Całowanie się

Jeśli masz pytanie i znikąd odpowiedzi, zwróć się do nas
Nysia1990
starszASek
Posty: 43
Rejestracja: 20 wrz 2008, 16:22

Post autor: Nysia1990 »

---
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2009, 13:29 przez Nysia1990, łącznie zmieniany 1 raz.
PrzemAS
ASiołek
Posty: 50
Rejestracja: 7 mar 2009, 22:58
Lokalizacja: mam wiedzieć?

Post autor: PrzemAS »

Wyraziłem swoje opinie i tyle, brzydze się tego i denerwuje mnie jak ktoś to robi publicznie. Uważam, że jest to nie chigieniczne. Wiadomo, że nawet osoby Aseksualne mogą się całować i przytulać i moga uważać to za przyjemność. Nie chce szufladkować ludzi w sposób taki, że Ci co się nie calują to są porządni a Ci co się całują to debile. Niech każdy robi co chce, tylko po co mają wytykać na mnie palcami i mówić mi: ,,masz się całować bo się WSZYSCY całują". A dlaczego ja mam robić to co wszyscy. Ja chce być sobą i chce być osobą może inną, wyjątkową.
Sto lat życia
Bez współżycia!
shadew
młodASek
Posty: 23
Rejestracja: 28 kwie 2009, 18:56

Post autor: shadew »

Ja nigdy się nie całowałem(może dlatego że mam tylko 17 latek) i niewiem jakbym się czuł kiedy bym kogoś całował.Chodzi mi o całowanie dziewczyny niespokrewnionej bo z rodziną to się lubie całować na powitanie lub pożegnanie.A jeśli chodzi o całowanie na ulicy to zgadzam się z resztą że to trochę obrzydliwe.Pamiętam nawet taką sytuację.Jadę tramwajem i wsiada parka.Soadają przed mną i zaczynają się całować a mi niewiem czemu zrobiło się niedobrze(dostałem mdłości).Jak już się całować to w jakimś ustronnym miejscu;)
Awatar użytkownika
olala
młodASek
Posty: 25
Rejestracja: 13 kwie 2009, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: olala »

hehh ... wg najnowszego poradnika domowego całowanie się roznosi choroby ;p
It's gonna be a fine night tonight, fine day tomorrow.
Agnieszka
ninjAS
Posty: 2626
Rejestracja: 10 sie 2005, 16:38

Post autor: Agnieszka »

Szybciej się czymś zarazisz, używając słuchawki od telefonu lub klawiatury komputera :P
Awatar użytkownika
AStronom
ciAStoholik
Posty: 310
Rejestracja: 2 kwie 2009, 17:39
Lokalizacja: z nudów

Post autor: AStronom »

Pewną nastolatkę całowanie nawet zabiło. Była uczulona na orzeszki ziemne, a jej chłopak jadł je kilka godzin wcześniej (dzieci - myjcie zęby!), tak więc pierwszy w jej życiu pocałunek stał się ostatnim.
shadew
młodASek
Posty: 23
Rejestracja: 28 kwie 2009, 18:56

Post autor: shadew »

Nie no za mocne poprostu.Na szczęście ja nie jestem uczulony więc mogę się całować:D
Libra

Post autor: Libra »

AStronom pisze: pierwszy w jej życiu pocałunek stał się ostatnim.
zabrzmiało całkiem romantycznie.
Kagura
ASiołek
Posty: 62
Rejestracja: 6 mar 2008, 21:49

Post autor: Kagura »

Libra pisze:
AStronom pisze: pierwszy w jej życiu pocałunek stał się ostatnim.
zabrzmiało całkiem romantycznie.
Edgar Allan Poe z pewnością uznałby to za bardzo romantyczne. XD
Awatar użytkownika
AStronom
ciAStoholik
Posty: 310
Rejestracja: 2 kwie 2009, 17:39
Lokalizacja: z nudów

Post autor: AStronom »

No bo na tym właśnie polega romantyzm. To, co przeciętny zjadacz chleba nazywa romantycznym, wypadałoby nazywać sentymentalnym.
Avla
młodASek
Posty: 24
Rejestracja: 27 maja 2009, 18:06

Post autor: Avla »

Ja się nigdy nie całowałam i nie mogę napisać jakie są moje odczucia, ale nie czuję obrzydzenia do pocałunków, a nawet uważam, że mogą się okazać dla mnie przyjemne :oops:

Kilka razy miałam okazję, żeby się o tym przekonać, ale ja nie czułam nic do tych chłopaków po za zwykłą koleżeńską sympatią. Po prostu żaden z nich nie był tym moim jednym jedynym Asem :oops: , a ja nigdy nie chciałam wchodzić w bliższe relacje z chłopakiem, który by chciał ode mnie czegoś więcej niż tylko pocałunków.
Awatar użytkownika
Ernest
AStrum
Posty: 1482
Rejestracja: 3 kwie 2009, 00:15

Post autor: Ernest »

Jaki jest związek między pierwszym a drugiem zdaniem twojego posta Avla'u? Czy tylko Ja odnoszę wrażenie, że sobie zaprzeczasz? :roll:
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche

''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake

,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Avla
młodASek
Posty: 24
Rejestracja: 27 maja 2009, 18:06

Post autor: Avla »

Nie wiem dlaczego mnie nie zrozumiałeś, ale postaram się Ci to wytłumaczyć Erneście :roll:
Po prostu ja nie zamierzam się całować z kolegami tylko po to, aby się przekonać czy całowanie mi się podoba. Ja czekam z tym na swojego jedynego Asa (którego nie wiem czy kiedykolwiek spotkam), bo dla mnie całowanie się z kolegą nie ma najmniejszego sensu, gdyż on sobie tylko narobi nadzieii, a ja potem musiałabym z nim zerwać, bo nie mogłabym być w związku z seksualnym chłopakiem. Nie lubię bawić się czyimiś uczuciami i dlatego nigdy nie pozwoliłam żadnemu koledze, aby mnie pocałował. Zawsze dawałam im do zrozumienia, że nic więcej po za przyjaźnią między nami nie będzie.
Mam nadzieję, że teraz mnie zrozumiałeś :roll:
Awatar użytkownika
Ernest
AStrum
Posty: 1482
Rejestracja: 3 kwie 2009, 00:15

Post autor: Ernest »

Również mam taką nadzieję.

Tak lekko abstrahując od moich zdolności pojmowania, napisałaś sobie dość smutny scenariusz. Uwierz, że będzie pięknie :)
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche

''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake

,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Avla
młodASek
Posty: 24
Rejestracja: 27 maja 2009, 18:06

Post autor: Avla »

Niestety jestem pesymistką :roll: i zawsze piszę sobie smutne scenariusze, ale przynajmniej już gorzej być nie może :P tylko lepiej :mrgreen: Dzięki za słowa otuchy :wink:
ODPOWIEDZ