze, więc chyba nie byłoby w porządku wpuszczać kogoś do łóżka, żeby znosił moje grymasy i odpychanie.
'- faceci to kontenery na hormony.
- a kobiety na emocje, tak?'
tom
ASter
Posty: 638
Rejestracja: 15 mar 2009, 19:42

a

Post autor: tom »

A i jeszcze jednak uwaga, nie wpuszczałbym do sypialni żadnego kundelka, który nuciłby "hał, hał, hał....".
lamerise
bobASek
Posty: 2
Rejestracja: 9 lip 2011, 23:19

Post autor: lamerise »

Spanie z kimś kogo się kocha może i jest romantyczne i urocze, ale...jakże niewygodne! Nienawidzę chrapania, wariuję kiedy "współspacz" trąca mnie łokciem czy kolanem i robię się agresywna kiedy na mnie chucha:P Sama też nie jestem święta. Tysiąc razy w ciągu nocy zapalam światło, niemiłosiernie się wiercę, rozpycham, układam poduszkę. Poza tym tak, przyznaję się, śpię z przytulanką :lol: Podsumowując: czułości w dzień- jak najbardziej tak, ale w nocy chcę być tylko ja i moje wielkie wygodne łóżko. I moja maskotka :lol:
Awatar użytkownika
Unheilig76
łASuch
Posty: 198
Rejestracja: 4 paź 2010, 06:53
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Unheilig76 »

Jak dla mnie to niewykonalne. Śpię czujnie jak pies, obudzi mnie najcichszy szmer, cichy dźwięk radia zza ściany a co dopiero kołysanie jak na morzu co parę minut. Kolejnym problemem może być nadmiar ciepła. Ja do spania potrzebuję chłodu.
To wyro musiałoby być wielkości kortu tenisowego, żeby nie padać na twarz z notorycznego niewyspania :yawn:
CloudninowaSWQ
ASter
Posty: 638
Rejestracja: 25 kwie 2010, 14:06
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Post autor: CloudninowaSWQ »

ja niestety tez jestem wrażliwa na hałas.Dowiedziałam sie tez ,ze to typowe u intro,co mnie wcale a wcale nie pocieszyło....
Bez stoperów nie kładę się nigdy a teraz latem jeszcze okna muszę zamykać bo sowy sie gdzieś blisko osiedliły:/A tata cierpi katusze :mrgreen: (nie lubi przy zamkniętych oknach spać latem)
Awatar użytkownika
Keri
łASkawca
Posty: 1656
Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )

Post autor: Keri »

O nie! Latem w takie upały jeszcze ktoś, kto jest rozgrzany przez te upały!! W ZYCIU! Ja lubię zimę, gdy chłodno to ... wziu pod kołdrę się rozgrzać i wtulic do gniazdka xDDD
Awatar użytkownika
MillvinaDean
ASiołek
Posty: 62
Rejestracja: 7 sty 2011, 23:52

Post autor: MillvinaDean »

Też uważam, że przy obecnych upałach samotność w łóżku jest błogosławieństwem. I niech nikt nie sugeruje otwierania okien i drzwi w celu wywoływania przeciągów, bo to nic nie daje. Jeszcze więcej ciepła leci do środka, a do tego przy powiewach wiatru trzaskają drzwi i okna, więc dodatkowo przeszkadza jeszcze hałas xD
Wszystko jest tylko płytkim morzem zakazanych słów, tak brudnym, że aż mylonym z przejrzystym.
pomaranczka1982
mASełko
Posty: 133
Rejestracja: 25 maja 2011, 20:23
Lokalizacja: Mysłowice/Katowice

Post autor: pomaranczka1982 »

hm.... jako nowa powiem tak- spać można razem od czasu do czasu ale nie za często :)..... chociaż najważniejsze żeby jego ręce nie wędrowały tam gdzie nie powinny i żeby pewna część ciała pozostawała w spoczynku cały czas i w tedy mogę się zgodzić na spanie codziennie razem .... no chyba że zbliża mi się okres to lepiej nie podchodzić bez kija :D
Awatar użytkownika
adenozyna
pASibrzuch
Posty: 213
Rejestracja: 3 maja 2010, 23:56
Lokalizacja: Śląsk (Górny i Dolny)

Post autor: adenozyna »

spanie z kimś jest chyba ok, jeśli ma się poczucie bezpieczeństwa że zaraz ta druga osoba będzie chciała się do człowieka dobrać.

Zresztą zasypianie razem ok, gorzej z obudzeniem się. Niestety należę do osób do których rano "bez kija" nie najeży podchodzić
Awatar użytkownika
chochol
pASsé
Posty: 1965
Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E

Post autor: chochol »

Chce ktoś być skopany zapraszam do swojego królestwa. Zasypiam w pozycji embrionalnej, zaś budzę się w poprzek łóżka, w dziwnych skrętach. Spanie z kimś w jednym łóżku nie przeszkadza mi, gorzej z osoba obok. W zimie, muszę przyznać, osoba obok rozgrzewa, zaś w ciepłe, wręcz gorące noce jest to nie do zniesienia.
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"

"chochoł = feminoasozołza"
ODPOWIEDZ