Twój Ulubiony Napój Bez-Alkoholowy

[Winkie]

to ja polecam lipę,szczególnie osłodzona miodem, pycha!!!

Ja natomiast za miodem nie przepadam. Za słodko -> kiedyś dodałam miodu do Earl Greya i nie dało się tego wypić.

[marisaxyz]

to ja polecam lipę,szczególnie osłodzona miodem, pycha!!!

Ja natomiast za miodem nie przepadam. Za słodko -> kiedyś dodałam miodu do Earl Greya i nie dało się tego wypić.

bo to trzeba tak z umiarem, żeby był taki lekki posmak

[Falka]

Moje ulubione napoje bezalkoholowe - zielona i czerwona herbata, kompot, kawa rozpuszczalna, syrop rozcieńczony wodą gazowaną

[qwerty_456]

cola waniliowa

[Fajna dziewczyna]

Jako ,że nie piję od 7 lat to mam sporo swoich typów;)

ale najbardziej lubię Mate Club

[Korin]

Na co dzień pije napoje niegazowane jupi. Od święta tymbark kaktus, soki albo kubuś.
Nie lubię czystej wody, herbaty czy kawy - tak wiem to dziwne

[Issander]

.

[bejbi]

Zielona herbata, Inka, sok z cytryny

[Sherly]

Herbata, wszystkie popularne rodzaje. Jestem uzależniona od herbaty. Kawy nie lubię, nie wiem co ludzie w niej widzą. Poza tym źle na mnie działa, dostaję od niej ataków paniki.

Za wodą nie przepadam, ale piję bo wiadomo - zdrowie. Z gazowanych napojów zrezygnowałam parę lat temu i teraz nawet patrzeć na nie nie mogę. Jakoś tak naturalnie wyszło. Czuję się o wiele lepiej od kedy rzuciłam tę chemię z cukrem.

[Biała]

Soki niepasteryzowane, mmm... Jak jeszcze parę lat temu nie wszędzie dało się je dostać, szukało się po sklepach i po znalezieniu chciało się zrobić zapas na dłużej - a tu figa, za krótki czas trwałości

[Heremis87]

Oczywiście ukochana mielona kawa, z reguły z cynamonem, bez cukru i z mlekiem owsianym, rzadziej krowim, także kawa zbożowa. Herbaty od białej po czarną, oraz wszelkie ziołowe, mleko kokosowe. Ponadto kakao "po aztecku" czyli kakao gorzkie/gorzka czekolada z laską wanilii i chilli (oczywiście na wodzie lub mleku owsianym).

[sosnowa ji]

Bardzo długo był ze mnie stuprocentowy, za-mało-półek-na-pudełka herbatofil (za wyjątkiem porannej kawy, bo bez niej dzień się nie zaczyna i nadal jest wczoraj), ale znajoma poleciła zieloną kawę, napój bogów. Powoli przekonuję się też do yerba mate, chociaż nie zawsze mam czas bawić się w poprawne zaparzanie. Z ziółek: pokrzywa z trawą cytrynową, mniam.

W chwili obecnej z nieco innej kategorii polecam syrop Łowicz ogórek i mięta, picie sugerowanego półtora litra mineralnej dziennie stało się 200% przyjemniejsze, 11/10, polecam, nie-Ewa Wachowicz.

[Kaska77]

Hmmm pomijając kawę to, uwielbiam sok jagodowy (taki do rozpuszczania w wodzie). Z ikea - jest drogi, mało wydajny (1:4) w stosunku do innych podobnych soków (zazwyczaj 1:10), ale naprawdę smakuje jak jagody - bez tony słodzików i chemii.

[Libra]

Z racji panującej temperatury, obecnie mym ulubionym napojem jest schłodzona Muszynianka niegazowana.

[Issander]

.