Ujawnienie się wśród AS lub na forum publicznym - możliwe ?

Jeśli masz pytanie i znikąd odpowiedzi, zwróć się do nas
Awatar użytkownika
Saphiriss
świrASek
Posty: 148
Rejestracja: 29 sie 2011, 22:08
Lokalizacja: Hogwart / Silesia

Ujawnienie się wśród AS lub na forum publicznym - możliwe ?

Post autor: Saphiriss »

Czytam sobie temat na temat xD coming out'u wśród rodziny i znajomych...

A co z ujawnianiem się wśród swoich ? Czy bylibyście skłonni pójść do klubów dla aseksualnych, tak jak do klubów gejowskich np. ? Albo stworzyć swój profil ze zdjęciem na jakimś polskim portalu randkowym, z oznaczeniem orientacji aseksualny ? Względnie wybrać się jako przedstawiciele orientacji seksualnej na paradę równości ?

Czy jednak jest to dla was coś wstydliwego ? Ja osobiście chciałabym wiedzieć czy są u nas jakieś kluby dla ASów i udać się do takiego ;)
Wiem, że część ludzi za mną nie przepada, trudno ja też nie przepadam za większością z nich ;)
Awatar użytkownika
Joan
mASełko
Posty: 123
Rejestracja: 14 maja 2008, 11:32

Post autor: Joan »

Klubów nie lubię, więc czy gejowskie, czy dla hetero czy dla asów różnicy mi nie robią. O takich dla asów nie słyszałam, ale nie byłyby takim głupim pomysłem, przynajmniej nie uświadczyłoby się w nich widoku par zjadających sobie twarze i obmacujących się po kątach - przynajmniej mam taką nadzieję :-P O portalach randkowych i poznawaniu miłości przez internet mam już wyrobione zdanie - negatywne zdanie. Na parady równości boję się chodzić z powodu kontrmanifestacji.
Niemniej, mówienie o byciu ASem nie jest dla mnie wstydliwe.
AVEN cake isn't a lie :ciasto:
Awatar użytkownika
Saphiriss
świrASek
Posty: 148
Rejestracja: 29 sie 2011, 22:08
Lokalizacja: Hogwart / Silesia

Post autor: Saphiriss »

Ja też klubów nie lubię ;) Niemniej byłoby to jakieś miejsce gdzie można by ASów spotkać :D Więc pewnie bym się skusiła...
Wiem, że część ludzi za mną nie przepada, trudno ja też nie przepadam za większością z nich ;)
Awatar użytkownika
dimgraf
szarASek
Posty: 2628
Rejestracja: 7 sie 2011, 13:26
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: dimgraf »

Spotkania kluby ok. Co więcej nawet myślałem kiedyś pójść.... e nie ważne. Parady wszelkiego rodzaju nie dla mnie.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Obrazek
Awatar użytkownika
Goś
pASibrzuch
Posty: 272
Rejestracja: 10 sie 2011, 17:42
Lokalizacja: Głogów/Poznań

Post autor: Goś »

Zacząć trzeba od tego, że kto chodzi do klubów gejowskich? Przede wszystkim masa hetero. Więc i takie kluby dla asów cieszyłyby się pewnie popularnością wśród ludzi, którzy chcą iść się pobawić, bez obawy, że ktoś ich będzie nachodził.

Parad nie popieram.

Rodzinie nie mówię, a dla znajomych mam wersje szokujące, pisałam w innym temacie.
Obrazek
klapouchy
zapASnik
Posty: 651
Rejestracja: 22 mar 2006, 22:45

Post autor: klapouchy »

Nigdy nigdzie sie nie ujawniam....
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Ujawnienie się wśród AS lub na forum publicznym - możliw

Post autor: Viljar »

Saphiriss pisze:Czy bylibyście skłonni pójść do klubów dla aseksualnych, tak jak do klubów gejowskich np. ? Albo stworzyć swój profil ze zdjęciem na jakimś polskim portalu randkowym, z oznaczeniem orientacji aseksualny ?
Nie uważam aseksualności za orientację. Na portalach społecznościowych oznaczam się jako "hetero". Gdyby w jakimś portalu było pytanie o seks, to bym napisał, że mnie nie interesuje i już. Taka opcja jest zdaje się na "tlenie", ale nie korzystam, więc nie wiem na pewno. Inne portale nie pytają o popęd seksualny, ale jeśli komuś zależy, to może o tym napisać.
Natomiast klub dla aseksualnych? Cóż, pomysł uważam za co najmniej chybiony. Po pierwsze - czym niby to miałoby się różnić od normalnego klubu? Tym, że obowiązywałby zakaz całowania się? W takim razie ja też bym nie chciał tam iść. Poza tym jestem przeciwny takim klubom, podobnie jak klubom dla homoseksualistów, bo orientacja oraz wysokość popędu seksualnego to sprawy intymne, a te są jak d...: każdy ma, ale po co się obnosić? Po trzecie - poziom popędu to za mało
Saphiriss pisze:Względnie wybrać się jako przedstawiciele orientacji seksualnej na paradę równości ?
Nie chodzę na parady równości, szkoda mi pomidorów ;)

No dobra, poważnie: aseksualności nie uznaję za orientację, to raz. Na paradę równości i tak bym nie poszedł z tego samego powodu, co napisałem wcześniej o intymności zagadnienia. Poza tym nie chcę, żeby utożsamiano mnie z ludźmi, którzy w takich paradach uczestniczą. Kolejna rzecz - na parady równości chodzą ludzie uważający się za dyskryminowanych. A czy AS-y są w jakikolwiek sposób dyskryminowani? Jakoś nie zauważyłem.
Saphiriss pisze:Czy jednak jest to dla was coś wstydliwego ?
Nie. Jak rozmowa ze znajomymi schodziła na taką tematykę, to moja aseksualność wypłynęła i tak. Ale nie pytany nie zaczynam tematu.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Post autor: Winkie »

Aseksualistów nikt nie dyskryminuje, bo ludzie w gruncie rzeczy nie wiedzą, że można czuć w taki, a nie inny sposób. Dziewczyny w innym temacie wypowiadały się o rozmowach w gabinetach lekarskich, gdzie otrzymywały jasny w odczycie przekaz w stylu "Spiesz się. Twój zegar biologiczny tyka." Na ludzi nieposiadających dzieci ludzie patrzą albo z niechęcią/albo też z politowaniem ("bezpłodni"). Czy jednakże aseksualizm można zaliczać do orientacji seksualnych? No właśnie... aseksualizm to jakby zaprzeczenie popędu seksualnego. Powinien być więc podział w stylu: Orientacje seksualne oraz Orientacje aseksualne (i tu podgrupy: zamknięta, otwarta). Oczywiście to tylko czysta teoria. Nie lubię bawić się w schematyzowanie, tyle że czasami w tego typu tematach nie sposób tego uniknąć.

Co do samych klubów, to w sumie czemu nie? Jeśli ludzie poczują się lepiej w grupie osób o być może tych samych przekonaniach i podobnym doświadczeniu to powinni przynajmniej mieć spokojne miejsce gdzie mogliby się spotykać.

Zgadzam się z Viljarem - orientacja aseksualna nie jest niczym wstydliwym, ale i ja nie pytana nie zaczynam tematu. Uważam, że akurat to jest osobistą sprawą każdego człowieka.
hrabinka
pASibrzuch
Posty: 207
Rejestracja: 4 wrz 2010, 19:31

Post autor: hrabinka »

Winkie pisze:Na ludzi nieposiadających dzieci ludzie patrzą albo z niechęcią/albo też z politowaniem ("bezpłodni").
:shock: Aż mi się nie chce wierzyć, żeby ludzie tak reagowali w ww. przypadku. Prędzej w krajach Trzeciego Świata można się spodziewać takiej reakcji :?
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Post autor: Winkie »

Trudno w to uwierzyć, ale tak właśnie jest. Ludzie, małżeństwo załóżmy, które po X latach pożycia nie doczekało się dziecka jest traktowane inaczej niż tzw. pełna rodzina, czyli model 2 + dodaj - sobie - sam. To nazywa się "dziwactwo". :?
pomaranczka1982
mASełko
Posty: 133
Rejestracja: 25 maja 2011, 20:23
Lokalizacja: Mysłowice/Katowice

Post autor: pomaranczka1982 »

hrabinka pisze:
:shock: Aż mi się nie chce wierzyć, żeby ludzie tak reagowali w ww. przypadku. Prędzej w krajach Trzeciego Świata można się spodziewać takiej reakcji :?
Oj wierz mi zaznałam tego na własnej skórze i nie wiedzieć dlaczego zawsze (Ci ludzie) oczekują wytłumaczenia dlaczego nie posiadam dzieci.

Dodałabym jeszcze do wypowiedzi Winkie, że myślą "pewnie jest coś z nią nie tak- może jest lisbijką"... po prostu, aż odechciewa się wszystkiego jak słyszę takie głupie teksty.
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Post autor: Winkie »

Dokładnie. Teściowa zadręcza swą synową pytaniami:"A kiedy zostanę babcią?" albo "Ach, chciałabym się doczekać wnuka..." :?
I nie tylko teściowa, ale wszyscy. Ludzie są przekonani, że największym marzeniem każdej kobiety jest urodzenie dziecka.

Mówią tak nie tylko o kobiecie, lecz i o mężczyźnie, który "nie spełnia się". Znam jeszcze inne określenia, ale nie będę ich tutaj przytaczać.
hrabinka
pASibrzuch
Posty: 207
Rejestracja: 4 wrz 2010, 19:31

Post autor: hrabinka »

Najlepiej zignorować, machnąć ręką na to co inni mówią czy też natrętnie dopytywują się.
Notabene to jest indywidualna sprawa każdego człowieka czy małżeństwa i osoby trzecie nie powinny się wmieszać w ich sprawy, plany, marzenia itp.
Awatar użytkownika
Saphiriss
świrASek
Posty: 148
Rejestracja: 29 sie 2011, 22:08
Lokalizacja: Hogwart / Silesia

Re: Ujawnienie się wśród AS lub na forum publicznym - możliw

Post autor: Saphiriss »

Viljar pisze: Nie uważam aseksualności za orientację. Na portalach społecznościowych oznaczam się jako "hetero". Gdyby w jakimś portalu było pytanie o seks, to bym napisał, że mnie nie interesuje i już. Taka opcja jest zdaje się na "tlenie", ale nie korzystam, więc nie wiem na pewno. Inne portale nie pytają o popęd seksualny, ale jeśli komuś zależy, to może o tym napisać.
Witaj Vilijar :) Pozwolę się z Tobą nie zgodzić, oczywiście kwestię tego czy ASowatość jest orientacją czy nie pozostawiam, natomiast uważam, że takie oznaczenie na portalach byłoby czymś istotnym. Dlaczego ? Sami możemy szukać osób wybierając tylko ASy... Dla mnie to bardzo ważne, ponieważ po wielu latach związku nie wyobrażam sobie kolejnego z nie ASem. Poza tym, też szkoda czasu innych... Owszem chętnie poznam nowe osoby, ale nie pod kątem szukania partnera. Przecież gej czy lesbijka nie będzie szukać sobie partnera hetero ;)
Natomiast klub dla aseksualnych? Cóż, pomysł uważam za co najmniej chybiony. Po pierwsze - czym niby to miałoby się różnić od normalnego klubu? Tym, że obowiązywałby zakaz całowania się? W takim razie ja też bym nie chciał tam iść.
A dlaczego zaraz czegokolwiek zabraniać ? Po prostu ASy miałyby się gdzie spotykać :) Przychodząc do takiego klubu miał byś większą szansę spotkać inne ASy... Oczywiście że tak jak w klubach dla homo, są też i hetero ale są oni w mniejszości...
Poza tym jestem przeciwny takim klubom, podobnie jak klubom dla homoseksualistów, bo orientacja oraz wysokość popędu seksualnego to sprawy intymne, a te są jak d...: każdy ma, ale po co się obnosić? Po trzecie - poziom popędu to za mało
Czy to jest obnoszenie się ? Na tej zasadzie można by powiedzieć że nie ASy obnoszą się ze swoją seksualnością w zwykłych klubach :) Szczególnie biorąc pod uwagę co się tam wyrabia zazwyczaj... Dla mnie to nie obnoszenie się a brak wstydu ;)
Wiem, że część ludzi za mną nie przepada, trudno ja też nie przepadam za większością z nich ;)
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Ujawnienie się wśród AS lub na forum publicznym - możliw

Post autor: Viljar »

Saphiriss pisze: Witaj Vilijar :)
Witaj :)
Saphiriss pisze:Pozwolę się z Tobą nie zgodzić, (...) takie oznaczenie na portalach byłoby czymś istotnym. Dlaczego ? Sami możemy szukać osób wybierając tylko ASy... Dla mnie to bardzo ważne, ponieważ po wielu latach związku nie wyobrażam sobie kolejnego z nie ASem. Poza tym, też szkoda czasu innych... Owszem chętnie poznam nowe osoby, ale nie pod kątem szukania partnera. Przecież gej czy lesbijka nie będzie szukać sobie partnera hetero ;)
Tutaj się zgadzam - zainteresowanie seksem mogłoby być oznaczane, tylko teraz, znając polskie społeczeństwo (tak, wiem, że uogólniam), czy ludzie uczciwie wypełnialiby takie rubryki? Niestety żyjemy w wyjątkowym kraju, gdzie z jednej strony uważa się, że rozmowa na temat seksu nie przystoi przed ukończeniem 18-go roku życia, a jednocześnie chęć zachowania dziewictwa do ślubu jest uważana za dziwactwo :( Z drugiej strony, gdyby na takim portalu ktoś zaznaczył wariant "seks - nie interesuje mnie to", może faktycznie byłby jakiś skutek?
Tutaj pozwolę sobie powiedzieć, że celowo piszę o "zainteresowaniu seksem", nie nawiązując do orientacji. Nie wynika to jednak z faktu, że nie uważam aseksualności za orientację, tylko z powodu chęci uniknięcia nieporozumień. Przede wszystkim "orientacja - aseksualna" sugeruje kompletny brak zainteresowania płcią jakąkolwiek, co - jak widać choćby po dziale "spotkajmy się" - nie jest prawdą.


A dlaczego zaraz czegokolwiek zabraniać ? Po prostu ASy miałyby się gdzie spotykać :) Przychodząc do takiego klubu miał byś większą szansę spotkać inne ASy... Oczywiście że tak jak w klubach dla homo, są też i hetero ale są oni w mniejszości...
Ale przecież nikt nie zabrania spotykać się AS-om gdziekolwiek.
Dlatego właśnie nie rozumiem, na czym polegałaby wyjątkowość takiego miejsca.
Czy to jest obnoszenie się ? Na tej zasadzie można by powiedzieć że nie ASy obnoszą się ze swoją seksualnością w zwykłych klubach :) Szczególnie biorąc pod uwagę co się tam wyrabia zazwyczaj... Dla mnie to nie obnoszenie się a brak wstydu ;)
To jest obnoszenie się nie z seksualnością, tylko z popędem ;) A poważnie - nigdy nie byłem w klubie "homo-friendly", ale na imprezach, na jakich bywam, są przedstawiciele różnych orientacji i nikt nikogo nie prześladuje. Inna rzecz, że to dość tolerancyjne (w większości) środowisko. W każdym razie wtedy, kiedy nikomu nie dzieje się krzywda.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
ODPOWIEDZ