Strona 1 z 1

Męski aseksualizm - na ile jest rzeczywisty?

: 22 wrz 2019, 10:37
autor: wyrwana_z_kontekstu
Chyba nie ma jeszcze takiego tematu, a więc do sedna.
Na ile obecni na forum faceci rzeczywiście są aseksualni, a na ile jest li tylko pobożne życzenie, pod którym ukrywa się nie tyle nawet niskie libido, ale zamiłowanie, a nawet uzależnienie od cyberseksu, seks-kamerek, pornografii i fascynowania się cielesnością kobiet, a co za tym idzie niezdolność do skupienia się na stworzeniu intymnej relacji z jedną, mniej od modelek porno atrakcyjną kobietą?
Zapraszam do wymiany doświadczeń. :)

Re: Męski aseksualizm - na ile jest rzeczywisty?

: 22 wrz 2019, 15:10
autor: Arkenson94
Ja opowiem może na swoim przykładzie. Nigdy jakoś nie interesowałem się pornografią ani nic z tych rzeczy. Byłem w długoletnim związku z atrakcyjną kobietą która nie była aseksualna. I nasz związek rozpadł się w sumie przez nasze zapotrzebowanie. Mi osobiście poprostu seks nie sprawia przyjemności. Choć z drugiej strony bardzo mi się podobają kobiety i ich nagość i żeby nie było za mało lubię się zająć kobietą w inny sposób. Dziwne to wszystko..

Re: Męski aseksualizm - na ile jest rzeczywisty?

: 22 wrz 2019, 16:52
autor: Libra
Miło Cię widzieć wyrwanku!

Re: Męski aseksualizm - na ile jest rzeczywisty?

: 22 wrz 2019, 17:51
autor: wyrwana_z_kontekstu
Dziękuję, Libro! Tak, ja znów w swoim naturalnym siedlisku. :D

Re: Męski aseksualizm - na ile jest rzeczywisty?

: 5 lis 2019, 11:01
autor: Keri
A cóż to za temat i czym podyktowany?
Czyżby wątpliwości do facetów, że się ukrywają? :P

Re: Męski aseksualizm - na ile jest rzeczywisty?

: 5 lis 2019, 18:29
autor: BardzoLittle
Wiesz, ja nigdy nie czułem potrzeby seksu. Podobały mi się koleżanki, ale nie miałem chęci ich "zapinać". Po prostu, ja to taki chłopak przytulanka.