Globalne Ocieplenie
Ernest, widzę że lubisz teorie spiskowe
Koncerny samochodowe chętnie zjadły by "pompiarzy"
To czysta ekonomia.
I polityka na dodatek - po odcięciu się od ropy zniknie problem bogatych i dyktujących warunki państw arabskich
Samochód Genepax'u w zasadzie wcale nie jest "na wodę" - wszystko wskazuje na to że z zatankowanej wody w reakcji z metalem alkalicznym wytwarza tlen i wodór, które później wykorzystuje
W tym układzie energię czerpie nie z wody (co było by sprzeczne z 1 zasadą termodynamiki), a z reakcji chemicznych.
Z resztą specjaliści twierdza że albo
a) to takie samo naciąganie inwestorów jak "zimna fuzja"
b) jeśli to reakcja chemiczna, to będzie robić większy syf niż paliwa "konwencjonalne"
Koncerny samochodowe chętnie zjadły by "pompiarzy"
To czysta ekonomia.
I polityka na dodatek - po odcięciu się od ropy zniknie problem bogatych i dyktujących warunki państw arabskich
Samochód Genepax'u w zasadzie wcale nie jest "na wodę" - wszystko wskazuje na to że z zatankowanej wody w reakcji z metalem alkalicznym wytwarza tlen i wodór, które później wykorzystuje
W tym układzie energię czerpie nie z wody (co było by sprzeczne z 1 zasadą termodynamiki), a z reakcji chemicznych.
Z resztą specjaliści twierdza że albo
a) to takie samo naciąganie inwestorów jak "zimna fuzja"
b) jeśli to reakcja chemiczna, to będzie robić większy syf niż paliwa "konwencjonalne"
Moja nauczycielka z fizyki też to powtarzałaErnest, widzę że lubisz teorie spiskowe
Ale czy Ci pompiarze na to pozwolą?Koncerny samochodowe chętnie zjadły by "pompiarzy"
To czysta ekonomia.
Piorunie, oddaj mi proszę Twój komputer, bo emituje za dużo ciepła. Obiecuję, nie będę z niego korzystać! ^^
W informacjach dla mediów podawano, że samochód ten emituje parę wodną.Samochód Genepax'u w zasadzie wcale nie jest "na wodę" - wszystko wskazuje na to że z zatankowanej wody w reakcji z metalem alkalicznym wytwarza tlen i wodór, które później wykorzystuje
W tym układzie energię czerpie nie z wody (co było by sprzeczne z 1 zasadą termodynamiki), a z reakcji chemicznych.
Z resztą specjaliści twierdza że albo
a) to takie samo naciąganie inwestorów jak "zimna fuzja"
b) jeśli to reakcja chemiczna, to będzie robić większy syf niż paliwa "konwencjonalne"
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
A kto by się pompiarzy pytał?
Poza tym jest wielka presja na uniezależnienie się od dostaw ropy, i kto to pierwszy zrobi, zarobi WIELKĄ kasę
Kompa nie oddam, bo postanowiłem żyć wedle zasady "po mnie choćby wojna atomowa"
A ciepła to on emituje, oj emituje - bo całkiem mocarny jest
Genepax
Poszukałem informacji na ten temat: nie licząc stron szalonych "ekologów" którzy piszą o "światowym spisku", reszta pisze "hoax", "fake" a nawet "investors fraud"
Poza tym jest wielka presja na uniezależnienie się od dostaw ropy, i kto to pierwszy zrobi, zarobi WIELKĄ kasę
Kompa nie oddam, bo postanowiłem żyć wedle zasady "po mnie choćby wojna atomowa"
A ciepła to on emituje, oj emituje - bo całkiem mocarny jest
Genepax
Poszukałem informacji na ten temat: nie licząc stron szalonych "ekologów" którzy piszą o "światowym spisku", reszta pisze "hoax", "fake" a nawet "investors fraud"
Przesadzasz. Poszukaj informacji na podrzędnych portalach, a na pewno znajdziesz zwolenników Genepax
Wracając do tematu globalnego ocieplenia - to sam już nie wiem. Zbyt wiele skrajnych opinii krąży na ten temat, a niestety nie jestem specjalistą i nie mogę zweryfikować prawdziwości różnych zapewnień.
Wiem jedno - ludzie szkodzą naszej planecie.
Wracając do tematu globalnego ocieplenia - to sam już nie wiem. Zbyt wiele skrajnych opinii krąży na ten temat, a niestety nie jestem specjalistą i nie mogę zweryfikować prawdziwości różnych zapewnień.
Wiem jedno - ludzie szkodzą naszej planecie.
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Dziś przeczytałam dość ciekawy artykuł na temat globalnego ocieplenia. Wynika z niego, że "...Ziemia – przy niewielkim wsparciu człowieka – jest w stanie sama się uporać z globalnym ociepleniem... Z badań naukowców z Bristol University wynika, że Ziemia jest w stanie przetworzyć nawet połowę CO2 produkowanego przez naszą cywilizację ..."
"By zneutralizować negatywny wpływ dwutlenku węgla, jak twierdzą eksperci, natura potrzebuje jedynie drzew i oceanów... topnienie lodów wokół bieguna południowego, o którym mówią ekolodzy, także przyczynia się do walki z globalnym ociepleniem. „Nowe morze” – o czym informuje raport badaczy z British Antarctic Survey – natychmiast jest kolonizowane przez fitoplankton. Miliardy mikroskopijnych organizmów roślinnych, podobnie jak drzewa – ich dalecy kuzyni z lasów deszczowych Amazonii czy równikowej dżungli w Afryce – potrzebują do życia ogromnych ilości dwutlenku węgla".
Całość tutaj :http://www.gazetaprawna.pl/serwis/ekolo ... eniem.html
Myślę, że coś w tym jest. Czasem wystarczy bodziec, impuls... lub po prostu czas... a natura poradzi sobie sama. Nie przeszkadzajmy jej tylko za bardzo. A co do alternatywnych źródeł energii, to nie mogę patrzeć na te ohydne stada wiatraków, z których więcej szkody niż pożytku. U nas, na Południu jest ich niewiele, ale obawiam się, że dotacje zrobią swoje...
"By zneutralizować negatywny wpływ dwutlenku węgla, jak twierdzą eksperci, natura potrzebuje jedynie drzew i oceanów... topnienie lodów wokół bieguna południowego, o którym mówią ekolodzy, także przyczynia się do walki z globalnym ociepleniem. „Nowe morze” – o czym informuje raport badaczy z British Antarctic Survey – natychmiast jest kolonizowane przez fitoplankton. Miliardy mikroskopijnych organizmów roślinnych, podobnie jak drzewa – ich dalecy kuzyni z lasów deszczowych Amazonii czy równikowej dżungli w Afryce – potrzebują do życia ogromnych ilości dwutlenku węgla".
Całość tutaj :http://www.gazetaprawna.pl/serwis/ekolo ... eniem.html
Myślę, że coś w tym jest. Czasem wystarczy bodziec, impuls... lub po prostu czas... a natura poradzi sobie sama. Nie przeszkadzajmy jej tylko za bardzo. A co do alternatywnych źródeł energii, to nie mogę patrzeć na te ohydne stada wiatraków, z których więcej szkody niż pożytku. U nas, na Południu jest ich niewiele, ale obawiam się, że dotacje zrobią swoje...
Turysta-człowiek pętający się po szlakach w poszukiwaniu jedzenia
Szczerze. Też się nie znam , ale prowadziłam swego czasu korespondencję na ten temat... Przecież trzeba te wiatraki wyprodukować, zainstalować, a potem jeszcze zutylizować. Jak już będą działać będą zabijać ptaki i nietoperze, jak to się dzieje w Kalifornii...
Info pochodzi z prywatnej korespondencji, nie znam źródła .
Mnie wystarczy, że są ohydne... nawet te okratowane słupy wysokiego napięcia na polach wyglądają ładniej: jak Tytyni tworzący rząd w celu spełnienia swojej misji.
I wydajność elektrowni wiatrowych jest mała. Czytałam niedawno inny artykuł, że gdyby nie dotacje, byłaby to inwestycja całkowicie nieopłacalna.
Info pochodzi z prywatnej korespondencji, nie znam źródła .
Mnie wystarczy, że są ohydne... nawet te okratowane słupy wysokiego napięcia na polach wyglądają ładniej: jak Tytyni tworzący rząd w celu spełnienia swojej misji.
I wydajność elektrowni wiatrowych jest mała. Czytałam niedawno inny artykuł, że gdyby nie dotacje, byłaby to inwestycja całkowicie nieopłacalna.
Turysta-człowiek pętający się po szlakach w poszukiwaniu jedzenia