Aseksualność czy coś innego?

Jeśli masz pytanie i znikąd odpowiedzi, zwróć się do nas
qwerty456
przedszkolASek
Posty: 6
Rejestracja: 22 lis 2014, 00:10

Aseksualność czy coś innego?

Post autor: qwerty456 »

Witam, mam 24 lata i chyba jestem aseksualny, ale nie jestem pewien. Wygląda to u mnie tak, że nie mam potrzeby uprawiania seksu, nie podniecają mnie żadne sprawy związane z seksem i erotyką. Nie miewam żadnych fantazji ani snów związanych z seksem, ani erotyką. Miewam erekcję i masturbuję się, ale erekcję wywołują u mnie pewne rzeczy w ogóle nie związane z seksem, ani erotyką.
Poza tym odczuwam silne obrzydzenie i wrogość do seksu i erotyki. Odczuwam chęć zakazania całej ludzkości uprawiania seksu i ukarania ludzi, którzy lubią seks, erotykę.
Brzydzę się także masturbacji ręką, w wyniku czego masturbuję się w inny sposób.

Czy to aseksualność czy coś innego?
Awatar użytkownika
takatam
gimnASjalista
Posty: 10
Rejestracja: 4 lis 2014, 20:47

Re: Aseksualność czy coś innego?

Post autor: takatam »

Mam podobnie....seks jest dla mnie obleśny. Ale z tego co piszesz o masturbacji....swoistą potrzebę "seksu" masz
"Uwierz w Anioły nawet jeśli ich skrzydła są czarne (...)"
Awatar użytkownika
wyrwana_z_kontekstu
mASakra
Posty: 2033
Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42

Re: Aseksualność czy coś innego?

Post autor: wyrwana_z_kontekstu »

Poza tym odczuwam silne obrzydzenie i wrogość do seksu i erotyki. Odczuwam chęć zakazania całej ludzkości uprawiania seksu i ukarania ludzi, którzy lubią seks, erotykę.
Bez przesady. :D Dla mnie taka olbrzymia niechęć, szczególnie wobec seksu uprawianego przez innych, to już nie aseksualność, ale silnie uwarunkowany wstręt. Po co się męczyć rozkminami jak zakazać innym seksu, chłopie. :D
qwerty_456
mASełko
Posty: 148
Rejestracja: 24 lis 2014, 21:52

Re: Aseksualność czy coś innego?

Post autor: qwerty_456 »

wyrwana_z_kontekstu pisze:Po co się męczyć rozkminami jak zakazać innym seksu, chłopie. :D
Po prostu tak mam, że w sprawie ludzi lubiących seks, wewnętrznie włącza mi się silny agresor.


(p.s. ja założyłem ten temat, ale tamto konto przepadło)
Nadmierny dobrobyt szkodzi równie mocno co złe doświadczenia.
klapouchy
zapASnik
Posty: 651
Rejestracja: 22 mar 2006, 22:45

Re: Aseksualność czy coś innego?

Post autor: klapouchy »

Aż mnie ciekawi co Cie podnieca jeśli nie seks. Coś mi się wydaje, że jesteś asodewiantem.

Edit:

Już wiem, doczytałem w innym wątku. Rzeczywiście ciekawy z Ciebie jegomość. Fetysz masz bardzo rzadki, ale sam fakt, że jesteś asofetyszystą to nic nadzwyczajnego, jest takich trochę.
qwerty_456
mASełko
Posty: 148
Rejestracja: 24 lis 2014, 21:52

Re: Aseksualność czy coś innego?

Post autor: qwerty_456 »

Ale asofetyszyzm chyba jest w sumie czymś dziwnym, ponieważ trochę kłóci się z definicją libido, bo libido to niby pociąg seksualny.
Nadmierny dobrobyt szkodzi równie mocno co złe doświadczenia.
klapouchy
zapASnik
Posty: 651
Rejestracja: 22 mar 2006, 22:45

Re: Aseksualność czy coś innego?

Post autor: klapouchy »

Mi tam, brak popędu wydaje się bardziej dziwny niż skrzywiony popęd.
qwerty_456
mASełko
Posty: 148
Rejestracja: 24 lis 2014, 21:52

Re: Aseksualność czy coś innego?

Post autor: qwerty_456 »

A czy nienawiść do seksu może być efektem nadwrażliwości na brud ?
Nadmierny dobrobyt szkodzi równie mocno co złe doświadczenia.
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Aseksualność czy coś innego?

Post autor: Viljar »

Jeśli ktoś ma obsesję na punkcie czystości, to seks faktycznie może przeszkadzać, bo - nie ukrywajmy - potem trochę części ciała do umycia jest. Ale w tym wypadku raczej nie ma mowy o aseksualności; tutaj niechęć do seksu jest skutkiem ubocznym czegoś inszego.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
qwerty_456
mASełko
Posty: 148
Rejestracja: 24 lis 2014, 21:52

Re: Aseksualność czy coś innego?

Post autor: qwerty_456 »

Jak widzę, jak ktoś dotyka czegoś co jest brudne, to też wewnętrznie włącza mi się agresor. A niektóre rzeczy w seksie też są dla mnie brudem i dlatego się zastawiam, czy nienawiść do seksu wynika z nienawiści do kontaktu z brudem.
Nadmierny dobrobyt szkodzi równie mocno co złe doświadczenia.
klapouchy
zapASnik
Posty: 651
Rejestracja: 22 mar 2006, 22:45

Re: Aseksualność czy coś innego?

Post autor: klapouchy »

Muszę przyznać, że Twój przypadek jest dosyć dziwny. Piszesz, że brzydzi Cie brud dlatego nie lubisz seksu.
Natomiast w innym wątku napisałeś:
Moje zboczenia powodujące erekcję to:
- fantazje o poświęcaniu siebie na pewne rodzaje cierpień w celu uratowania od tych cierpień innych
- brudzenie sobie dłoni
- podejmowanie pewnych działań, które mają narazić skórę moich dłoni na ostre przesuszenie lub chorobę
że brudzenie sobie dłoni to fetysz, który Cie podnieca. Brzydzi Cie to i jednocześnie podnieca?
qwerty_456
mASełko
Posty: 148
Rejestracja: 24 lis 2014, 21:52

Re: Aseksualność czy coś innego?

Post autor: qwerty_456 »

klapouchy pisze:Brzydzi Cie to i jednocześnie podnieca?
No w pewnym sensie tak. Czasem przeważa obrzydzenie, czasem podniecenie.
Nadmierny dobrobyt szkodzi równie mocno co złe doświadczenia.
ODPOWIEDZ