Czy jestem Aseksualny?

Jeśli masz pytanie i znikąd odpowiedzi, zwróć się do nas
Subli
bobASek
Posty: 3
Rejestracja: 1 cze 2011, 17:21

Czy jestem Aseksualny?

Post autor: Subli »

Witam wszystkich.
O tej orientacji seksualnej dowiedziałem się nietypowo bo z telewizji (a dokładnie z pewnej serii filmów o sędziach:D ).
Zacząłem czytać o tym i wiele wspólnego znalazłem ze sobą.
Jednak ciągle mam wątpliwości czy jestem czy nie, aseksualny?
Możecie mi pomóc w rozstrzygnięciu tego pytania?

Pociąg seksualny pojawił się raczej normalnie w okresie dojrzewania. Masturbowałem się przy filmikach i zdjęciach.
W szkole byłem bardzo nieśmiały i nie patrzyłem na dziewczyny jak na coś podniecającego, tylko jak na koleżanki.

Poszliśmy z kumplami do klubu GG, to musiałem się "skupić" bym miał erekcje.
Co do masturbacji to robię to 3-4 razy w tygodniu (kiedyś częściej, a teraz po trafieniu tutaj coraz mniej przyjemności mi to sprawia)

Kontakty intymne z dziewczynami ograniczyły się do jednej (ona dziewica ja w tedy prawiczek). Francuski jej, był nudny dla mnie, ale ciekawym. Ja jej większą przyjemność zrobiłem. Za krótką grę wstępną mieliśmy i niezbyt to wyszło.

Wzrok mi leci na pupę czy biust dziewczyn, ale zawsze bardziej mi się podobała twarz i włosy. Od znajomych nauczyłem się jak opisywać dziewczyny które przechodzą obok mnie. Jednak nic się "nie dzieje" ze mną jak na nie patrze.


Czy to może być aseksualizm czy może (wiosenne) osłabienie zainteresowania dziewczynami?
auglen
ASiołek
Posty: 69
Rejestracja: 3 mar 2011, 11:06

Post autor: auglen »

Nie daj się wrobić w taki absolutny podział na aseksualnych i totalnych napaleńców, można być pomiędzy.

A czy jesteś aseksualny to możesz zadecydować tylko sam, tak wiele kompletnie różnych ludzi tu jest, że trudno powiedzieć co charakteryzuje aseksualną osobę, tutaj to takie ogólne określenie na osoby, które nie czerpią przyjemności z seksu (nawet od tego się znajdzie wyjątek). Są bardzo bardzo różne przypadki tutaj, nie mamy spójnej definicji.
Awatar użytkownika
Unheilig76
łASuch
Posty: 198
Rejestracja: 4 paź 2010, 06:53
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Unheilig76 »

Nie jesteś aseksualny. Po prostu trafiłeś na ciekawy temat w tv :D
Subli
bobASek
Posty: 3
Rejestracja: 1 cze 2011, 17:21

Post autor: Subli »

To dlaczego nie rusza mnie goła kobieta?
Tylko interesuje mnie jaką jest osobą ?
karioka40
ASiołek
Posty: 98
Rejestracja: 23 sty 2011, 20:32
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: karioka40 »

Subli pisze:To dlaczego nie rusza mnie goła kobieta?
Tylko interesuje mnie jaką jest osobą ?
Może po prostu jesteś normalny..? :)
Awatar użytkownika
Philosoph
fantAStyczny
Posty: 575
Rejestracja: 22 wrz 2009, 00:21
Lokalizacja: Starogard Gdański

Post autor: Philosoph »

O tym, czy jesteś, czy nie, aseksualny, musisz zadecydować sam, wg. swoich odczuć, doświadczeń. Nikt inny Ci tego nie powie, ktoś może tylko spekulować, strzelać, na temat Twojej osoby, ale to wszystko. Ktoś powie, że nie jesteś, a Ty zapytasz dlaczego, bo widocznie nie jesteś zadowolony z odpowiedzi. Ktoś powie, że jesteś i też zapytasz dlaczego, bo chcesz wiedzieć coś więcej. Aseksualizm to brak odczuwania pożądania seksualnego (libido, żądzy, bla bla, jak zwał tak zwał). Na Wiki masz to całkiem zgrabnie wyjaśnione, możesz poczytać. Zwróć uwagę na Odmiany, jest to pomocne w określeniu się, nawet jeżeli AVEN już tego nie używa, to ciągle pomaga w pewnym określeniu się, bo aseksualizm nie jest czarny, ani biały, ma za to dużo przejść tonalnych. Ja np. mogę uważać kogoś za ładnego, ale nie widzę potrzeby latania za tą osobą w celu włożenia jej narządu. Tak samo mogę odczuwać "potrzebę" (nie nazwał bym tego potrzebą do końca, bez której nie przeżyje) rozładowania się, ale nie widzę sensu, celu, potrzeby w szukaniu kogoś, abym się rozładował, lulz, cóż za strata czasu. Druga sprawa, że traktuje to raczej jako przyzwyczajenie, odruch... Coś jak czkawka. Więc, ja uważam, że gdzieś w tym polu skali szarości, jakim jest aseksualizm, się znajduję. Tego, czy znajdujesz się i Ty, musisz dowiedzieć się sam. Wejdź na angielskie forum (jak znasz angielski) poczytaj, co tam pisują w podobnej tematyce (o tym, czy są, czy nie, aseksualni). Są różni ludzie, którzy uważają się za aseksualnych, są i tacy, którzy uprawiają seks (mogą nawet odczuwać z tego przyjemność, bo przecież są sprawni fizjologicznie) i uważają się za aseksualnych. Trochę jak z czekoladką, możesz, ale nie musisz, bo nie potrzebujesz (i nie masz na to parcia).
User of this number is currently dead. Resurrection in 5 minutes, please wait. * * * * Resurrection failed, please try again later.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
Subli
bobASek
Posty: 3
Rejestracja: 1 cze 2011, 17:21

Post autor: Subli »

Dzięki za Wasze wypowiedzi :)
Zwłaszcza Philosoph (że chciało się tak dużo pisać):)
Sprawdzę nabytą wiedzę i zobaczę czy jestem czy nie.
Może jak to karioka40 napisała jestem normalny ;)
Awatar użytkownika
DZIEWICA8
zarASek
Posty: 1874
Rejestracja: 6 paź 2006, 09:33
Lokalizacja: z Lublina

Czy jestem Aseksualny?

Post autor: DZIEWICA8 »

Myślę, że nie ma jednej, uniwersalnej recepty na odnalezienie, zrozumienie siebie, swojej orientacji. Mi się to udało, ale zajęło bardzo dużo czasu i było bardzo trudne. Ja obserwowałam siebie, swoje reakcje, swoje relacje z mężczyznami. Na tym forum zadawałam dużo bardzo osobistych pytań, czytałam wypowiedzi innych osób, chodziłam do psychologów i modliłam się o pomoc do Boga.
Mnie się w końcu udało, oby udało się też i Tobie!
DZIEWICA8
"Boże, daj mi pogodę ducha, abym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę,
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."

DZIEWICA8
ODPOWIEDZ