Czy was też rodzina nie traktuje poważnie

[mlodakobieta]

U mnie w domu nikt nie traktuje mnie poważnie i uważają że jestem osobą niedojrzałą ponieważ nie jestem zainteresowana zakładaniem rodziny i jestem szczęśliwa jako singielka (o mojej aseksualności nie wiedzą bo oni za jedyną orientację uważają hetero)

[Phoebe]

U mnie występują szykany ze względu na mój "pogląd" na związki i dzieci, również nieproszone sugestie, które zawsze po prostu zbywam. Przyzwyczaiłam się do nich i zwykle po prostu staram się urywać temat, bo nie widzę sensu ciągnąć go z rodziną. Nie potrzebne mi przelewanie ich pragnień na mnie, bo to nie są moje pragnienia.

[AlterEcho]

Nie spotykam się w rodzinie z "prześladowaniem" za poglądy. Zresztą, oni nie wiedzą o moim skomplikowanym przeżywaniu seksualności. Mogą oceniać ewentualnie to, że nie mam rodziny, dzieci, czego nigdy nie chciałam i jest to w 100% świadomy wybór. Ale nie oceniają, przynajmniej głośno. Nie wiem, co tam sobie myślą po cichu, ale nie żyję, żeby zadowalać innych.