Tyłki

Jeśli masz pytanie i znikąd odpowiedzi, zwróć się do nas
septembrowa
przedszkolASek
Posty: 8
Rejestracja: 10 lis 2009, 12:53
Lokalizacja: Poznań

Post autor: septembrowa »

niestety, niektórzy tak uważają i oburzają się, gdy wymieniam jakąś cechę, uważając za atrakcyjną w danej osobie. coś na zasadzie: nie przystoi ci zauważac takich rzeczy,skoro uważasz,że jesteś aseksualna.
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Viljar »

Ech, mam ten sam problem... w dodatku jestem niewyczerpanym źródłem dwuznacznych uwag, więc to nieco obniża moją wiarygodność :D

Aha, z gatunku "na co nie zwracam uwagi" - otóż jakoś tak dziwnie (jak na faceta) nigdy nie patrzyłem na biust :)
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
septembrowa
przedszkolASek
Posty: 8
Rejestracja: 10 lis 2009, 12:53
Lokalizacja: Poznań

Post autor: septembrowa »

w ogóle mnie to nie dziwi. mówiąc prymitywnie i bardzo uproszczenie, nie ma nic ładnego w tłuszczu obiągniętym skórą....
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Viljar »

Eeej, no bez takich :) Biust ma swój urok; po prostu nigdy nie miał z mojego punktu widzenia większego znaczenia :)
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Awatar użytkownika
Koffee
łASiczka
Posty: 316
Rejestracja: 27 wrz 2009, 18:40
Lokalizacja: przyległości gdańskie

Post autor: Koffee »

A ja tam bym wolała nie mieć biustu... On mi przecież nie jest potrzebny, a tylko strasznie przeszkadza :evil:
To oszpeć mnie... oszpeć mnie miły. Utnij mi język. Jakoś zmogę. Utnij mi język, żebym nie miała pokusy odzywać się do nikogo.
Libra

Post autor: Libra »

Koffee pisze:On mi przecież nie jest potrzebny, a tylko strasznie przeszkadza :evil:
A ja uważam, że biust jest potrzebny po to, aby ładnie zarysowywał się pod ciuchami :D W ładny, estetycznie wyeksponowany dekolt chętnie dyskretnego żurawia zapuszczę - piersi są fajne 8)
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Viljar »

Libra pisze:piersi są fajne 8)
Czasami wcale się nie dziwię, że AS-owatość jest rzeczą kwestionowaną :mrgreen:

Poza tym zgadzam się z powyższym :)
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Awatar użytkownika
Koffee
łASiczka
Posty: 316
Rejestracja: 27 wrz 2009, 18:40
Lokalizacja: przyległości gdańskie

Post autor: Koffee »

lygrys pisze:Koffee - a jaki masz rozmiar , że ci aż tak bardzo przeszkadza ?
Nie wiem :lol:
To oszpeć mnie... oszpeć mnie miły. Utnij mi język. Jakoś zmogę. Utnij mi język, żebym nie miała pokusy odzywać się do nikogo.
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Viljar »

Tak samo jest z dziełami sztuki
Kobiece ciało samo z siebie jest dziełem sztuki.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Awatar użytkownika
Koffee
łASiczka
Posty: 316
Rejestracja: 27 wrz 2009, 18:40
Lokalizacja: przyległości gdańskie

Post autor: Koffee »

Jest dziełem ewolucji ;)

Btw, piersi też mają swoje ewolucyjne wytłumaczenie, i są związane z pionową postawą.
kłamiesz Cool
A teraz przeproś :evil:

:wink: nie wiem, serio nie wiem...
To oszpeć mnie... oszpeć mnie miły. Utnij mi język. Jakoś zmogę. Utnij mi język, żebym nie miała pokusy odzywać się do nikogo.
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Viljar »

Koffee pisze:Jest dziełem ewolucji ;)

Btw, piersi też mają swoje ewolucyjne wytłumaczenie, i są związane z pionową postawą.
kłamiesz Cool
A teraz przeproś :evil:

:wink: nie wiem, serio nie wiem...
1) Doprawdy no, zero romantyzmu... ja tu z poezją wyjeżdżam, a ta wszystko sprowadza do naukowych formułek ;)
Można zatem powiedzieć, że ewolucja jest formą sztuki :)
2) To jak dobierasz staniki? :shock:

A co do tekstu Lygrysa, to wydźwięk seksualny zależy też od kultury. Na przykład u nas odkrywanie niewinnych ramion uchodzi, a są kraje, gdzie coś takiego jest pornografią. Z kolei słyszałem, że w XIX wieku w niektórych krajach Europejczyków określano słowem, które można przetłumaczyć na "nogowcy", bo uważano, że boją się widoku nóg. Wiecie, mowa o czasach, kiedy pokazanie kostki było uważane za rozpasanie ;)

Ale przyznam, że widok odkrytych ramion jest... miły :)
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Awatar użytkownika
Koffee
łASiczka
Posty: 316
Rejestracja: 27 wrz 2009, 18:40
Lokalizacja: przyległości gdańskie

Post autor: Koffee »

1) Doprawdy no, zero romantyzmu... ja tu z poezją wyjeżdżam, a ta wszystko sprowadza do naukowych formułek Wink
Można zatem powiedzieć, że ewolucja jest formą sztuki Smile
Oooops, jak zwykle Koffee rozwaliła romantyczny nastrój :lol:
2) To jak dobierasz staniki? Shocked
I tu rozlega się mój złowieszczy śmiech :diabel: Nie wbijam się w tę uprząż. Jak już trzeba, to zakładam obcisły top, i jest dobrze 8)

Byłam w szoku, kiedy moja koleżanka powiedziała: "Ja nie wiem, jak ty możesz nie nosić stanika... ja to nawet w nim śpię!" :shock:
Wiecie, mowa o czasach, kiedy pokazanie kostki było uważane za rozpasanie Wink
W pierwszym filmie pornograficznym, jaki nakręcono, pan i pani obściskiwali się po drzewem, i pan podniósł spódnicę tej pani niemal do kolan :mrgreen:
To oszpeć mnie... oszpeć mnie miły. Utnij mi język. Jakoś zmogę. Utnij mi język, żebym nie miała pokusy odzywać się do nikogo.
Awatar użytkownika
Koffee
łASiczka
Posty: 316
Rejestracja: 27 wrz 2009, 18:40
Lokalizacja: przyległości gdańskie

Post autor: Koffee »

Koffee - nie nosisz stanika ? i ty sie dziwisz że ci piersi przeszkadzają ?
A myślisz, że jak jeszcze nosiłam, to mi nie przeszkadzały?

One mi przeszkadzają w noszeniu męskich koszul, ot co :lol:

A teraz oficjalny koniec rozmów o moich piersiach. Mam też ładne oczy 8)
To oszpeć mnie... oszpeć mnie miły. Utnij mi język. Jakoś zmogę. Utnij mi język, żebym nie miała pokusy odzywać się do nikogo.
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Viljar »

"Kobiety! Co tu dużo mówić? Któż je stworzył? Bóg musiał być piep... geniuszem. Włosy... Mówią, że włosy są wszystkim, wiesz... Czy zatopiłeś kiedykolwiek nos w gąszczu loków i chciałeś po prostu zasnąć na wieki? Czy też usta... gdy dotkną twych, to jak pierwszy łyk wina po tym, jak co dopiero przemierzyłeś pustynię..." (Frank Sadle - "Zapach kobiety")

Autor tego tekstu też jest piep.. geniuszem. I ma rację - włosy są wszystkim :D
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Awatar użytkownika
Koffee
łASiczka
Posty: 316
Rejestracja: 27 wrz 2009, 18:40
Lokalizacja: przyległości gdańskie

Post autor: Koffee »

I ma rację - włosy są wszystkim Very Happy
A ja naiwna myślałam, że osobowość :lol:
To oszpeć mnie... oszpeć mnie miły. Utnij mi język. Jakoś zmogę. Utnij mi język, żebym nie miała pokusy odzywać się do nikogo.
ODPOWIEDZ