Forum SEA

Mam pytanie. Czy jestem aseksualny?

Zaczne od początku. Choruje na schizofrenie paranoidalną. Mam głównie urojenia i halucynacje. Biore leki. Od dłuższego czasu nie ciągnie mnie do seksu z kobietami(z mężczyznami też nie bo pedziem nie jestem). Nie wiem czy to wina leków psychotropowych które biore??? Miałem w życiu kilka koleżanek no i jedną kobiete którą kochałem i z którą byłem(nie żyje ona, zmarła na guza). Z tą moją kobietą uprawiałem seks(byłem zadowolony) zabawy erotyczny(np. palcówke jej robiłem) itd. itp. Niestety ona nie żyje. Lubie pieszczoty z kobietami, pocałunki w bużke, bardzo lubie kobiecy dotyk dłońmi, takie miłe coś przezemnie wtedy przechodzi, taki dreszczyk.

Niestety od dłuższego czasu nie szukam kobiety i nie chce seksu. Czy to może być wynik tych leków co biore???

Leki psychotropowe jak najbardziej mogą negatywnie wpływać na libido i czynności seksualne. Jeśli do tej pory kobiety cię po prostu podniecały i chciałeś z nimi uprawiać seks, ale zobojętniałeś na te sprawy z dnia na dzień, to prawie na pewno jest to wina leków. Możesz porozmawiać ze swoim lekarzem, aby dobrał inne leki, które nie będą miały takich skutków ubocznych, albo będą one łagodniejsze.

Skoro kiedyś lubiłeś seks, to nie, raczej nie jesteś aseksualny.

Nie wiem czy się cieszyć czy nie że nie jestem aseksualny. Te cholerne leki mnie dobijają. Poprosze psychiatre na nastepnej wizycie aby coś z tym zrobiła.

Dziękuje za pomoc.

pozdr

Thorn pisze: ↑29 wrz 2018, 21:53 Nie wiem czy się cieszyć czy nie że nie jestem aseksualny. Te cholerne leki mnie dobijają. Poprosze psychiatre na nastepnej wizycie aby coś z tym zrobiła.

A przeszkadza Ci fakt, że nie masz już potrzeb seksualnych czy akceptujesz ten stan?

Pewnie że chciałbym rżnąć ale teraz nie mogę. Chyba przez te leki.

Najlepiej zapytaj lekarza psychiatrę czy brak libido może wynikać z zażywania leków, które masz. Tyle. Jeśli czas do kolejnej wizyty jest długi, to poczytaj o lekarstwach, które bierzesz w internecie. Może być też tak, że śmierć kochanej kobiety tak na Ciebie wpłynęła. W każdym razie wątpię, żebyś był asem, raczej na skutek czegoś twój popęd się zmniejszył.