Całowanie się

Jeśli masz pytanie i znikąd odpowiedzi, zwróć się do nas
Awatar użytkownika
damian-dec
AS gaduła
Posty: 415
Rejestracja: 12 lut 2008, 23:14
Lokalizacja: Dublin/Wroclaw

Post autor: damian-dec »

widzisz po tym co teraz napisalas to calkiem inaczej wyglada :wink:
wczesniej nie bylo takie oczywiste :wink:
Awatar użytkownika
nehemia
ASiołek
Posty: 86
Rejestracja: 22 lut 2008, 19:02
Lokalizacja: Trojmiasto

Post autor: nehemia »

Gość pisze:chyba jednak nie ,bo jak jestem z facetem to jakby zaczal sie przede mna rozbierac chyba bym uciekla
chyba ? :D
boje sie panicznie chyba sexu i mnie skreca jak pomysle o tym ze mialabym go zobaczyc golgego

nie wiem czy to nerwica ktora lecze czy aseksulazm
chyba to pierwsze - nie przejmuj sie - tez to mam
do tego malo facetow mnie kreci ,jak juz to zwracam uwage na tych chybaprzystojnych tylko ,ladnych esetycznie?
Ty patrz, a mnie zaden :D, kobieta tez zadna ...moze to wynik wieloletniej nerwicy. IMHO Najlepszym na nia lekarstwem jest zmiana otoczenia, a nie medykamenta.

pzdr
dlatego uwazam ze jestem asem
wiec jestes
Starfuckers Inc.
Agnieszka
ninjAS
Posty: 2626
Rejestracja: 10 sie 2005, 16:38

Post autor: Agnieszka »

Wracając do tematu - moim zdaniem całowanie jest przereklamowane - nawet zwykłe cmok. Nie wiem, może jak ktoś odczuwa popęd, podniecenie czy coś tam jeszcze, to sprawia mu to przyjemność, ja w każdym razie nawet przy powierzchownym cmoknięciu czuję tylko, że mam mokry policzek czy mokre usta :roll: Porównać to mogę właściwie do odczucia, jakie się miewa przy kontakcie mokrej od potu koszulki z ciałem xD
Jakikolwiek mniej powierzchowny pocałunek to wrażenie bycia zaciamkaną, że się tak wyrażę xD
A jak mnie jakiś czas temu ktoś przytulał, to czułam tylko wbijające się w moje ciało cudze żebra :/
Nie kręci mnie to po prostu.
Gość

Post autor: Gość »

nehemia a jesli jestem aseksulana przez nerwice to da siet o zmienic? skoro nerwicy wyleczyc sie do konca nie da?
Awatar użytkownika
Czarny
bASyliszek
Posty: 1015
Rejestracja: 13 paź 2007, 13:36
Lokalizacja: Otwock koło stolicy

Post autor: Czarny »

Gość pisze:nehemia a jesli jestem aseksulana przez nerwice to da siet o zmienic? skoro nerwicy wyleczyc sie do konca nie da?
Może sie czepiam, ale nie można być aseksualnym przez nerwice. Można zaś nie odczuwać pociągu fizycznego, lub go tłumić, przez nerwice.
A co to za głupota, że nerwicy nie da sie wyleczyć...?
Czarno to widzę...
Gość

Post autor: Gość »

ja sama nie wiem juz nic ,nawet jak neriwcy nie mialam to jakos gubilam sie w swiecie sexu i sparowania w pary zawsze bylam z dala od tego :roll:
Awatar użytkownika
damian-dec
AS gaduła
Posty: 415
Rejestracja: 12 lut 2008, 23:14
Lokalizacja: Dublin/Wroclaw

Post autor: damian-dec »

Wracając do tematu - moim zdaniem całowanie jest przereklamowane - nawet zwykłe cmok. (..) ja w każdym razie nawet przy powierzchownym cmoknięciu czuję tylko, że mam mokry policzek czy mokre usta :roll: Porównać to mogę właściwie do odczucia, jakie się miewa przy kontakcie mokrej od potu koszulki z ciałem xD
Jakikolwiek mniej powierzchowny pocałunek to wrażenie bycia zaciamkaną, że się tak wyrażę xD
dokladnie tak mam jak muszę się "ciamkać" z rodzinką itd--dostaje dreszczy i unikam tego jak ognia :mrgreen:
z dziewczynami miałem różnie-raz fajniej , raz nic--ale zgadzam się żę to PRZEREKLAMOWANE- więc musi być chyba pociąg silny do seksu żeby całowanie tak rajcowało jak to jest na filmach :P
A jak mnie jakiś czas temu ktoś przytulał, to czułam tylko wbijające się w moje ciało cudze żebra :/
Nie kręci mnie to po prostu.


śmieszna historia ale poczułem na własnej skórze takie MOCNE przytulanie że aż żeberka cudze mi sie wbijały :lol:
normalnie laska tak sie zachowywała jak taka bohaterka "królika Bugsa" co to tak kochała zwierzaki że gdy je tuliła to im oczy z orbit wyskakiwały :mrgreen: :mrgreen:
dokładnie tak się czułem- teraz już wiem dlaczego wcześniej SEksualny facet ją rzucił. widocznie mu też nie pasowało :wink:
no i trochę mnie do tego zraziła :diabel:
Goofer
gimnASjalista
Posty: 18
Rejestracja: 23 mar 2008, 20:33

Post autor: Goofer »

Ta odrobnie mokre uczucie, nawet wlozylem jezyk jednej dziewczynie do buzi bo koledzy o tym rozmawiali i twierdzili ze to musi byc swietne. Rzeczywiscie jest odczuwalna roznica, zdecydowanie bardziej mokro, zrobilem to w czasie gry w butelke, dziewczyna uciekla z pokoju, ja zabardzo nie wiedzialem o co chodzi i inne dziewczyny stwierdzily, ze jestem swianiam a ja nie wiedzialem dlaczego. Myslalem ze skoro lubia sie calowac to z jezyczkiem bedzie im sie bardziej podobac. Teraz troche wiecej wiem o dziwacznym swiecie emocjonalnych.

Kiedys w szpitalu rozmawialem z jakoms dziewczyna pare godzin w nocy, caly czas sie smiala z moich zartow, potem chciala zebym usiadl obok niej na parapecie, Pytam sie po co? Ona: no chodz. Nie chcialo mi sie dyskutowac, wiec poszedlem usiasc przy niej, wygladam przez okno a tam nic ciekawego nie ma, jakas nienormalna ta dziewczyna.
Awatar użytkownika
Horgrim
przedszkolASek
Posty: 7
Rejestracja: 29 mar 2008, 19:53

Post autor: Horgrim »

usuwanie
Ostatnio zmieniony 29 lis 2014, 19:21 przez Horgrim, łącznie zmieniany 1 raz.
Przybyłem, zobaczyłem i oczom nie wierzę
Awatar użytkownika
damian-dec
AS gaduła
Posty: 415
Rejestracja: 12 lut 2008, 23:14
Lokalizacja: Dublin/Wroclaw

Post autor: damian-dec »

ja całując się z kobietą nie przeprowadzałem aż takiej analizy "organoleptycznej" :P :lol: ale jakoś nie pamiętam czy smak jej śliny był inny--chyba że jadła akurat czosnek :mrgreen: --ale muszę powiedzieć że strasznie stresowało mnie czy to ja mam świeży oddech.
---nie wiem mam jakąś taką manie świeżego oddechu i jak tylko poczuję że komuś "jedzie z buzi" to od razu mnie odrzuca, he he :P
Awatar użytkownika
Weep
ruda mASzkara
Posty: 539
Rejestracja: 26 mar 2008, 12:38
Lokalizacja: Łódź/ Włocławek
Kontakt:

Post autor: Weep »

Mnie się zbiera na pawia na samo wspomnienie pocałunków. Przereklamowane? Raczej tak, a jak dla mnie samej, to określenie "przereklamowane" jest jak nazwanie huraganu stulecia zefirkiem. :mrgreen: Całowanie jest, infantylnie pisząc - ble, ale potrafię zrozumieć, że większości ludziom to się podoba. ^_^' Wszystko fajnie, dopóki sam akt nie jest związany ze mną bezpośrednio.
Życie stoi przede mną otworem.
I nawet wiem co to za otwór.
Awatar użytkownika
nehemia
ASiołek
Posty: 86
Rejestracja: 22 lut 2008, 19:02
Lokalizacja: Trojmiasto

Post autor: nehemia »

Weep pisze:Całowanie jest, infantylnie pisząc - ble, ale potrafię zrozumieć, że większości ludziom to się podoba. ^_^' Wszystko fajnie, dopóki sam akt nie jest związany ze mną bezpośrednio.
Is it all about "leaving hope", or just being "closer" to the opposite sex ? :D

Mam 26 lat, a Reznor nadal jest moim Bogiem :D hehehehe
Starfuckers Inc.
Gość

Post autor: Gość »

kto to jest reznor?
Awatar użytkownika
nehemia
ASiołek
Posty: 86
Rejestracja: 22 lut 2008, 19:02
Lokalizacja: Trojmiasto

Post autor: nehemia »

Gość pisze:kto to jest reznor?
taki zwykly grajek:
http://www.youtube.com/watch?v=iCdzCJWgbQs
Starfuckers Inc.
Awatar użytkownika
damian-dec
AS gaduła
Posty: 415
Rejestracja: 12 lut 2008, 23:14
Lokalizacja: Dublin/Wroclaw

Post autor: damian-dec »

wracajac do tematu całowania itd.
wybrałem się ze znajomymi ze studiów na noc szaleństw i picia.
cieszyłem sie bardzo i zajefajnie, tym bardziej że to wyjście całej grupy było wiec żadnych parek itakdalej.

było super do momentu kiedy już pijane towarzystwo zaczeło się nawzajem do siebie "DOBIERAĆ"---wiecie faceci z laskami-wzajemne obściskiwania i "lizanie", he he----wtedy CZAR wyjścia prysnął
dla mnie oznaczało to czas EWAKUACJI.

i tak wyszlismy razem, a wracaliśmy osobno--z tego wiekszość w parkach na jedna noc


ach ci SEKSUALNI :? :? :? :? :? :? --całą zabawę ich
chcica potrafi zepsuć :wink:
ODPOWIEDZ