Moje wcale nie były wygodne, były raczej ciężkie.trujaca pisze:Nie wiedzialam, ze glany sie nosi z powodu muzyki Myslalam, ze to dlatego, ze to fajne i wygodne buty
( Znowu piszę o dziwnej porze )
Moje wcale nie były wygodne, były raczej ciężkie.trujaca pisze:Nie wiedzialam, ze glany sie nosi z powodu muzyki Myslalam, ze to dlatego, ze to fajne i wygodne buty
to normalne ze sie na poczatku zawsze obciera skora a nawet kosci ; P ale czego sie nie robi zeby byc w glanach XDkosmitka pisze:glanów nie noszę od czasu pewnej niemiłej historii jaka mi się kiedyś zdarzyła. a było to na kilkudniowej wycieczce w liceum, na którą to założyłam oczywiście swoje ulubione glany. po kilku godzinach chodzenia w nich po lesie, z bardzo ciężkim plecakiem, prawie bez żadnego odpoczynku, zdarłam sobie całe pięty prawie do kości
strasznie długo mi się to potem goiło. chyba jednak jestem za delikatna na takie buty
Witaj w klubie Ja poza tym nie znoszę przymierzać obuwia i biegać po setkach sklepów, bo nigdzie nie ma tego, co chcę. A już najbardziej wkurzające są sprzedawczynie, które wydają się być głuche - człowiek prosi o czarne sznurowane, ze skóry, na traperce lub słoninie, a baba mówi: a może takie by się pani podobały - i wyciąga coś zupełnie przeciwnego. xDtrujaca pisze: strasznie nie lubie kupowac butow, bo nigdy nie moge znalezc takich, ktore by mi sie podobaly w 100%
Buty dla mnie muszą spełniać dwa warunki - muszą być wygodne (bo jak już się poruszam po mieście, to na piechotę) i czarne (bo całą resztę garderoby mam czarną). Nie przywiązuję absolutnie żadnej wagi do marki, producenta i tym podobnych kwestii.lygrys pisze:chciałbym sie zwami porozmawiać o butach
jakie preferujecie ? sportowe czy te lifestylowe ?
jakich firm i tak dalej