trujaca pisze:odniosłam wrażenie, że wrzuciłaś to wszystko do jednego worka; może dlatego, że nie sprecyzowałaś - słowo dyskoteka w tym kontekście, jakiego użyłaś mogło zostać zinterpretowane bardzo ogólnie.
Ech... ok. Jeszcze raz x3 mając na myśli dyskoteki miałam na myśli dyskoteki ^,^" negatywnym mógł się wydawać ton
co do nich z tej prostej przyczyny, że nie lubię dyskotek
o czym zresztą wtedy pisałam. Jeśli ktoś je lubi, proszę bardzo,
nie miałam zamiaru nikogo urazić
. Jeszcze raz podkreślam, wyrażam jedynie prywatną subiektywną opinię o zabarwieniu emocjonalnym takim jakie miewam co do poruszanego tematu i trudno wypowiadać mi się neutralnie w pierwszej osobie
w kwestii spraw które nie budzą we mnie sympatii, w sposób entuzjastyczny bądź emocjonalnie obojętny
trujaca pisze:A co do warszawskich klubów, to nie ma czego gloryfikować.
Wspomnienie klubów Warszawskich nie było przytykiem tylko odniesieniem do stolicy jako najbardziej rozwiniętej metropolii
w Polsce ^,^” i prawdę mówiąc dopiero po twoim drugim poście zwróciłam uwagę, że trafiłam akurat na kogoś kto się w tej mierze lepiej orientuje ode mnie ^^' (bywam okazyjnie Xp Warszawa jest taka ogromna, że kompletnie mnie przeraża ^,^” zwłaszcza z moją tragiczną orientacją w terenie -,-” podziwiam ludzi którzy się tam nie gubią! ^^ ).
Ale jeśli naprawdę uważasz, że nie ma czego 'gloryfikować' zapraszam na Częstochowskie albo jeszcze lepiej, pod-Częstochowskie 'parkiety'
A poważniej, prawdę mówiąc jeszcze mi się nie udało przegadać żadnej Wagi
więc pozwolisz, że juz teraz pomacham białą flagą i od razu poproszę o nie zwracanie uwagi na moją drażliwą drobiazgowość
pozdrawiam ^^