Najbardziej kretyńskie reklamy!

[punkadiddle]

Ja ostatnio metrem częściej jeździłam i tam wiszą w sporych ilościach na bilbordach reklamy gumy do żucia Mentos. Dwójka nagich ludzi, obleśnie się całujących, zasłonięta w okolicach krocza gałązkami. Rzeczywiście kojarzy się z gumą, ale bynajmniej nie tą do żucia I oczywiście mam taką ochotę na Mentosa, że mnie mdli Jakoś nie lubię propagowania seksualności

[Iluzjonistka]

za czasów mojej młodości widziałam jedną nie ocenzurowaną rekleme mentosa..
a mianowicie.. koleś chciał babce zrobić dobrze ustami ale mu smierdziało czy coś tam, grunt ze nie chciał no i po poczęstowaniu jej krocza mentosem ze smakiem zabrał sie do rzeczy...

no i od tamtej pory nie lubie mentosów..

[Zixxar]

Iluzionistko, to była parodia reklamy Mentosa

[Iluzjonistka]

aha no to jeden grzyb ze tak powiem i tak mentosów nie lubie

[agaaa]

Wszystkie reklamy radiowe są durne Z telewizyjnych najgorsza ta z aero

[punkadiddle]

Um, rozpływa się w ustach
Jest taka czekolada Bąbolada, dużo dłużej istnieje od Aero, a ani nie mają takich głupich reklam ani nikt nie mówi, że Aero to pirackie czekoladki

[Ognik]

Um, rozpływa się w ustach
Jest taka czekolada Bąbolada, dużo dłużej istnieje od Aero, a ani nie mają takich głupich reklam ani nikt nie mówi, że Aero to pirackie czekoladki

Ale działa. Nabrałem ochoty na czekoladę z orzechami.

[DZIEWICA8]

- reklama banku z Piotrem Fronczewskim i jego ciotką, która denerwującym głosem wrzeszczy : Aaaaaaaaaaaaaa! Piotrusiu! - mam ochotę zrobić tej wnerwiającej babie coś złego!

DZIEWICA8

O tak, ta baba działa na nerwy wręcz koncertowo.Rozumiem , że robimy ustawkę na nią w Wawie?

Przysłuchałam się lepiej tej reklamie i ta baba krzyczy raczej: - Uuuuuuuuu! Piotruś! Ale głos ma rzeczywiście bardzo koncertowo denerwujący, gra na nerwach wręcz wirtuozowsko! Aż nóż się w kieszeni otwiera!
A tak przy okazji - kolejna lista :
- reklama gadających elektrycznych środków zwalczających owady
- reklama gumy do żucia, gdzie chłopak i dziewczyna świecą w ciemności zębami
- reklama środka do mycia podłóg, gdzie kobieta wyrzuca przez okno swój dywan
- reklama telefonów, gdzie facet wraca do domu, a kobieta rzuca w niego talerzem zupy, bo jej powiedział, że nie było zasięgu
- reklama laptopa, gdzie facet ogląda mecz w laptopie, a kobieta wyłącza telewizor z gniazdka, bo myśli, że on ogląda mecz w telewizji

No to na razie tyle, ciąg dalszy na pewno nastąpi c.d.n.p.n.
DZIEWICA8

[DZIEWICA8]

No i właśnie nastąpił zapowiadany przeze mnie powyżej dalszy ciąg najbardziej kretyńskich reklam. A więc:

-reklama radiowa firmy produkującej kominki i kominy, gdzie jedna kobieta opowiada drugiej o kominku, który sobie kupiła, a ta druga myśli, że ona opowiada o mężczyźnie, którego poznała (ta opowiadająca)
-radiowa reklama taxi, gdzie facet zamawia taksówkę i bełkocze coś szybko i niezrozumiale
-telewizyjna reklama pepsi zero - ta reklama strasznie działa mi na nerwy

-kolejna reklama z kobietą wyłączająca telewizor z gniazdka, tylko że tym razem facet ogląda w laptopie film o zwierzętach, a kobieta myśli, że on ogląda go w telewizji - ta reklama działa mi na nerwy jeszcze bardziej!

P.S. Gdy znajdę kolejne kretyńskie reklamy, to opiszę je tutaj na pewno!
DZIEWICA8

[Koni]

Jako odrobinę wojująca feministka nienawidzę co najmniej połowy reklam (z reklamami Mobilkinga i środków czyszcząco-sprzątających na czele). Za to jest bardzo dużo reklam, które uwielbiam (Plus, RedBull, MasterCard, Sprite, KitKat...), więc i tak rzadko przełączam bloki reklamowe, nawet jeśli muszę się chwilę powkurzać

[Ola eR]

reklamy ogolnie wkurzaja mnie niesamowicie, a najbardziej te radiowe - spiewane. Reklamy spiewane ogolnie maja dwa razy wiekszy wplyw na moje nerwy niz inne albo te z super - naturalnymi dialogami "kochanie, boli cie glowa? wez aspirin-C" "o, juz nie boli, jak dobrze, ze mamy aspiryn-C"; "spokojnie, nic mi sie nie stanie, biore apap, a on przeciez ma specjalna powloczke tak, ze moga go brac osoby z nadcisnieniem, chora watraba i ja z moja alergia tez"...
Wkurzaja mnie tez te z wyraznie podstawionym glosem (Vanish i Cilit Bang) i wszelkie telemarkety.
I niedobrze mi sie robi jak patrze na goscia, ktoremu goryl masuje stopy w playu. Goryl jest ok, ale ten gosc i jego glos powoduja u mnie odruch wymiotny

[DZIEWICA8]

Kolejna lista najbardziej kretyńskich eklam:

-reklama telewizji Polsat, gdzie kilka osób naraz robi wielką aferę z tego, że jakaś kobieta jest w ciąży - reklama zdecydowanie przsadzona i przesłodzona
- reklama kawy, gdzie babcia opowiada wnuczce o tym, jak taplała się nago w błocie - bez komentarza
- reklama piwa, gdzie facet udaje wielkiego bohatera - agenta czyli skacze, lata, biega, a potem nagle idzie do baru i pije piwo - kompletnie bez sensu, bez ładu i składu.

No to na razie tyle, a jak znajdę coś nowego to napewno opiszę.
DZIEWICA8

[Koni]

- reklama kawy, gdzie babcia opowiada wnuczce o tym, jak taplała się nago w błocie - bez komentarza

A mi się akurat nawet podoba

[Rika]

Ja tam stosuję starą zasadę, która zawsze się sprawdza - "czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal". Głównie dlatego że szkoda mi czasu na oglądanie telewizji... A jak tak sobie czytam wasze posty, to cieszę się z tego jeszcze bardziej

[dorosłe dziecko]

Od jakiegoś czasu nie oglądam w ogóle TV i nawet nie wiem, o jakich reklamach tu mowa. I tą metodę polecam wszystkim, którym telewizyjne reklamy nadto podnoszą ciśnienie.