Forum SEA

Ja się nie wypowiadam. Mam uhuhu w głowie na punkcie kolorów w ogóle. Milion kredek w domu, i podczas kolorowania rysunków czy projektów niekończący się zachwyt nad każdym z nich :3

Ale jeśli miałabym wybierać, to konkretne odcienie niebieskiego. Najbardziej kolor skrzydeł motyla morpho rhetenor <3 Trudno go opisać, bo jak labradoryt zmienia się w zależności od kąta padania światła. Kocham błękit paryski, ogólnie intensywne i chłodne błękity, raczej te ciemniejsze...

Niektórzy mężczyźni pięknie wyglądają w różu. Szczególnie jeśli mają śniadą karnację.
A czarny? Czarny wyszczupla i jest uniwersalny. No może poza ślubem, ale co komu się podoba...

Preferuję w kolorze ciuchów: czarny, granatowy/niebieski, szary i khaki. Nie lubię siebie w różu,bieli, czerwieni, żółtym, beżowym. Popieram, że ulubione kolory korelują z cechami osobowości. Coś musi być na rzeczy.

W ciuchach uwielbiam czarny z dodatkiem białego, zielonego, czerwonego, niebieskiego. Nigdy w życiu nie założę na siebie nic żółtego różowego czy pomarańczowego.
W pokoju mam kolor wrzosowy, lubię również pomieszczenia z ładnym brązem (nie piaskowym) i do tego oliwkowe, białe bądź kremowe dodatki.

Obecnie mam fazę na kolor czarny - cały ubiór czarny, do czego wymiernie przyczyniło się odkrycie w swej szafce kupionego kiedyś swetra tego koloru. Sweterek czarny + czarne spodnie + czarne buty + czarna kurtka =

Winkie pisze:Obecnie mam fazę na kolor czarny - cały ubiór czarny, do czego wymiernie przyczyniło się odkrycie w swej szafce kupionego kiedyś swetra tego koloru. Sweterek czarny + czarne spodnie + czarne buty + czarna kurtka =

Dodaj do zestawu różowy szalik i będzie fajna kompozycja Oczywiście czapkę czarną proponuje.

Dodaj do zestawu różowy szalik i będzie fajna kompozycja

Różowy szalik? A co ja? Barbie jestem?

Winkie pisze:

Dodaj do zestawu różowy szalik i będzie fajna kompozycja

Różowy szalik? A co ja? Barbie jestem?

Może być jasno zielony, czy błękitny. Tak czy siak chodziło Mi o jakiś żywy akcent.

Tak czy siak chodziło Mi o jakiś żywy akcent.

Biały. Tak na zasadzie kontrastu.

Winkie pisze:

Tak czy siak chodziło Mi o jakiś żywy akcent.

Biały. Tak na zasadzie kontrastu.

Biały może nie koniecznie, ale np. biały i jakiś kolor to jak najbardziej

Biały może nie koniecznie, ale np. biały i jakiś kolor to jak najbardziej

Biało - czarny.

Biało-czarny z jakimiś szarościami jak najbardziej i wtedy czapka w podobny wzór.

Biało - czarny z szarościami? Nie, jakoś nie podoba mi się tego typu zestaw.
Może szalik jednolicie koloru indygo/szafirowego? Niektóre odcienie niebieskiego są ładne, i z czarnym nieźle się komponują.

Jak najbardziej. Jednolity kolor (nie biały i nie czarny)

Ja akurat ostatnio noszę beżowy w czarne i brązowe pasy

Ja akurat ostatnio noszę beżowy w czarne i brązowe pasy

Robiony na drutach tzn. z włóczki czy też zrobiony z innego materiału (jakaś tam bawełna, kaszmir itp.)?
Ja mam długi szalik, wielokolorowy.