Nasze ulubione książki z dzieciństwa - wspomnień czar

Masz ochotę pogadać o czymś innym? Oto miejsce!
Awatar użytkownika
Tuatha
ciAStoholik
Posty: 350
Rejestracja: 18 kwie 2011, 15:19
Lokalizacja: Toruń przez większość czasu
Kontakt:

Post autor: Tuatha »

Nie, za to jest o tym dlaczego Żaby nie muszą się martwić tym, że to robią :3
Obrazek
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Post autor: Winkie »

Aha, bo nie mają paznokci? Czy nie mają zębów? :lol:
Awatar użytkownika
Tuatha
ciAStoholik
Posty: 350
Rejestracja: 18 kwie 2011, 15:19
Lokalizacja: Toruń przez większość czasu
Kontakt:

Post autor: Tuatha »

Bo nie mają paznokci, dokładnie ;)
Obrazek
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Post autor: Winkie »

Chyba załapałam zasady gry. :wink: Autor/autorka uczył/uczyła się zasad logiki.
Awatar użytkownika
Wanilia
gimnASjalista
Posty: 17
Rejestracja: 11 sty 2012, 14:19

Re: Nasze ulubione książki z dzieciństwa - wspomnień czar

Post autor: Wanilia »

Moje ulubione książki z dzieciństwa to też oczywiście "Dzieci z Bullerbyn", "Mały książę".
Wszystkie Edmunda Niziurskiego, a w szczególności "Niesamowite przygody Marka Piegusa","Sposób na Alcybiadesa","Siódme wtajemniczenie".
I przede wszytskim książki M.Musierowicz towarzyszyły mi i w dzieciństwie i obecnie. W dalszym ciągu czekam z niecierpliwością na jej następną nową powieść.
Awatar użytkownika
marisaxyz
alabAStrowy bożek
Posty: 1230
Rejestracja: 8 gru 2011, 15:34

Re: Nasze ulubione książki z dzieciństwa - wspomnień czar

Post autor: marisaxyz »

Ania z Zielonego Wzgórza, czytana tyle razy że już każda kartka jest osobno :D
Last night I felt
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Nasze ulubione książki z dzieciństwa - wspomnień czar

Post autor: Viljar »

A pamięta ktoś może cykl książek Wiktora Zawady o „Kaktusach”, czyli „trylogię” młodzieżową o grupce zamojskich dzieci w czasie okupacji?

Pierwszy tom, „Kaktusy z Zielonej ulicy” zaczyna się 31 sierpnia 1939 roku a kończy w styczniu bądź lutym 1940. Drugi tom, „Wielka wojna z czarną flagą”, to okres marzec-listopad ’42, a trzeci „Leśna szkoła strzelca Kaktusa” – grudzień ’42 - lipiec’44. Trylogię tę niedawno sobie znowu przeczytałem i jestem pełen nieskrywanego podziwu dla autora. Przede wszystkim książka była dla mnie bezcennym źródłem o życiu codziennym Polaków w czasie okupacji hitlerowskiej (dlaczego w podręcznikach historii są tylko bitwy i polityka?): począwszy od w miarę ludzkiego podejścia Niemców w pierwszym roku wojny, poprzez pełne już panowanie Niemców i masowe pogromy Żydów w 1942 oraz akcję wysiedlania Polaków w ramach Generalnego Planu Wschodniego, a na działaniach dobrze zorganizowanej partyzantki i ucieczce Niemców skończywszy.

Autor w swojej trylogii opisał życie Polaków różnych sytuacjach i rodzinach: poszukiwanie źródeł zarobku gdzie się da, nielegalny handel, próby pomocy Żydom, brak zaufania do kogokolwiek z obawy przed zdrajcami i agentami Gestapo, okrucieństwo osadników niemieckich… wspomina tez o trudnej sytuacji ludzi mających niemieckie korzenie, którzy czują się Polakami i nie chcą podpisać volkslisty, a także los syna volksdeutscha, który nie rozumie decyzji ojca i nie chce się jej podporządkować. Autor nie wahał się też zamieścić czasem dość drastycznych przykładów okrucieństwa hitlerowców. Jednak w tym wypadku nie jest to wada – książka bez tego nie byłaby wiarygodna.

Autor nie bał się też poruszyć tematów, które w okresie wydania książki (1967-69) były uznawane za tabu. Dawał do zrozumienia, że nie wszyscy Niemcy byli źli, czego przykład dał we wspomnieniach jednego z bohaterów, który przypomina sobie postać niemieckiego kapitana, którego polska rodzina chciała zaprosić na kolację wigilijną i który nie ukrywał swych antynazistowskich poglądów. Wielokrotnie pojawia się też wątek Ukraińców walczących po stronie Niemców, którzy odpowiadali za wiele zbrodni na terenie Zamojszczyzny.

Nie zabrakło też akcentów proradzieckich. Jeden z dorosłych bohaterów jest partyzantem działającym w domyśle w Armii Ludowej, a w jego oddziale walczy oczywiście bohaterski Rosjanin. AK pojawia się tylko raz (we wspomnieniach o bitwie, jaka rozegrała się podczas operacji „Sturmwind” I i II w ramach walki z partyzantką) jako organizacja bohaterska, ale kierowana przez nieudaczników. Z drugiej strony, z tego co mi wiadomo, na tamtych terenach organizacje „lewicujące” działały prężnie, a AK raczej się nie popisywało.

W książce nie brakuje też fragmentów humorystycznych, mających co ciekawe, pokrycie w rzeczywistości. Oparte na prawdziwych dowcipach robionych Niemcom są takie opisane „akcje” dzieci jak przestawienie budki wartowniczej na drugą stronę rzeczki, czego wartownik nie zauważył . Prawdziwe jest też wywołanie alarmu i postawienie wszystkich Niemców w mieście w stan gotowości bojowej z powodu zbudowanego przez dzieci ogromnego latawca, który w ciemnościach nocy wzięli za wrogi samolot

Ogólnie książki polecam jako naprawdę bardzo dobry kawał ciekawie napisanej historii. Nie tylko dla młodzieży!
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Awatar użytkownika
Motylciemny
motylAS
Posty: 616
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:34
Lokalizacja: z księżyca

Re: Nasze ulubione książki z dzieciństwa - wspomnień czar

Post autor: Motylciemny »

"LEW,CZAROWNICA I STARA SZAFA" C.S.LEWIS czyli "KRONIKI NARNI"
Awatar użytkownika
avalanche
ASiołek
Posty: 80
Rejestracja: 19 lip 2014, 22:16
Lokalizacja: Szczytno
Kontakt:

Re: Nasze ulubione książki z dzieciństwa - wspomnień czar

Post autor: avalanche »

Na pewno Tajemniczy Ogród. Dostałam tę książkę jak miałam około 6-7 lat i pochłonęłam bardzo szybko. Praktycznie od tego zaczęła się moja przygoda z czytaniem, bo wcześniej sięgałam tylko po jakieś wierszyki. Poza tym Matylda, Mała księżniczka, Karolcia, Ania z Zielonego Wzgórza.
No i, chociaż to dziwnie zabrzmi, od dzieciństwa mam sentyment do opowiadań Edgara Allana Poe. Przeczytałam kilka jak miałam z osiem lat i wywarły na mnie ogromne wrażenie.
alf86
ASiołek
Posty: 53
Rejestracja: 31 sie 2014, 01:55

Re: Nasze ulubione książki z dzieciństwa - wspomnień czar

Post autor: alf86 »

Bajeczki z obrazkami - SUTIEJEW

Przypadkowo trafiłem na ta książeczkę wertując aukcje allegro, od razu poznałem okładkę. Przypomniało mi się jak mama mi ja czytała, ten domek zawsze pamiętałem http://prntscr.com/4lsgsm - no tak, kiedyś robił większe wrażenie :D ... Ilustracje nawet dzisiaj mi się podobają a co dopiero jak bylem dzieckiem...
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Nasze ulubione książki z dzieciństwa - wspomnień czar

Post autor: panna_x »

Jako dziecko lub wczesna młodość: Konik garbusek, Szkolne przygody Pimpusia Sadełko, 101 dalmatyńcyzków ( wersja oryginalna, nie Disneya), Na jagody. Mała księżniczka, Pinokio ( Collodiego, ta oryginalna wersja), baśnie Grimmów- szczególne wrażenie wywarła na mnie Ośla sałata. Jeszcze Porwanie w Tiutiurlistanie.
manti_20
młodASek
Posty: 22
Rejestracja: 27 lis 2013, 23:37
Lokalizacja: lubuskie

Re: Nasze ulubione książki z dzieciństwa - wspomnień czar

Post autor: manti_20 »

Dzieci z Bullerbyn, Karolcia, Tajemniczy Ogród, Akademia Pana Kleksa, Kubuś Puchatek, Ania z Zielonego Wzgórza ;)
Martakiepra
przedszkolASek
Posty: 9
Rejestracja: 9 paź 2014, 11:03

Re: Nasze ulubione książki z dzieciństwa - wspomnień czar

Post autor: Martakiepra »

Dzieci z Bullerbyn i Ania z Zielonego Wzgórza - dwie najczesciej czytane przeze mnie ksiazki :)
manti_20
młodASek
Posty: 22
Rejestracja: 27 lis 2013, 23:37
Lokalizacja: lubuskie

Re: Nasze ulubione książki z dzieciństwa - wspomnień czar

Post autor: manti_20 »

Martakiepra pisze:Dzieci z Bullerbyn i Ania z Zielonego Wzgórza - dwie najczesciej czytane przeze mnie ksiazki :)

Ah, a kto z nas nie chciałby mieć w owym czasie takich przygód jak te dzieciaki! :D
Awatar użytkownika
Bujdka
starszASek
Posty: 30
Rejestracja: 18 paź 2014, 12:46
Lokalizacja: Kraków

Re: Nasze ulubione książki z dzieciństwa - wspomnień czar

Post autor: Bujdka »

.
Ostatnio zmieniony 23 mar 2016, 21:30 przez Bujdka, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ