Keri, na końcu wypowiedzi koleżanki był taki znak: "?". Po czym sama odpowiedziała na zadane pytanie. Proste. W skrócie - zapytała, czy nie należałoby uznać sytuacji przymuszenia do seksu za gwałt. I odpowiedziała, że tak, należałoby.Keri pisze:Wlasnie gwalt to zmuszenie kogos wbrew woli a skoro napisalas to: ją zmusi To CZYM TO NIE JEST jak GWALT?Czy jeżeli dajmy na to dziewczyna nie chce seksu, a facet tak i on ją zmusi to nie mamy do czynienia z gwałtem, czymś okropnym, czego ona nie chciała? Tak, mamy.
Chyba ze twoja odpowiedz byla inna to ja nie kumam tego cos napisala
Panimajesz?
Po pierwsze to jeśli chodzi o to, że nigdy się nie całowałeś, to chyba nie masz czego żałować. No chyba że żałujesz - w takim razie zawsze możesz to zmienić, zamiast bezproduktywnie ubolewać nad sytuacją.Piorun pisze:A ja się przyznam - co mi tam
Nigdy
Nikogo (...)
ale nigdy nie mówiłem że jestem normalny
Po drugie - ja wiem, że fajnie jest uchodzić za dziwaka i odmieńca, alb obawiam się, że nie odbiegasz od poziomu normalności reszty użytkowników tego forum. Sorry Winnetou.
A wracając do całowania - ja nawet nie lubię najbliższej rodziny cmokać na powitanie, co sprawia im przykrość, ale co poradzę...