Forum SEA

Nie jestem za ich ujawnianiem na siłę. Jeśli ktoś nie chce przedstawiać publicznie swego życia prywatnego, to ma do tego prawo. Ja też miałam takie akcje, że moje życie prywatne zostało ujawnione osobom postronnym bez mojej chęci, wiedzy i zgody,i nie jest to fajne.

Znam wiele osób homo- i biseksualnych i ich orientacja nie sprawia, że są innymi ludźmi niż hetero czy asy. Większość z nich szanuje moją aseksualność, a ja szanuję ich orientację. Jednak spotkało mnie jako askę wiele złego ze strony działaczy lgbt, szczególnie tych, którzy się wszem i wobec reklamują jako antydyskryminacyjni i supertolerancyjni.

Absolutnie nie mam nic przeciwko takim parom. Ogromnie podziwiam ich za to, że mają odwagę pokazać światu, jacy są. Nigdy nie zrozumiem stanowiska Kościoła w tej sprawie (a jestem katoliczką).

Odrzuca mnie homofobia. To znaczy, spoko, wszystko rozumiem, może się to komuś nie podobać, ale jeśli ktoś nęka ludzi ze względu na ich orientację, to naprawdę wolę trzymać się z daleka kogoś takiego i oszczędzić sobie nerwów. Wszyscy mówią, że nacjonalizm, rasizm itp. to zło, ale niemalże nikogo nie interesuje zjawisko homofobii.

I nie mam nic przeciwko adopcji przez pary homoseksualne. To znacznie lepsze, niż spędzenie tylu lat w domu dziecka. Tylko poziom zacofania naszego społeczeństwa w tej sprawie może być utrudnieniem, gdyż takie dziecko mogłoby być wyśmiewane. Chciałabym, żeby kiedyś świat był lepszy.


Uwielbiam cytat Morgana Freemana na temat homofobii. Brzmiał on mniej więcej tak: "Nienawidzę słowa homofobia. To nie jest fobia. Ty się nie boisz. Po prostu jesteś d*pkiem."
❤
*Musiałam wprowadzić gwiazdkę, bo inaczej robiło gwaiazdki z całego wyrazu

szaron pisze: ↑16 paź 2017, 12:43 Jednak spotkało mnie jako askę wiele złego ze strony działaczy lgbt, szczególnie tych, którzy się wszem i wobec reklamują jako antydyskryminacyjni i supertolerancyjni.

Mogłabyś rozwinąć ten wątek? Co złego Cię spotkało i dlaczego?