Aseksualizm homoseksualny?
Re: Aseksualizm homoseksualny?
To może napisz więcej o sobie i o tym, jak postrzegasz świat?
Re: Aseksualizm homoseksualny?
Na pytanie jak postrzegasz swiat moznaby napisac kilka ksiazek.
We are the nobodies
we wanna be somebodies
when we're dead,
they'll know just who we are
we wanna be somebodies
when we're dead,
they'll know just who we are
Re: Aseksualizm homoseksualny?
No cóz jedni postrzegaja aseksualizm jako czwarta orientacje a inni jako opcje jednej z trzech orientacji. Jestem lesbijką i czuję że jestem aseksualna nie mogę powiedzieć tego na 100% w tym momencie, ale na pewno nie jestem osobą stu procentowo seksualną.
Re: Aseksualizm homoseksualny?
Hehehe.... Nie no kurcze ja już sam teraz nie wiem co mam myśleć:P Ale tam olewka No, a ja mozna powiedzieć jestem hetero/bi/homoseksualistą
- maneki neko
- ciAStoholik
- Posty: 306
- Rejestracja: 15 wrz 2006, 21:14
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Aseksualizm homoseksualny?
Malima -> Mam podobnie!
Wlasnie sie zastanawiam, czy jestem lesbijka czy homoaseksualistka... gdzie jest granica? Czy chodzi tylko o sam fakt uprawiania seksu, czy o podejscie do tego tematu. A jakby sie uprawialo seks tylko z jedna osoba, to nie moze juz byc aseksualizm? ^^
Wlasnie sie zastanawiam, czy jestem lesbijka czy homoaseksualistka... gdzie jest granica? Czy chodzi tylko o sam fakt uprawiania seksu, czy o podejscie do tego tematu. A jakby sie uprawialo seks tylko z jedna osoba, to nie moze juz byc aseksualizm? ^^
Re: Aseksualizm homoseksualny?
Moim zdaniem jeśli uprawiasz seks chociaż z połową osoby (głupi żart) i podoba ci się to, to już nie jest aseksualizm.
- maneki neko
- ciAStoholik
- Posty: 306
- Rejestracja: 15 wrz 2006, 21:14
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Aseksualizm homoseksualny?
bede dalej kombinowac ; P
a jesli w celach.. no nie wiem, emocjonalnej bliskosci, a nie z powodu pozadania?
a jesli ktos uwaza ze seks nie jest wazny, ale moze go uprawiac, to tez nie jest aseksualny?
a jesli w celach.. no nie wiem, emocjonalnej bliskosci, a nie z powodu pozadania?
a jesli ktos uwaza ze seks nie jest wazny, ale moze go uprawiac, to tez nie jest aseksualny?
- znad_dniepru
- młodASek
- Posty: 20
- Rejestracja: 12 paź 2006, 20:01
Re: Aseksualizm homoseksualny?
pewnie, że istnieje asexualizm homo.
- Nie uznajesz żadnych wartości, całe twoje życie to nihilizm, cynizm, sarkazm i orgazm.
- We Francji mógłbyś zrobić z tego hasło wyborcze i wygrać. w. allen <3
- We Francji mógłbyś zrobić z tego hasło wyborcze i wygrać. w. allen <3
Re: Aseksualizm homoseksualny?
Zanim trafilem na forum SEA spedzilem wiekszosc dnia probujac pochlonac jak najwiecej informacji o Aseksualizmie. Ze strony brytyjskiego Avenu trafilem na Was. Wedlug niektorych brytyjskich stron aseksualizm to przede wszystkim brak pociagu do kontaktow fizycznych. Jednak mimo braku pociagu do kontaktow fizycznych wiekszosc ludzi ma jeszcze potrzeby emocjonalne, czlowiek jest przeciez istota stadna. Potrzeby emocjonalne czlowieka moga byc zaspokojone albo przez kontakt emocjonalny z osobami plci przeciwnej, or tej samej. Sila rzeczy (ja tylko cytuje jakas brytyjska strone, pamietajcie) istnieje aseksualizm hetero, bi czy homo seksualny. Co Wy myslicie na ten temat?Kapitan pisze:Moim zdaniem nie można być jednocześnie aseksualnym i homo/heteroseksualnym bo to jedno zaprzecza drugiemu. Aseksualizm jest określeniem osób nie odczuwających pociągu lub pożądania seksualnego. Jeżeli ktoś jest gejem, to znaczy że odczuwa jakiś tam pociąg do swojej płci i nigdy nie będzie asem, nawet jak mu się to wydaje. Według mnie ten podział ten jest tworzony na siłę i nie ma zbytniego sensu.
- uranium-knuckles
- młodASek
- Posty: 23
- Rejestracja: 16 sty 2007, 15:08
- Lokalizacja: Łódź
Re: Aseksualizm homoseksualny?
Sama definicja aseksualizmu nie jest jeszcze jako taka sformułowana w każdym razie powiem tak - wierze, że istnieje podział na hetero/homoseksualny aseksualizm. Sam jestem facetem i podobają mi się wyłącznie faceci, nie sądze że mógłbym związać się z dziewczyną mimo prawdopodobnego aseksualizmu, chodzi po prostu o to do kogo żywię uczucia.
Re: Aseksualizm homoseksualny?
a w jakim sensie może go uprawiać? nie rozumiem... jako poświęcenie, dla partnera? czy może w sensie biologicznym?maneki neko pisze: a jesli ktos uwaza ze seks nie jest wazny, ale moze go uprawiac, to tez nie jest aseksualny?
przytul mnie życie...
- maneki neko
- ciAStoholik
- Posty: 306
- Rejestracja: 15 wrz 2006, 21:14
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Aseksualizm homoseksualny?
Nie, dlaczego poswiecenie... sama nie wiem, ale umiem chyba sobie wyobrazic cos ladnego, co jest wyrazeniem bliskosci, wiec moze taki seks jest troche aseksualny...?o`connor pisze: a w jakim sensie może go uprawiać? nie rozumiem... jako poświęcenie, dla partnera? czy może w sensie biologicznym?
A w sensie biologicznym to chyba wszyscy aseksualisci moga.
Re: Aseksualizm homoseksualny?
poświęcenie w sensie, że skoro nie lubi sie seksu i nie ma się na niego ochoty, a osobie, którą darzy sie uczuciem, na tym zależy...maneki neko pisze: Nie, dlaczego poswiecenie... sama nie wiem, ale umiem chyba sobie wyobrazic cos ladnego, co jest wyrazeniem bliskosci, wiec moze taki seks jest troche aseksualny...?
A w sensie biologicznym to chyba wszyscy aseksualisci moga.
seks wspomniany przez Ciebie jest raczej seksem w romantycznym sensie, ale to zawsze jest seks... choć może jakby miał przeżyć coś takiego, prawdziwego, okazałoby się, że może nie jestem asem póki co w moich jedynych z tym doświadczeniach czułem się jak mięso i zrezygnowałem...
czytałem jakieś coś w stylu artykułów ostatnio i niektórzy amerykańscy biolodzy próbują udowadniać, że biologiczny brak popędu istnieje, więc w tym sensie można poznać osobę aseksualną. a fizyczne objawy, takie jak widoczne zmiany fizyczne pod wpływem podniecenia? hmm nawet nie wiem... czy one mogą wystąpić u asa? według aven chyba tak, ale też czy jest to równoznaczne z "chęcią"? jejjjuuu ale to skomplikowane
przytul mnie życie...
Re: Aseksualizm homoseksualny?
maneki neko pisze:Nie, dlaczego poswiecenie... sama nie wiem, ale umiem chyba sobie wyobrazic cos ladnego, co jest wyrazeniem bliskosci, wiec moze taki seks jest troche aseksualny...?
Aseksualny seks - to oksymoron . Seks to rodzaj bliskości, której AS teoretycznie nie potrzebuje.. Ale ludzie są różni.
Mogę sobie pogdybać - gdybym w ogóle interesowała się facetami czy kobietami i stworzyła związek z seksualnym - czy byłabym w stanie się "poświęcić"? Może. Nie czuję wstrętu na myśl o seksie - nic nie czuję..
Poświęcam się, kiedy czasem daję się wyciągnąć do pubu i siedzę z przyjacielem parę godzin: wmuszam w siebie piwo, które mi nie smakuje, wdycham dym nikotynowy, którego nienawidzę.. Po wszystkim czuję się nieciekawie - ale jednak przebywanie z osobą, którą bardzo lubię daje mi jakąś przyjemność, i cieszę się, kiedy ta osoba mówi, że było fajnie. Może do tego głupiego seksu podchodziłabym w ten sam sposób?
Ale dylematy. Na szczęście nie jestem "romantycznym" ASem .
-
- starszASek
- Posty: 30
- Rejestracja: 19 sty 2007, 20:49
Re: Aseksualizm homoseksualny?
ja jestem troche romantyczny a bardziej ze mnie melancholikGizmo pisze:maneki neko pisze: Na szczęście nie jestem "romantycznym" ASem .