Zaufanie
Re: Zaufanie
Aha, czyli taki był numerant...
I jeszcze taka rzecz przyszła mi do głowy: testy testami, ale czy nie obawiacie się zagrożenia, że kiedy będziecie miały prawdziwy problem, to zostaniecie zignorowane? Wiecie, jak w tej bajce o chłopaczku, co bez powodu krzyczał, że wilk idzie, a potem nikt go nie słuchał...
I jeszcze taka rzecz przyszła mi do głowy: testy testami, ale czy nie obawiacie się zagrożenia, że kiedy będziecie miały prawdziwy problem, to zostaniecie zignorowane? Wiecie, jak w tej bajce o chłopaczku, co bez powodu krzyczał, że wilk idzie, a potem nikt go nie słuchał...
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: Zaufanie
Empatia nie nic wspólnego ze świadomą manipulacją, która to wiąże się raczej z socjopatią.mężczyzna obdarzony empatią rzadko wykorzystuje to na cudzą korzyść, a częściej wyłącznie na własną. Słowem - jest z takiego manipulant. Jeśli więc jakaś Pani zacznie takiego "testować", to w pewnym momencie może się okazać, że wynik testu nie zależy zupełnie od niej.
Cóż, to wychodzi, prędzej czy później. Ciągłe gierki zaczynają męczyć i się odpuszcza. Prawdziwe relacje, czy to przyjaźń czy coś więcej, opierają się na szczerości.
Re: Zaufanie
Ja jestem ufna, ale z całych sił staram się nie przekroczyć granicy i nie stać się naiwna.
Re: Zaufanie
ja raczej jestem nieufna,to że jestem asem wie tylko jedna osoba nie spokrewniona ze mną (taka bardzo dobra znajoma). Siostrze z kolei nie mogę mówić o takich rzeczach bo pół miasta (w ciągu 8h) by wiedziało
Re: Zaufanie
To jest intymna informacja, wiec powinna być kierowana do zainteresowanych (partnera, ewentualnie ginekologa )
Po za tym Narilia- kocham Ełk. Często tam jeździłam, a raczej w okolice Starych Juch. Tym nie mniej do Ełku się zawsze na zakupy i lody szło.
Po za tym Narilia- kocham Ełk. Często tam jeździłam, a raczej w okolice Starych Juch. Tym nie mniej do Ełku się zawsze na zakupy i lody szło.
Re: Zaufanie
nie wiem jak dawno byłaś,Ełk teraz bardzo ładnie sie rozbudował,ale lepsza praca to interes rodzinny i w tak małym mieście to widaćbejbi pisze:To jest intymna informacja, wiec powinna być kierowana do zainteresowanych (partnera, ewentualnie ginekologa )
Po za tym Narilia- kocham Ełk. Często tam jeździłam, a raczej w okolice Starych Juch. Tym nie mniej do Ełku się zawsze na zakupy i lody szło.
Re: Zaufanie
Ufam każdemu człowiekowi dopóki mnie nie zawiedzie. Ale oprócz tego zaufania także się spodziewam. Uznaję, że każdy człowiek jest zdolny do najgorszych rzeczy i jeśli spotka mnie coś złego nie jestem specjalnie zaskoczony. Nigdy nie zraziłem się komuś ufając, bo wiem, że każda zła cecha wpisana w historię ludzkości tkwi także w każdym pojedynczym egzemplarzu. Wiem, że skoro ktoś gdzieś kiedyś zaprosił swoją koleżankę na obiad, gdzie ona stała się obiadem a potem napisał jeszcze książkę o tym zdarzeniu, to jest to możliwe także u innej osoby. Ale to nie znaczy, że odmówię kiedy ktoś zaprosi mnie na kolację. (drastyczne i dosłowne przykłady oraz bardzo dziwne porównania to coś dla czego żyję)
Amanita virosa
person: magic isnt real
me: ( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆
person: magic isnt real
me: ( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆
- Słomiany Zapał
- ASter
- Posty: 621
- Rejestracja: 2 lis 2015, 16:31
Re: Zaufanie
Nieufna ze mnie istota. Uważam, że na zaufanie trzeba sobie zasłużyć. To nie jest coś, co bierze się z powietrza. Ostrożności nigdy za wiele. Nie oznacza to, że nie jestem w stanie nikomu zaufać. Po prostu na takie rzeczy potrzeba czasu.