Czy można być aseksualnym i o tym nie wiedzieć?

Jeśli masz pytanie i znikąd odpowiedzi, zwróć się do nas
Awatar użytkownika
adenozyna
pASibrzuch
Posty: 213
Rejestracja: 3 maja 2010, 23:56
Lokalizacja: Śląsk (Górny i Dolny)

Re: Czy można być aseksualnym i o tym nie wiedzieć?

Post autor: adenozyna »

Oczywiście, że można być osobą aseksualną i o tym nie wiedzieć. To pojęcie nie jest powszechnie znane, więc pewnie wiele osób nie zastanawia się, że mogą tacy być. Termin "aseksualny" bardzo często używany jest do określania kogoś nieatrakcyjnego fizycznie.

Parafrazując tytułowe pytanie myślę, że można być osobą seksualną i o tym nie wiedzieć, bo przez różnego rodzaju problemy emocjonalne, nieumiejętność nawiązywania relacji z otoczeniem, wychowanie, przekonania religijne itp. próbujemy sobie wmówić aseksualność.
Awatar użytkownika
Narilia
gimnASjalista
Posty: 14
Rejestracja: 28 cze 2015, 21:18

Re: Czy można być aseksualnym i o tym nie wiedzieć?

Post autor: Narilia »

Bardzo długo nie miałam świadomości,że jestem asem. Ciągle sobie wmawiałam że zmęczenie,stres i takie tam. Później się obwiniałam za rozpad związku. Po rozwodzie owszem miałam partnera,ale nadal coś było nie tak. Pytania o seks,o to że się nie angażuje i się w końcu rozwalił. Niby dorosła a dość długo płakałam, obwiniałam się że to ze mną jest coś nie tak. W jednym związku było źle i się rozpadł, w drugim niby było wszystko ok i też się rozwalił. Najgorsza świadomość- nie można z nikim pogadać. Siostra obwiniała mnie,iż podrywam jej męża, inni po kątach obgadywali i podejrzewali o homoseksualizm-bo z nikim nie jestem.
Tak więc można pół życia przeżyć, nie wiedzieć,że jest się asem i niesamowicie męczyć.
Awatar użytkownika
Andyomene
mASełko
Posty: 114
Rejestracja: 11 cze 2015, 14:34
Lokalizacja: Katowice

Re: Czy można być aseksualnym i o tym nie wiedzieć?

Post autor: Andyomene »

adenozyna pisze:Parafrazując tytułowe pytanie myślę, że można być osobą seksualną i o tym nie wiedzieć, bo przez różnego rodzaju problemy emocjonalne, nieumiejętność nawiązywania relacji z otoczeniem, wychowanie, przekonania religijne itp. próbujemy sobie wmówić aseksualność.
Okropna strefa nieokreśloności. Często się zastanawiam, czy moja aseksualność jest z tych pierwotnych, czy wtórnych, czyli w ogóle nią nie jest.
ODPOWIEDZ