I np jesli spodnie mi pasuja to od razu biore 3 pary. Znajomi mi marudza ze ciagle chodze w tych samych spodniach i bluzach
jst to barzo praktyczne też to stosuje.
a tak na marginesie ponoć Enstein też preferował ten sposób ubioru czyli zestawy.
a tak na kolejnymmarginesie doczytałem się gdzieś w jakiejś "mądrej książce" że są to objawy jakiegoś tam rodzaju autyzmy
Duzo ogladam, mniej kupuje. Czesto zdarza mi sie kupic cos, co akurat bardzo mi sie podoba a pozniej nie mam z czym tego skompletowac..
Lubie tez kupowac dodatki, bizuterie. Zdarza mi sie kupic kilka b. podobnych drobiazgow osobno i uzyskac fajny komplet. Ostatnio dokupilam podobna bransoletke do wisiorka.
Lubie chodzic po galeriach, centrach handlowuch. Odstresowuje mnie to
rascal pisze:to co moze sie kiedys ustawimy na jakies zakupy np: w JERWISIE tuz obok szpilki
he he, nie ma sprawy ale czy jest sens spotykac sie na 3 minuty - tyle przecietnie trwaja moje zakupy ciuchow (dobrze ze nie napisales ze w innym sklepie troche nizej o nazwie na P... ludzia kojarzy sie dziwnie )chyba ze wpierw cos na odwage
Jedyne zakupy jakie lubię robić to zakupy spożywcze .
Ubrania kupuję rzadko, najczęściej przez internet, jeżeli już wybieram się do sklepu to nigdy nie mierzę(taktykę nie mierzenia praktykuję od kilku lat i tylko raz zrobiłam nietrafiony- za ciasny- zakup ).
Uwielbiam tuniki, wielkie spódnice-namioty, zwiewne sukienki do samej ziemi, ale najczęściej paraduję na sportowo.
Dręczy mnie problem, kto mi będzie kupował ubrania, jak się wyniosę od rodziców na dobre. Jakby to ode mnie zależało, chodziłbym nago. Nie bardzo wiem po co ludziom ubrania.