Pytanie: czy według Was mogę nazywać się asem?

[Issander]

***

[klapouchy]

Chyba jesteś asofetyszystą. Co to za fetysz?

[Issander]

***

[morowy]

W zasadzie byłbym aseksualny, gdyby nie jeden fetysz. Poza nim nie pociągają mnie ani kobiety ani mężczyźni ani seks sam w sobie. Podejmuję całkiem sporo aktywności związanej z tym fetyszem i absolutne zero niezwiązanej, więc może bardziej podpada to pod semiseksualność.

Jeśli pojawia się u ciebie napięcie seksualne, a fetysz jest konieczny do jego rozładowania, to wg mnie nic innego jak "przekierowanie" popędu, czyli parafilia. Nie jestes więc asem, lecz dewiantem seksualnym. Obecnie słowo "dewiacja" jest w potocznym rozumieniu nacechowane pejoratywnie, ale ja tak nie uwazam. Bez szeroko rozumianej "dewiacji" nie byłoby żadnego postępu (np. wielu artystów to właściwie też dewianci)...

[Issander]

.