To, że robią to przed ślubem.Blv. pisze:Ale dlaczego? Nie odpowiedziałeś na moje wcześniejsze pytanie, co jest niemoralnego w dobrowolnych kontaktach seksualnych dorosłych osób tej samej płci.Czarny pisze:nie potępiam homoseksualistów, a cielesną miłość homoseksualną!
To, że niektórzy heteroseksualni po przejściach postanawiają zostać (pseudo)homoseksualistami dostrzegając beztroskę takiego rozwiązania w sensie znalezienia osoby szukającej tego samego od życia - wystarczy tylko znaleźć się w odpowiednim środowisku osób homoseksualnych o niemieszanej płci, a chociaż to jest złudne, to sztucznie zawężają gamę wyboru heteroseksualnym osobom płci przeciwnej.
To, że robią coś, co nie służy niczemu dobremu, a jedynym celem jest sprawienie sobie rozkoszy.
To sobie nie akceptuj.Blv. pisze:Odwołanie do Biblii zaakceptuję tylko wtedy, jeśli zadeklarujesz, że:
a) nie nosisz ubrań wykonanych z dwóch różnych tkanin,
b) nie jest owoców morza,
c) nie golisz bokobrodów,
d) potępiasz umieszczanie bydła różnej płci w jednym stadzie.
Wszystko to jest zakazane w tej samej części Księgi Kapłańskiej co kontakty seksualne między mężczyznami. Swoją drogą, ciekawostka: Biblia odwołuje się do seksu między kobietami tylko w jednym miejscu. Może Bóg lubi patrzeć na lesbijki. Typowy facet, ech.
Ja nie żyję według Starego (Żydowskiego) Testamentu. O homoseksualizmie wspomina także Apokalipsa wg św. Jana (Nowy Testament).
Mi dzieje się krzywda. To wszystko działa na zasadzie domina. Zaczęło się od Spice Girls promujących swobodne podejście do cielesności. Krzywdzi mnie szerzące się ZJAWISKO traktowania swojego ciała jako swoją własność.Blv. pisze:Każdy ma prawo do swojej opinii, jasne. Problem zaczyna się wtedy, kiedy według tej opinii zyskujesz prawo do ingerowania w życie innych. Sam mówisz, że potępiasz, co inni robią za swoimi ciałami — a ja pytam: co ci do tego? W jaki sposób jest to twój problem i twój interes? Jeśli robią coś dorośli ludzie, którzy wyrazili na to zgodę, i nikomu, a zwłaszcza tobie, nie dzieje się przez to krzywda — to skąd pomysł, że możesz im tego zabraniać? A nawet jeśli ty nie chcesz zabraniać kontaktów seksualnych między osobami tej samej płci, to i tak jest w Polsce dość sporo osób, które by chciały je zdelegalizować.Czarny pisze:szkoda, że jestem obrażany z tego powodu, że jestem homofobem
wszak mam do tego prawo
mam prawo obrażać homoseksualistów co najmniej tak długo, jak będę obrażany jako homofob
Ty uważasz, że jeśli ktoś robi coś, w wyniku czego nikomu się nie dzieje krzywda, to jest to okay. Ja tak nie uważam.
Nie do końca, aleBlv. pisze:W jaki sposób jesteś obrażany jako homofob? Zabrania ci się robienia tego czy tamtego? Traktuje się ciebie jako obywatela drugiej kategorii, który z arbitralnych przyczyn nie może zawrzeć związku z osobą, którą kocha? Boisz się, że zostaniesz pobity, jeśli powiesz na ulicy coś nieprzychylnego homoseksualności? Praktycznie codziennie słyszysz, że twoje opinie są nienaturalne, powstały w wyniku zaburzenia i powinny być leczone? Czujesz się przez nie odrzucony przez środowiska religijne? Odbierane ci jest prawo do wystąpień publicznych? Tak, życie homofoba w Polsce musi być męczarnią.
Owszem, jestem traktowany jako obywatel drugiej kategorii i zrozumienie znajduję tylko u innego homofoba. Nakazuje mi się akceptować i tolerować homoseksualizm i próbuje się zmienić moje poglądy. Boję się, że jeśli wyrażę swoje poglądy to zostanę pobity przez homoseksualistów lub homofobofobów.