klapouchy pisze:Ok wiadomo, ze nikt Cie nie bedzie zmuszac. Chodzi o to, że te objawy mogą świadczyć o różnych chorobach, któe mogą być niebezpieczne, ale każdy sam musi dbać o swoje zdrowie....
Te objawy?
To, że nie chce się już masturbować do świadomie podjąłem taką decyzje i nie mam z tym problemów to może być objawa choroby?
Jeżeli własnym umysłem mogę wywoływać choroby to całkiem fajna sprawa, może też moge nim leczyć

.
Wiesz, ogólnie jest o wiele więcej mężczyzn na całym świecie, którzy tego nie robią i pewnie niektórzy nawet nigdy nie robili, tyle, że z zasady te osoby poprostu o tym nie mówią i się nie obchodzą tym, więc bardzo rzadko słyszymy o nich.
Wiele różnych badań sugeruje, że to mit, że taki wielki procent mężczyzn to robi (niektóre sugerują, że nawet tylko 60-70% po uwzglednieniu możliwości kłamania, aczkolwiek wiadomo, że uwzględnianie tej możliwości jest trudne samo w sobie). Z kobietami jeszcze gorzej, jedni mówią, że też prawie wszystkie inni, że nawet nie 50% (reguralnie).
Cały problem leży w tym, że to takie wielkie taboo. Osoby, które to robią wstydzą się tak bardzo jak te które tego nie robią.
Właśnie krempujące jest, gdy jedna osoba to robi, a druga nie. Więc nawet jak na 99% jesteśmy pewni, że ktoś tego nie robi to nie koniecznie wspomnimy, że my też nie bo co jak się okaże, że jednak padnie na ten 1%? Troche skrępowana będzie ta osoba, szczególnie jeśli to bliski.
A większość osób jest pewnie w takiej sytuacji jak ja, że troche czasu to robiły i zwyczajnie im się znudziło. A wtedy tym bardziej o tym nie mówimy, bo po pierwsze musimy się przyznać, że to robiliśmy, a potem znów, że już nie, więc podwójna szansa na niezręczną sytuacje.
Dlatego wszelkie statystki o masturbacji to głupstwo, wywnioskować z nich można tylko, że mimo całej otwartości seksualnej cały czas w tej sferze jest baaaaaaardzo dużo taboo.